Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy poronienie PUSTEGO JAJA PŁODOWEGO traktujecie jak strate dziecka?

Polecane posty

Gość gość

Czy to był człowiek ? Co z duszą? Czy jest aniolkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu a w co TY wierzysz, jakiego wyznania jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poronilam 4 lata temu, nie zdążyłam usłyszeć serduszka, choc to był juz 8 tc, jak o tym rozmawiam z mężem, to zawsze mówimy "nasze dziecko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktowalabym to jako stratę maluszka, który nie miał możliwości powstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem wszystko zależy od tego, kto w co wierzy i jak dla jednej matki, to dziecko ,aniołek a dla innych makaron . kobieta ,która się skrobała nigdy nie zrozumie kobiety ,która cierpiała po poronieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież do zapłodnienia doszło tylko dziecko nie miało szans z różnych przyczyn rozwijać się dalej. Moim zdaniem każdy z nas kiedyś był takim " zlepkiem" komórek, który dostał duszę (od momentu poczęcia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie każdy jest takim zlepkiem ,ale nie każdy ma szansę .....bytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w pustym jaju nie ma zarodka. Nie ma nic. Pytanie tylko czy było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×