czy jestem złą osobą?

Chce po prostu wsiąść w samochód i pojechać przed siebie...bez celu...i nigdy nie wracać...zostawić podłego męża...łajdaka i drania...dzieci kocham ale zaczynać od nowa było by masakrycznie trudno z dziećmi. Muszę poszukać pracy, bo z ostatniej mnie zwolnili (dziecko dużo chorowało przez całą zimę i brałam często opiekę). Wiadomo że z każdej pracy mnie zwolnią gdy będę brała opiekę. Opiekunka nie chciała zajmować się dzieckiem gdy było chore - bała się,że coś się może stać. I nie dziwię sie jej. Dlaczego w naszym społeczeństwie matka jest zła gdy zostawi dzieci, a ojciec nie? On ma dużo kasy i gdy zostanie sam będzie żył jak kasiasty kawaler, a ja? będę klepała biedę i użerała się z kolejnymi opiekunkami..potem przedszkole..choroby ..wywiadówki itp. Chyba jedyne co mi pozostało to sznurek na szyje...

Nie wydaje mi się. Josef Mengele był zły. Nie używaj nieproporcjonalnych słów do zamiarów.

Po zjedzeniu owsianki (gotuję płatki na mleku, czasem dodam połowę banana) dokuczają mi okropnie śmierdzące gazy. Nie są częste, ale mega śmierdzą zgniłym jajem. Żadnych wzdęć nie mam... Na jakiś czas odstawiłem owsiankę i gazy minęły, dziś znowu zjadłem i wszystko od nowa. Czy tylko na mnie tak działa owsianka? Czy żeby nie pierdzieć smrodem muszę z niej zrezygnować?