jak wkrecacie jutro swoich mezow?

Test ciazowy odpada bo nie mam jak zrobic dwoch kresek. mam 16 m syna moge go w to wkrecic;-)

ja swojej powiem, że mam dziecko z inną i dlatego później wracam z pracy, f**k yeah

już o tym pisałam, ale kupię bitą śmietanę, postawię ją przy łóżku. Rozbiorę się i wysmaruję pianką do golenia smiech.gif Zawołam męża i poczekam aż zacznie zlizywanie ze mnie 'bitej śmietany'

18:48 hahahaha z******te :D. Ja mam nie swój pozytywny test ciążowy. Akurat spóźnia mi się okres to będzie miał stresa.

hehe :D Zawsze to on sobie ze mnie żarty robił to się odpłacę :D

jestem w ciązy :D mam test od siostry haha :D

ja rok temu pokazalam mu test pozytywny, zart tak smieszny byl, ze w tym roku jutro mozliwe, ze w prezencie urodzę (termin juz;-) a jak nie urodze to moze zadzwonie ze sie zaczelo, musze przemyslec;-)

wszystkie z tą ciążą :o to już nudne jest. gość dziś kradnę twój pomysł Mistrzostwo :D

A mi się wydaje, że te żarty z ciążą wcale zabawne nie są.

p******e kretynki

Jutro mam usg. Powiem mezowi ze okazali sie ze sa trojaczki

jak mozna żartować, że jest sie w ciąży?? jak mozna tak grac na emocjach najbliższej osoby?

matki karmiące mogą męzowi zrobić kawe z mlekiem, i jak wypije do połowy otworzyć lodówkę i z miną słodkiej idiotki zakomunikować, że właśnie wypił kawę z mlekiem z cycka, bo wam sie pomyliły pojemniki z odciągniętym mlekiem :D Niestety sama nie karmię, ale zadzwonię do męża z informacją, że przyszedł komornik zająć jego auto :D

Tej od pianki mąż to chyba musi być idiotą skoro nie poczuje nosem ze to pianka do golenia albo jego żona to idiotka .

Haha bedzie tak napalony ze nie pokapuje