Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powinnam jechać czy nie?

Polecane posty

Gość gość

Poznałam miesiąc temu pewnego faceta. Tak się stało ,ze już ze sobą się przespaliśmy, ale nie chce tu sluchac jakiejs krytyki-poprostu tak wyszło. On mi zaproponował żebym z nim pojechała dzisiaj wieczorem w delegacje z nim na drugi koniec Polski. Wczoraj się zgodziłam, ale teraz tak się zastanawiam czy nie zrobię z siebie desperatki jak pojadę.... Bo on tam pewnie nie będzie miał dla mnie za bardzo czasu. To jest ponad 500 km w jedną stronę. I on chce żebym jechała z nim dzisiaj zaraz po pracy, a pojutrze wieczorem już powrót. Z jednej strony chce z nim pojechać ,z drugiej nie chce pokazać na początku, że mi tak bardzo zalezy na nim bo już nie raz sie na tym sparzyłam w zwiazkach. Doradzcie mi co mam robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!!uzywa cie do seksu!!!! powiedz mu nie!! 333 www.youtube.com/watch?v=GuszCNR-5Lo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, przespalas się już z nim a nie chcesz wyjść na desperatkę?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się już z nim przespałaś to nic nie tracisz. Kawał Polski zobaczysz. Jedziecie tirem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a sam seks to dla ciebie desperacja? Nie należe do puszczalskich dziewczyn, nie miałam tez wielu partnerow, tak wyszło i nie zaluje tego. Ale jednoczesnie nie chce mu pokazac ,ze jestem jakas bardzo zakochana w nim na poczatku bo jak pisałam juz sie przejechałam na tym. I nie wiem czy jak pojade to mu pokaze ,że mi strasznie zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jedziemy tirem :D jego samochodem. Nie wiem dlaczego, ale cos mi mowi żeby nie jechac, sama nie wiem... Z drugiej strony chcialabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak? zrobie z siebie desperatke czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już zrobiłaś, więc nie masz nic więcej do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego? bo poszłam z nim do łożka? No trudno, dorosli ludzie tak robia, co w tym jakiegos dziewnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojedz i zorganizuj sobie fajnie czas kiedy on bedzie zajety. Pozwiedzaj, rob zdjecia, wez ze soba kilka ksiazek.. i zabierz jakas sexy bielizne. Nic nie mow o uczuciach, badz troche zdystansowana, za to w lozku goraca. Zakocha sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le, bzykanie to "nic dziwnego", ale wyjazd to "akt desperacji" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pa
Oboje jesteście dorośli, i to co robicie za zamkniętymi drzwiami to wasza sprawa. :P Seks jest dla ludzi. A co do tego . . .co ci szkodzi? Może to coś zmieni na lepsze? Może to dla niego jakaś deklaracja,kto wie? Ja bym pojechała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie bo to ,ze sie z nim przespalam to czasu juz nie cofne, ale nie raz było tak ,że jak pozkazałam facetowi na poczatku ,że mi bardzo zalezy to on sie wycofywał potem...wiec nie chce mu pokazać, ze jadac w taka trase za nim szaleje. Nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:35- no wlasnie pewnie zmieni tylko czy na lepsze lub na gorsze... Mam jakieś przeczucie żeby nie jechac, ale z drugiej strony to moze tylko takie moje glupie mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pa
Oj ale kto powiedział że pomyśli że za nim szalejesz ? Spróbuj jakoś delikatnie mu pokazać,że chcesz zobaczyć kawałek polski. Coś zwiedzić, spędzić ciekawie czas. A dlaczego miałabyś cofnąć czas skoro nie żałujesz ? Może było warto ? Nie tłumacz się ze spraw intymnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0óv
hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pa
A może poprostu skoro ci zależy,nie powinnaś udawać że jest odwrotnie? Zgaduje że jesteś wartościową i inteligentą kobietą więc decyzje podejmiesz sama . Ale pomyśl nad tym. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby tak, ale teraz sie boje to okazac tak od razu bo nie raz sie na tym juz przejechałam jak pokazalam facetowi od razu, ze mi zalezy i kurcze z jednej strony chciałabym jechac, a z drugiej wlasnie tak jak pisałam...jakby była lepsze pogoda i wiecej czasu byśmy mieli dla siebie to bym sie nie zastanawiała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za dużo...myslisz. Zostaw te rozkminy na boku, przejedź się, poznasz region Polski, przewietrzysz glowę i myśli. Przestań mysleć o uczuciach, związkach, co bylo kiedyś, co teraz, co będzie... Co ma być, to będzie:) Nie zakochuj się, nie projektuj, jedź z dobrym nastawieniem. On jedzie sluzbowo, a ty na miejscu cos sobie zorganizujesz w czasie, gdy on będzie zajęty. Weź ciepłą kurtkę i rękawiczki:) P**drawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedz :D i pozwiedzajcie sobie troche :D ściagnij sobie mtourist, to taka darmowa aplikacja dla turystów, to sie przynajmniej nudzić nie będziecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×