przygoda z żoną:)

a ja dziś napisałem do mojej kochanej żony pikantnego smsa i tak zaczęliśmy sobie pisać, że Ona poszła zrobić sobie dobrze w ustronnym miejscu w pracy i ja również:) lubię tak:) kiedy jest gorąca i napalona! a dziś wieczorkiem będzie kontynuacja w domku:) kochanie jeśli to czytasz, napisz jak było:)

poszlam do toalety i zaczelam się masturbować , w tym czasie wszedł hydraulik naprawiac umywalke, zobaczyłam go przez dziurke od klucza, zdjal koszule , miał bialy podkoszulek na ramiączkach i ciemna skure, muskuły , nie wytrzymałam i ... strasznie od niego czuc było pot ale to mnie tak podniecalo

:) fajnie, to mnie kręci

nigdy wcześniej nie smsowaliśmy w ten sposób, to ciekawe doświadczenie:) nie żebyśmy byli święci, ale jakoś nie wyszło wcześniej :)