studia czy facet ?

hej . mam dylemat i chciałabym poznać Wasze opinie a byc może da mi to coś do myślenia. Otóż, zastanawiam sie nad studiami ale problem polega na tym że jestem po rozwodzie i wciąż jestem sama. Nie mam jeszcze dzieci a mam już 33 lata , więc sie trochę martwię bo zegar biologiczny bije a latka lecą. Nie wiem czy powinnam się skupić i szukać partnera i założyć rodzinę czy iść na studia... może ktoś był/jest w takiej sytuacji i coś doradzi ? ja wiem że decyzję muszę podjąć sama ale chciałabym poznać Wasze zdanie .

pytasz retorycznie prawda ? proszę powiedz że tak

Mężczyznę życia ,spotkasz na uczelni. Już tam jestem i czekam. Mam nadzieję , że będziesz odpowiadała mi seksualnie.... Bardzo trafne określenie. Tuchaczewski

Jak bedziesz czekac to się możesz noe doczekać. A zawsze studia sobie skończysz i coś osiągniesz. Bez przesady ,że to odrazu finito z randkami.