możliwa ciąża?

Witam :) mam pewien problem, 29 dni temu kochałam się z moim już byłym chłopakiem, dwa tygodnie po tym dostałam normalny okres. nie było to delikatne plamienie, krew była mocno czerwona i pojawiały się skrzepy, miesiączka trwała tyle ile zazwyczaj. Dodam że cały czas brałam tabletki antykoncepcyjne. Od tamtego zdarzenia minął już miesiąc. W tym momencie jestem w drugim dniu okresu plodnego a nie czuję żadnych jego konkretnych objawów. Naczytalam się w Internecie różnych rzeczy, przez co z dnia na dzień coraz bardziej wpadam w panikę... zapytam krótko : czy możliwe jest żebym była w ciąży? Z racji naszego rozstania bardzo bym tego nie chciała... A może po prostu sobie wmawiam?

Skoro cały czas brałaś tabletki anty, to nie powinnaś być w ciąży.

No właśnie moja bliska znajoma również brała tabletki, a za jakiś czas niespodzianka... tyle że ona nie dostała okresu w spodziewanym terminie. Może faktycznie za bardzo panikuje, ale chyba jutro zrobię test bo z tego co wyczytałam mam dużo początkowych objawów ciąży, mam nadzieję że to tylko autosugestia :/

Przestań się zamartwiac

Jak po dymanku miałaś okres nie możliwe abyś była w ciąży. Tabletki anty odstaw bo rozwalą ci cały system, w tym rozregulują miesiączki. Często miesiączki możesz nie mieć wogóle lub co np. 45 dni, potem co 30, co 60 itd. itp. Tyle w temacie.

Dzieki Wam troche sie uspokoilam :)

Nie jesteś bo miałaś okres. http://buraczek.pl/kiedy-spoznia-mi-sie-okres/

Nie ma 100% antykoncepcji i kazde bzykanie może skończyć się ciążą.