Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy przy przeziernosci 2,2mm warto robic amniopunkcje???

Polecane posty

Gość gość
I tak jak piszą wyżej zrób test Nify jak masz 2 tys zł ja bym wydała Bo jest z krwi i nie jest inwazyjny. To jest najnowsza metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam,a właściwie"miałam"koleżankę-w jednym czasie zaciążyłyśmy,w tym samym dniu dostałyśmy ostatnie miesiączki przed zajściem w ciążę .Miałyśmy termin na 17 czerwca 2014.Razem przeżywałyśmy radość że zostaniemy matkami.To było moje kolejne dziecko,jej pierwsze.Młodsza ode mnie o 8 lat.Wszystkie wyniki w normie zarówno u niej jak i u mnie.Ja dostałam skierowanie na badania genetyczne ze względu na wiek 36 lat.Ale na nie nie pojechałam -zdecydowałam że i tak urodzę,nawet jeśli byłoby chore.No i nadszedł dzień w ktorym moja kolezanka dostała bóli -18 dni przed terminem.Powiedziała,ze zadzwoni jak urodzi.Z niecierpliwością czekałam na telefon....nie doczekałam się,wiec napisałam po dwóch dniach smsa czy juz urodziła.Cisza.Nazajutrz zadzwoniłam -nie odebrała!Wtedy pomyślam,że stało sie cos złego,ze urodziła martwe itd.Mąż powiedział,żebym nie narzucała sie.Wiec czekałam.Kilka dni później spotkałam jej mame.Radosnie ją przywitałam i zapytałam czy Karolina juz urodziła bo nie odbiera telefonu i nie odpisuje na smsy.A jej mama na to BO NIE MA SIE CZYM CHWALIĆ!JEJ CÓRKA MA DOWNA! Wbiło mnie w ziemie.Stałam jak słup i nie wykrztusiłam słowa.A jej mam poszła smutna.Ja urodziłam zdrową córkę 8 dni po niej.Wiecie,ona przechodzi z wózkiem na drugą stronę jak mnie widzi,a ja przecież nie jestem niczemu winna..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie zastanawiam się teraz nad tym Nifty lub Harmony, ale nie wiem co wybrać. Cena ta sama, nie wiem czym się różnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym wydala te 2,5 tys. potem na ewentualne leczenie wydasz krocie, więc to grosze w porównaniu do ewentualnego leczenie, rehabilitacji. A widzisz że wynik daje 99% pewności i jest to badanie w Lublinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie rozumiem trochę tego "miała wyniki w normie" Czy to znaczy, że np była wyraźna kość nosowa, zaznaczona obliczona? NT w normie to 2,5 co już jest tez pewnym ryzykiem. Lekarze też nie są nieomylni, czasem zrobią coś szybko, szybko, nie dokładnie sprawdzą, i uznają że jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widziałam jej wyników,ale po każdym usg mówiła że "wszystko w porządku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tylko tak mówiła, bo co miała mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No też znam przypadki, dokładnie 2, że wszystko było w porządku, choć to było łatwe do wykrycia, a potem była tragedia, mówię są lekarze i lekarze. A ostatnia historia, gdzie lekarz nie widział, że dziecko nie ma kończyn? jest multum takich przypadków, że są ślepi. I w druga stronę, czasem niepotrzebnie straszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Raczej bym usunela, bo nie wyobrazam sobie zycia z chorym dzieckiem, jestem zbyt slaba psychicznie" ale zdajesz sobie sprawę, że dziecko urodzone "zdrowe" może w każdej chwili zachorować, nie tylko na nowotwory, jest cała masa zespołów chorobowych, które ujawniają się po okresie pozornie prawidłowego rozwoju (z. retta, z.westa) i co wtedy też byś zabiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już musisz sama wiedziec, ja w takim przypadku nie robiłabym amnio, bo nie chciałabym stwać przed wyborem czy usunąć, jestem wierząca i modliłabym się o cud; zastanawiałbym się gdyby lekarz podejrzewał zespół nieuleczalnych ciężkich (nie takich, z którymi można żyć) wad, które niosłyby ze sobą duże ryzyko cierpienia i śmierci płodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 11:44 proszę mnie nie oceniać, nie prosiłam Cię o opinię!!!! Moja decyzja, nic Ci do tego. Dziecko z ZD też może w każdej chwili zachorować na nowotwór. Moje życie, moja decyzja, nie wtrącaj się proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka napewno nie wiedziała że urodzi dziecko z ZD,bo przez całą ciążę była szczęśliwa,cieszyła się i nie mogła się doczekać dziecka.A po urodzeniu odcięła sie ode mnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka męża miała również wyniki w normie,pierwsze dziecko,30 lat. Po porodzie dopiero okazało się,że dziecko ma ZD. Przeżyła szok,ale teraz mają jeszcze jedno dziecko i jakoś dają radę. Dobry wynik w ciąży nie gwarantuje zdrowego dziecka,a kiepski chorego. Zastanów się czy usunelabys i czy naprawdę chcesz wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta aktorka z M jak Miłość,Dominika Figurska ma 5 dzieci.Przy czwartym dziecku badania wykazały ze chłopczyk ma ZD.Pomimo tego postanowila urodzić.A po porodzie szok!Pozytywny!Bo synek zdrowy!!!Tak jak ktos wyzej napisal-zły wynik nie gwarantuje chorego dziecka i na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma złych wyników, są źle odczytane, źle zrobione badania. Jeżeli poważne badanie wskazuje na ZD to nie ma możliwości, że dziecko będzie zdrowe. Na wadę genetyczną nie składa się jeden czynnik. Co powiedzieli dwaj pozostali lekarze? ? Idź do Luxmedu do lekarza dr n. med. Swatowski Dariusz, jest bardzo dobry i bardzo dokładny. U naszego dziecka wykluczył jednoznacznie wadę genetyczną ZD. Widzę, że jest brak wolnych miejsc w kwietniu, ale jak poprosisz to znajdą miejsce. Dla mnie znaleźli. Wiem jak się czujesz, ale zanim przystąpisz do badania inwazyjnego poradź się innych lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NT MIERZY SIĘ TYLKO W KORELACJI DO CRL twój wynik autorko jest ok!!!!! nie ma powodów do robienia amnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale to dlaczego lekarz mi zasugerował to badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo lekarz jest głupi - norma jest do 2,6 mm mi lekarz mówił, więc sorry ale pożegnaj się z tym idiota i idź do prawdziwego fachowca i nie trać czasu tu na forum tylko dzwon i szukaj miejsca na wizytę! Tusspecjalisty nie znajdziesz w tej dziedzinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało tego poszlabym do innego i z potwierdzonym wynikiem i zdjęciem, że jest ok wszystko wtocilabym do tego idioty i powiedziała, żeby powtórzył egzamin z medycyny. Wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam u dwoch roznych lekarzy. Obaj zmierzyli podobnie i obaj sugerowali pappa i amniopunkcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja pierwsza ciaza w wieku 31 lat, nt bodajze 2,4 , zadnych badan nie robilam. Syn zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby twoje nt 2,2mm było np przy crl 50mm to by mogło budzić wątpliowości, ale przy crl 70mm to nie ma żadnych moja córka miała 2,1mm przy crl 7,4cm urodziła się zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarze uwielbiają straszyć pacjentki....i przyz okazji nabijać sobie kabzę....wizyty i badania zapewne były prywatnie. Zastanawiam się po co te normy , skoro każdy lekarz i tak " ma swoje" .Skoro norma jest do 2,5 , inne parametry ok, to w czym problem? Nawet nieznacznie powyżej 2,5 , przy innych dobrych parametrach zagrożenie ZD jest niewielkie...Kiedyś norma była do 3mm...Polskie ciężarne wykonują masę badań ..i zazwyczaj za własne pieniądze :). Najlepiej jakby chodziły na wizyty co dwa tygodnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz mi zlecił Pappa w szpitalu, więc za darmo. Na kolejną wizytę kazał przyjść za 4 tygodnie, więc nie sądzę, że chciał mnie naciągnąć na kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pappa... pappa g.. daje, a zasiewa przeważnie więcej wątpliwości i strachu. Albo amnio albo nic! ale powtarzam- nt w korelacji do crl jest w porządku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jeszcze inna strona medalu KASA jak najwiecej pacjetek wysłac na amnio .Po testach pappa miałam 1-29 zrobilam amnio corka zdrowa a nerwica jaka sobie zafundowałam po pappa i czekajac na wynik z amnio nie była bez wplywu na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×