Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ASlUŃKA

Czy komus z Was testy Pappa wyszly dobrze??

Polecane posty

Gość ASlUŃKA

Wszedzie czytam, ze wychodza fatalnie, dziewczyny sie zalamuja, robia amniopunkcje lub drogie Nifty i na koniec okazuje sie, ze dziecko zdrowe. Lekarz mi zrobil, czekam na wynik, ale powoli zaluje, bo boje sie, ze wynik tylko mi namiesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie wyszły dobrze 6 lat temu, 9 kwietnia jade kolejny raz do tej samej kliniki. A gdzie robilas testy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w którym? W jakim mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi również wyszły dobrze. We wszystkich 3 ciazach. Ryzyko po USG ok 1000, a z Pappa zawsze malalo do ok 3000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z jakiego powodu miałyście testy? Ja mam je w przyszłym tygodniu wiec dam znać jak poszło. U mnie kryterium jest wiek - 33 lata. Do tej pory lekarz nie miał żadnych zastrzeżeń. Jestem dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewazne w ktorym szpitalu, nur cgce zdradzac miasta. Ja zrobilam test ze wzgledu na wiek 32 lata i lekko podwyzszone NT 2,4mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bobas rozwija sie dobrze , jedyne czym mnie nastraszono to skracajaca się szyjką ale ostatecznie i to odwołano . Koleznce tez wyszły zle ... a dziecko urodzilo sie zdrowe . Niestey to niczym loteria takie mam wrazenie bo przeciez moj wiek nie jest najnizszy - rocznik 84

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi również wyszły dobrze, mimo tego że mam 33 lata i jak to niektórzy twierdzą, to już nie pora na dzieci, zwłaszcza na pierwsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASlUŃKA
A czy komus wyszly dobrze mimo zawyzonego NT?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to jest druga ciąża. Pierwsze badanie w wieku niepełne 30 lat - testy Pappa wyszły bardzo dobrze. Teraz mam lekko ponad 33 lata, mam zlecone badania prenatalne (krew i usg). Kryterium to wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj lekarz mimo mojego wieku (31 lat w pierwszej ciazy, teraz druga i lat 34) nie skierowal na te badanie. Zawsze kieruja po 30-stym roku zycia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie to kierują obowiązkowo po 35 roku życia. Mi (33lata) powiedział ze jeszcze wcześnie ale lepiej sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba zależy od lekarza, bo moi lekarze zawsze zlecali mi test Pappa, pierwsza ciąża 30 lat, druga 33, trzecia 36. Moja kolezanka, która byla rownolegle ze mna w ciazy 32 lata nie miala zleconego testu. Dziwne, miala tylko usg. NT 1,5 i zonk po porodzie. Podejrzenie zespolu downa przez neonatolog. Niestety genetyk potwierdzil, zreszta im dzieciak byl starszy tym bylo to bardziej widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh, byłam spokojna ale się trochę poddenerwowałam :/ Krew miałam pobrana w zeszłym tyg i w przyszłym mam usg. Chyba będzie juz wiadomo czy bobas zdrowy?!!! Straszne co przydarzyło się Twojej koleżance :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 35 roku życia testy są darmowe... a tak wcześniej to ja szczerze powiem, że nie wiem czy oni sobie klientów naganiają czy o co chodzi.. ja w pierwszą ciążę (tzn. w sumie w 3) krótko po skończeniu 30 lat.. od razu byłam na zwolnieniu (później przedłużono umowę do czasu porodu i tyle), brałam leki na podtrzymanie ciąży oraz zastrzyki z heparyny. Udało się. Kolejna ciąża teraz, rodzę w maju lub w kwietniu (poprzednio 3 tygodnie przed terminem), a za kilkanaście dni kończę 33 lata. Tym razem ta sama lekarka wysłała mnie na testy.. przezierność była 2,2 więc łapała się w normy.. W każdym razie pappa wyszły ok.. tylko kasy ubyło, bo tanie badanie to nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne, dostali po prostu strzał w pysk! Kolezanka mowi, ze gdyby wiedziala to mogłaby się na to jakos przygotowac, a tak to nie wiedziala czy się cieszyć czy załamywać. Poza tym zdania w sprawie zespolu byly podzielone, neonatolog po porodzie widziała powiększony fałd karkowy i nisko osadzone uszy. dopiero po 2 miesiącach przyszly wyniki do genetyka. Poza tym Mały nie ma zadnych wad, w sensie sreca, ani innych. Ma teraz 4 lata, wkładają w jego rozwój mnostwo pracy, od samego początku rehabilitacja, logopeda i inni specjalisci. Mały funkcjonuje dobrze, zaczął chodzic trochę pozniej (ok 2 rż), prawie wcale nie mowi, tylko takie pojedyncze słowa, długo nosil pieluchę, ale jest fajnym, pogodnym dzieckiem. Sorry za offtopic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh pewnie chodzi o kasę. Ale trudno, dobrze przynajmniej wiedzieć że dziecko zdrowe. A tak off topic, zastanawia mnie - jakby zrobili testy w 12 tc i okazało by się, że dziecko ma ZD, mogli mieć jeszcze wybór... ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie wyszło ryzyko trisomii 21 1:208. Od 3,5 miesiąca jestem mamą ślicznego zdrowiutkiego synka. Żałuję że robiłam tą biochemię bo tylko się nazamartwiałam. Dostałam nawet skierowanie od gina do poradni specjalistycznej gdzie dostałabym skierowanie na amnio. na szczęście nie skorzystałam bo wierzyłam że wszystko jest ok.zaznaczam że z usg wszystko było wzorowo,sama tylko biochemia zaważyła v:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam ryzyko trisomii coś koło 1:3000 a i tak amnio mi zalecił lekarz bo nie było kości nosowej. Dla mnie ten test jest bez sensu. Nie znam przypadku, w którym na usg byłoby wszystko dobrze, a test wyszedł źle i rzeczywiście była wada genetyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×