Trzecie dziecko czy jednak kariera?

ja tez: trzecie dziecko! z jakiej racji ktos ma miec lżej niż ja?

dzieci pójdą w świat? owszem ale zawsze będą obecne w waszym zyciu, pomogą, pocieszą. a mąż? umrze :) jak któraś wyżej napisała, kariera też się skończy.

ja tez: trzecie dziecko! z jakiej racji ktos ma miec lżej niż ja x z takim podejściem do tematu to dobrze że masz jedynaka :) ja mam czworo i nigdy nie decydowałam sie na dziecko ani nie traktowałam go w kategorii kuli u nogi. Dla mnie to wielkie szczęście i radość... żeby nie było, pracuję zawodowo. Zwykła praca biurowa, nawet fajna ale nigdy nie była priorytetem w moim zyciu.

"gość dziś dzieci pójdą w świat? owszem ale zawsze będą obecne w waszym zyciu, pomogą, pocieszą. a mąż? umrze usmiech.gif jak któraś wyżej napisała, kariera też się skończy." Moze twoje dzieci umrą wcześniej niz Ty ?

dwójka dzieci,to juz patologia,a ta o trzecie pyta!

dla matek jedynaków to już wszystko jest patologią :)

Moze twoje dzieci umrą wcześniej niz Ty ? x aleś ty głupia....

Ja też zdecydowałabym się na 3 gdyby tylko warunki mieszkaniowe i finansow mi na to pozwoliły. Niestety na razie mogę sobe tylko pomarzyć.....

patologią to jest mieć jedno dziecko lub wcale

Dla mnie 3 dzieci to za dużo, choć nas stać. Teraz staram się o drugie, z marnym skutkiem niestety, ale liczę, że się uda. Na trzecie się nie zdecyduję, bo chcę trochę pożyć, nacieszyć się życiem, odłożyć na emeryturę i pomóc moim dzieciom (albo dziecku, jeśli mi się nie uda urodzić drugiego) przy starcie w dorosłość.

Ach, zdania są podzielone :) Wyczytałam tu jednak ciekawe stwierdzenie, że w życiu się jeszcze napracuję, czyli do 67 lat minimum, czyli karierę zawsze rozkręcę oraz że kiedyś nie będę już mogła rodzić dzieci, ale karierę zawsze zrobię. Czyli że w życiu trzeba robić wszystko to, aby na starość nie żałować żadnej decyzji. Mam więc plan, żeby wybudować dom, co myślę stanie się za rok-dwa, kupić lepsze auto, wyjechać jeszcze dwa razy za granicę w tym czasie i chyba starać się o trzeciego potomka:) Też mam takie obawy, czy starsze zaakceptują maleństwo...Mają takie fajne relacje, tak mocno się kochają, że trochę szkoda to tak niszczyć... A może zyskają? Czy ktoś ma doświadczenie?

same krowy rozplodowe tu sa dziecko dziecko ponad wszystko wasze myslenie to dxiecko kredycik i mezus to wasza stabiliacja

napisalm wczesniej postze may razem ok 7500. to mnie wyzwala ze malo zaradna jestem:)i ze mam klitke, moze i dla jednych klitak adla innych nie:)zmiescilo by sie i 6/ale 3 dzieci uwzam ze trzeba z***biscie arabiac i miec dobry zawod.

zrób tak aby potem nie żałować.. skoro chcesz dziecka to według mnie jest to dużo mniej możliwe do skrzetnego zaplanowania niż rozplanowanie i odłożenie w czasie kariery. Kobieta petarda - z dwójką dzieci daje radę firmę rozkręcić, pieniądze ma, dom i lepsze auto też będzie - na pierwszy rzut oka wydaje się, że podołasz wyzwaniu i dasz redę również z tróką dzieci ;) No chyba, że... wiesz, że decyzja o 3 dziecku wykluczy karierę..

Zdecydowanie kariera. Pomyśl przyszłościowo. Chyba, ze nie masz ambicji.

materialistki - tylko kariera wam w głowie - a jak przyjdą na starość święta to sobie banknoty poukładajcie na około stołu na krzesłach i z nimi spędzajcie czas -co za patologia

wiesz, skoro masz juz dzieci to mysle, ze na pewno sie sprawdzisz w roli matki. ale zastanow sie porzadnie, zebys potem nie obwiniala swoich dzieci, ze kariery nie zrobilas, bo musialas je wychowywac

Nie zastanawiaja sie. Skoro chcesz to robcie 3cie :-D Reszta sie ulozy. Tyle, ze dzieci kosztuja a potem i tak sie wyprowadzaja i maja soje zycie. Warto trzymac to na uwadze.

Co wy kurcze z tymi świętami ?

ale autorko TY CHCESZ mieć trzecie dziecko więc niektóre argumenty w ogóle są nie na miejscu. Dokładnie w życiu sie jeszcze narobisz po pachy, poza tym praca nie jest najważniejsza, zresztą raz jest raz jej nie ma. Dziecko zawsze bedzie z Tobą, da ci wiele radosci i miłości, tego nie kupisz za żadne skarby a poza tym czas na macierzyństwo w życiu jest ograniczony, na pracę NIE :)

praca raz jest raz nie-ok prawda ale wy macie pojecie ile to trzeba zarabaic???zeby na poziomi 3 dzieci utrzymac??

Obecnie mam dwójkę i żyją na poziomie, więc trzecie byłoby dopieszczone pod każdym względem, ale nie wiem jak logistycznie sobie poradzę i jeszcze te wyloty do Abu Dabi na tydzień służbowo...

Siemka.Dwa tygodnie temu kolega powiedział mi, że Samsung rozdaje telefony S7,które były na wystawach, bo podobno nie mogą ich sprzedawać W piątek wszedłem na ich stronę i odpowiedziałem na pytanie konkursowe a dzisiaj przyjechał kurier z telefonem i jest super!! :D Polecam wam sprawdźcie sobie!! Tutaj możecie odebrać: http://hy34.pl/r/r1vSamsung-S7

W jakim celu robicie ze swoich rodzin fermy rozrodcze? Już dzisiaj jesteśmy największym europejskim eksporterem niskowykwalifikowanej siły roboczej. Polska potrzebuje nowoczesnych technologii a nie hord bachorów, dla których nie będzie pracy. Obecnie jedno dziecko to luksus, dwoje to szaleństwo a więcej to już patologia. Mamy już ponad piętnaście procent bezrobotnych. Nie potrzebujemy więcej dzieci. Jest nas za dużo. Jest obecnie więcej ludzi niż miejsc pracy. Nie ma nawet wolnych miejsc w przedszkolach. Nie róbmy z Polski drugiego Bangladeszu. Nie mam zamiaru utrzymywać ze swoich podatków cudzych bachorów i płacić za czyjeś fantazje rozrodcze!