Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zbliżyć się do chłopaka?

Polecane posty

Gość gość

gość dziś [19:23] Mam na warsztatach chłopaka, który spodobał mi się od samego początku. Wszystko mi się w nim podoba: zachowanie, wygląd, nawet jego głos przyprawia mnie o ciarki. Już po 1 zajęciach próbowałam z nim pogadać, ale zamieniłam z nim może 2 słowa na przystanku i musiałam wsiadać do autobusu (zresztą był jakiś zamknięty w sobie, mimo dużej otwartości na zajęciach). Na drugich z kolei wracał z jedną z dziewczyn, szli przede mną, nie chciałam im się wtrącać do rozmowy, a znów podjechał mój autobus... 3 raz celowo nie zdążyłam, tylko poczekałam na przystanku i akurat zostałam z nim, tą dziewczyną i jeszcze jednym chłopakiem. Widziałam że się zgadał z tą dziewczyną, nawet na przerwie razem łazili i trudno się było doczepić. Jest (taka zwyczajna grubsza dziewczyna, szczera, ogólnie całkiem fajna, poza tym z tego co słyszałam, są z jednej mniejszej miejscowości, a tutaj przyjechali na studia (ale chyba nie znali sie wcześniej). Nie chodzi tutaj raczej o nic (ona jest zajęta i mieszka z chłopakiem, o czym sama mówiła na warsztatach przy pewnej okazji). Pogadałam z nimi na tym przystanku, ale czułam się trochę jakby "poza nawiasem". Choć widziałam, że słucha mnie z zaciekawieniem, ale sam stał się milczący, kiedy do nich dołączyłam (wcześniej gadałam przez telefon na przystanku). Nie wiem, jak to rozwinąć. Zostało jeszcze tylko kilka zajęć, a ja chciałabym go po prostu poznać. Jakieś pomysły? Nie chcę nic robić na siłę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to może zagadaj o notatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mamy notatek z tych warsztatów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz, że ty mu się podobasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Ale chcę się do niego zbliżyć - poznać. I zobaczyc, jak to będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podziwiam odwage :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaz mu tzytzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinnaś pierwsza do niego zagadywać, facetów to z reguły zniechęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniechęca? To mam całe życie stać z założonymi rękami i nie robić tego, czego chcę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze inaczej, bos niekumata: gdybys mu sie podobala, juz dawno by cie zaprosil na kawe. skoro woli gadac z gruba kolezanka niz z toba- masz jasnosc sytuacji. nei osmieszaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 letni chłopak zaprosiłby mnie dawno na kawę po 3 warsztatach? Chyba nie bardzo... Sama się nie ośmieszaj, nie zamierzam nikomu wpadać w ramiona, tylko POZNAĆ. Chyba źle rozumiesz to słowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zagaduj do niego, jak wyraznie nie bedzie chcial gadac to olaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z osobą powyżej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co, dziewczyna już nie może odezwać się sama do chłopaka? same księżniczki tu siedzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozesz do niego zagadac ani go nigdzie zapraszac! musisz siedziec i czekac az zostaniesz stara panna :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, dokładnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzicie razem na warsztaty to zgadaj się z nim o tym, macie wspólny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie gadaliśmy o tym, ale w tej grupce i to było takie ogólne, a mi zależy na tym, żeby poznawać jego samego ;) a nie tylko takie pogawędki... ale jak to zrobić, skoro on się już zgadał z tą dziewczyną i łażą raczej razem, jak ostatnio wychodziliśmy z zajęć, to celowo szybko się ubrałam, bo on zawsze szybko gnał, ale potem on szedł i czekał na tą dziewczynę, jak odpalała papierosa przed budynkiem...mówię, dogadali się, bo oboje bezpośredni, ta sama jakas mała miejscowość etc i jakoś ciężej się wcisnąć. Chyba na następnych warsztatach usiądę gdzieś obok niego (oni siedzieli koło siebie i to też pewnie pomogło, do mnie też gada dziewczyna która zazwyczaj jest obok mnie i gadamy sporo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×