Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość kasia

Przeprowadzić się??

Polecane posty

Gość gość kasia

Witam. Rok temu zaszłam w ciąże (jeszcze nie byłam po ślubie), wszystko było ok z chłopakiem dopóki nie zmieniłam zdania na temat gdzie będziemy mieszkać..cały czas miało być że u niego bo jest jedynakiem,ale jak się dowiedziałam że mój przyszły teść na wieść o ciąży powiedział " i znowu problemy" to stwierdziłam że nie będe robić problemów i nie bede tam mieszkać, pomijając to że jakoś dobrego kontaktu z nim nie miałam..tak samo jesli planowalismy wesele moi rodzice wiele proponowali bo już robili jedno mojemu starszemu bratu więc mieli doświadczenie ale nie bo teście wiedzą najlepiej..wiele spraw które ja chciałam żeby było inaczej to teście decydowali odwrotnie...ale zmierzając o co mi chodzi, odkad zamieszkalismy jednak u mnie mój już obecny mąż strasznie się zmienił, jest dla mnie bardziej obojętny, jak ma tylko wolny czas wychodzi z domu, ciągle się kłócimy..czy mimo to że nie uśmiecha mi się przeprowadzić do teściów to powinnam to zrobić? Żeby zobaczyć czy będzie lepiej, czy on będzie dla mnie lepszy jak będzie u siebie? Prosze o poradę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jemu też nie jest komfortowo mieszkać u Ciebie? Jaką macie sytuację u rodziców? Ile macie pomieszczeń do dyspozycji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Mamy całe górne piętro (3 pokoje, kuchnia, łazienka i toaleta ) a także osobne wejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może obowiązki związane z dzieckiem go przerosły? Bo moim zdaniem to nie chodzi o to gdzie mieszkacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Tak lubią go choć twierdzą że jest leniwy i najchętniej to by tylko siedział przed tv i laptopem ale mówią to tylko do mnie..to lepiej żeby mieszkac u niego a tam jego mamusia zeby wszystko za niego robiła? Np zajmowala sie jego dzieckiem itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie czy u jednych czy drugich rodziców ZAWSZE jest błędem, mieszkasz u siebie to on sie źle czuje i głupio mu przy twoich rodzicach którzy na bank sie we wszystko wpyerdalają, tak samo mieszkając u niego ty sie bedziesz gorzej czuć, bo dla ciebie to obcy ludzie, a jego rodzicie. I oni tez sie będą wpyerdalac, a takie wpieprzanie rodziców niszczy związki, dlatego jak już to iść na swoje, tylko to was uratuje, a nie przeskakiwanie z jednego piekiełka do drugiego. Jest takie powiedzenie, że trzeba mieszkać 50km od rodziców i 100 od teściowej i to jest zdrowe i dla was i dla nich, zdrowe przede wszystkim dla waszego związku, a nie ze teściowa mi będzie dyktować co i jak, może jeszcze mi kolor ścian wybierze i firan? NIE! To ma być moja decyzja i mojej partnerki, NIKOGO więcej. Na początku moze byc fajnie bo na początku kazdy jest uprzejmy i się pilnuje, ale z czasem to ZAWSZE będą wojenki, a to tylko was zniszczy, wasz związek. Najlepiej mieszkać samemu, wtedy to WY i tylko WY jesteście najwazniejsi, to tylko WY się liczycie i WASZE zdanie, wspólne partnera i partnerki i wtedy jest dobrze, bo ze sobą sie dogadacie, ale jak sie zacznie ktoś wpyerdalac i przekabacać jednego czy drugiego to za długo razem nie będziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Tylko ze moi rodzice sie nie wtracaja, może czasem mama cos podsunie swoja myśl ale ja i tak stawiam na swoim i robie po swojemu, a moj mąż najpierw ze mna coś uzgodni później jedzie do domu tam rodzice piwiedza cos innego i juz tak zostaję, np sprawa chrzcin ustalil ze swoimi rodzicami ze robimy w lokalu a później tylko mnie o tym poinformował :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Boje się też sama z nim mieszkac bo sama sobie nie poradze a czy u mnie czy u niego któraś mama mi pomoże przy dziecku bo on się do tego nie kwapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość kasia wczoraj nie pierdziel farmazonów,chyba tez masz dwie lewe ręce skoro boisz się ze braknie rąk do obowiązków.Dwójkę dzieci wychowałam,meza całymi dniami nie było w domu,taka praca/sł.mundurowa/wojskowy.Mama nie żyła i jeszcze starszy schorowany tato do opieki a rodzice męza mieli to gdzieś:):):),po dwóch latach bezpłatnego praca/sł.zdrowia .Układałam tak grafik by zdążyć ze wszystkim i dałam radę,nie płakałam bio to by mu nic nie dało.Jestem dumna że nikomu niczego nie muszę zawdzięczać.Weż sie ogarnij do roboty,najlepiej wynając swoje mieszkanie by być u siebie. Ludzie dziwnie zaczynają zakładać rodziny,najpierw ciąża,pozniej ślub a dalej problem:):):) komu się podwiesić.SZOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Do gość Ja poprosilam o porade w sprawie przeprowadzki a nie na temat czy sobie radzę czy nie...jesli miałaś zdrowe dzieci ktore polozylas w łóżku i nie okazywalas im zainteresowania to spoko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie przeprowadzałabym się,bo to dla Ciebie będzie tylko gorzej.I nie chodzi mi o teściów tylko o Twojego męża.Moim zdaniem jest wielkim egoistą i w tym kierunku coś trzeba zrobić bo będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość kasia dziś A ty masz chore dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Mój synek ma atopowe zapalenie skóry, bardzo źle to znosi a do tego zabkuje..jest bardzo zły, czasami to juz nie wiem czym go zająć bo nic mu nie pasuje :( nie raz jest az ciężko go uśpić , nawet moja mama która miała trójkę dzieci stwierdziła ze żadne takie nie było. .a nie moge go tez caly dzien nosić bo raz ze sie przyzwyczai a dwa to tez mam dom na głowie i coś musze w nim zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×