Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nagle zamilkł

Polecane posty

Gość gość

Witam, spotykaliśmy się od miesiąca, średnio co 2-gi dzień, byly kolacje, kwiaty, planowany wspólny wyjazd na święta i nagle zamilkł. W środę byl poza miastem na spotkaniu biznesowym, zadzwonił w srodku nocy że tęskni, w czwartek rano tel., że przeprasza za nocne dzwonienie i odezwie się wieczorem, nie zadzwonil tego dnia, kolejnego dzwoniłam 3 razy, nie odebrał, zadzwonił wieczorem i powiedział "źle się dzieje, powiem ci jutro o co chodzi", na drugi dzień cisza, to była sobota, wczoraj i dziś zero odzewu.Dodam, że to nie młokos z głupimi pomysłami, tylko stateczny mężczyzna. Jestem w rozsypce, bo zaczynało mi zależeć i do niego to nie podobne, co teraz robi (brak kontaktu) Tak piszę, bo chciałam się wyżalić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przypadkiem prowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak to co? Żona zmieniła plany, ze na święta nie jedzie do rodziców tylko rodzinę zaprasza do siebie i jej mąż nie ma się jak wyrwać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie prowo i żonaty też nie jest, od 10 lat wdowiec, więc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko powiedziec o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ktoś ze mną porozmawia, co mam zrobić w tej sytuacji, dodam jeszcze, że wczoraj nie wytrzymałam i wysłałam sms o treści "martwi mnie twoje zachowanie" i oczywiście też zero odzewu, dziś zadzwoniłam w południe i nie odebrał znowu, wiem jak to wygląda, że sie narzucam, ale na prawdę mi zależy i sie martwię o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jesli to nie prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może jego żona z martwych wstała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobną sytuację, tyle że u mnie chodzi o dwa lata znajomości :( Moim zdaniem autorko nie odzywaj się do niego więcej, co ma być to będzie, nie masz na to wpływu. Jak przestaniesz się odzywac, to możliwe, ze zatęskni i odnowi znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez stawiam na zmartwychwstanie w koncu wielkanoc wkrotce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość z 16:29, wiem, że najrozsądniej byłoby się nie odzywać, ale ja nie potrafię, chce wiedzieć co się stało, jestem taka w gorącej wodzie kąpana.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"od 10 lat wdowiec" taa yhm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z 16:27 mialo być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście nie wytrzymałam i godzinę temu zadzwoniłam już drugi raz dziś i nie odebrał. Zdrowy rozsądek podpowiada nie dzwonić, a ja jak bym mogła, to bym dzwoniła co 5 minut, męczę się bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie z nim spokój kretynko :D:D muszisz być matołem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bezczelny typ, zeby do tego stopnia, zone uśmiercać? Jestem zdruzgotana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
źle się dzieje, powiem ci jutro o co chodzi", na drugi dzień cisza, to była sobota, wczoraj i dziś zero odzewu- pewnieżona sie dowiedziała,że ma panienke na boku, zagroziła rozwodem i zabraniem połowy majątku:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha ale sie uśmiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może druga kochanka robi sceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przysał sms;a, że nie może "teraz" rozmawiać, dziwne, bo to 1-szy sms odkad go znam, zawsze odbierał i jak nie mógł rozmawiać mówił coś w stylu "oddzwonię za pół godziny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HAHAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście nie zadzwonił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej no jaja sobie robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ej no jaja sobie robisz? do kogo to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elenkaa
Autorko, powiem ci tak jak to czytam to tak jak bym czytała o sobie, rzecz miała miejsce prawie dwa lata temu, też spotykałam się z dojrzałym facetem, wygladało na to że mu zależy, ja sie zakochałam, też w pewnym momencie zaczął nie mieć czasu aby sie spotkać, nawet żeby odebrać telefon, w końcu jak udało mi się do niego dodzwonić to powiedział mi, że ma problemy i tyle go widziałam:-( nie mam z nim już żadnego kontaktu, szkoda bo znajomość się dobrze zapowiadała i nic, absolutnie nic nie wskazywało na to, ze w tak głupi i bezsensowny sposób sie zakończy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sie usmialam z tego tematu :D autorko daj sobie z nim spokoj :D zone usmiercil i wlasnie zmartwychwstala hahahahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, ze jezeli ktoś nie przeżył czegoś podobnego to w życiu tego nie zrozumie i nie jest regułą, że facet za każdym rzem jest albo żonotay, albo spotyka się z dwoma kobietami w tym samym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×