Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buhak2

Poznałem pewną kobietę

Polecane posty

Gość buhak2

Hej. Mam 22 lata podobnie jak dziewczyna którą poznałem dzięki portalowi randkowi. Ładna dziewczyna, a do tego ma świetny charakter. Idealna na związek które chciałbym bardzo, lecz nie z taką dziewczyną w której nie będę akceptować np. jej wyglądu czy charakteru. Ta spełnia kryteria. Jestem wybredny fakt, ale nie chce na siłę wchodzić w związek aby siebie i ją przede wszystkim oszukiwać. Wracając do tej dziewczyny - W lutym na początku mieliśmy 1 spotkanie, jest kwiecień, a tych spotkań ogólnie było tylko 5 bardzo mało, bo przeważnie spotykałem się z kobietą raz na tydzień, a w przypadku tej dziewczyny jest inaczej, bo co chwile coś jej wypada lub mi. Po spotkaniach nie utrzymujemy kontaktu. Co najwyżej tylko ja dzwonię aby ustalić spotkanie. Na 5 spotkaniu poszedłem na całość i ją pocałowałem. Po pocałunku była zdezorientowana, ponieważ jej to nie pasowało z racji tego, że nie mamy kontaktu między sobą po spotkaniach. Ona chce tego, ale sama mi nie powie tego precyzyjnie lub również sama nie kwapi się do zaproponowania mi jakiegoś kolejnego spotkania, bo co chwile tylko ja muszę to robić. Myślicie, że jak dalej się będziemy tak spotykać raz na tydzień lub rzadziej to sama wkońcu zacznie mi proponować spotkania czy to już się u niej nie zmieni i muszę zmienić częstotliwość kontaktu pomiędzy nami? Wartościowa to jest dziewczyna, więc nie chce stracić tego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie licz na wiele. Gdyby Ci zależało to utrzymywałbyś z nia kontakt. A tak to już dawno jest po ptakach i dam sobie rękę uciac, że ona na pewno się z kimś spotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jest z tych, co się pierwsze nie odezwą. Miałam taką koleżankę, co płakała, że on nie przyjeżdża do niej (nie byli nawet parą), a jak jej powiedziałam, żeby go zaprosiła, to padało oburzone, że ona nie będzie zapraszać. Marudziła stęskniona, że on się nie odzywa. Zadzwoń/napisz pierwsza. Nie! Przecież ona nie będzie pierwsza pisać! Może z nią pogadaj? Spytaj czy chce się z Tobą widywać, bo nie wiesz czy się nie narzucasz, skoro ona sama nigdy nie proponuje spotkania, nie odzywa się pierwsza. Daj jej do zrozumienia, że tego oczekujesz, że nie pomyślisz, że jest zdesperowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic z tego nie będzie!daj sobie spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhak2
Właśnie ostatnio po pocałunku jak rozmawialiśmy to spytałem się jej czy chciałaby abym częściej się z nią kontaktował to powiedziała tak ( Tak mi się wydaje, że zadałem to pytanie jak i ona mi odpowiedziała ), ale niestety dalej tego nie pociągnąłem w sposób, że się nie spytałem w jaki sposób miało to by się objawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta i ja olalabym takiego faceta jak Ty, który poza spotkaniami nie wykazuje inicjatywy, milczy. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhak2
No dobra, ale z czasem jak się tak spotykam z kobietami, nie utrzymuje kontaktu pomiędzy spotkaniami to same zaczynają pisać i pytać się u mnie co jest, a ta dziewczyna totalnie zero kontaktu z jej strony po spotkaniach i tylko czeka na mój telefon. Ja nie jestem natrętny, bo większość facetów robi tak, że od początku znajomości męczą wiadomościami kobiety przez co one ich zlewają, a ja robię inaczej aby to ona sama wkońcu oznajmiła, że jest gotowa na więcej niż 1 spotkanie na tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja taktyka jest słaba i działa tylko na natrętne kobiety. Ale skoro taki masz target... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Twoja taktyka jest słaba i działa tylko na natrętne kobiety" Acha. Czyli jak się nie odzywam, nie działam, to jestem pustą księżniczką, a jak się odezwę, nawet nie podrywam ale odezwę się po randce jako pierwsza, to jestem natrętna? Niektórzy są zdrowo chorzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno jesteś jak typowa kobieta, która interpretuje wszystko ja wyrost i bierze wszystko do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wyrost*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym sie w takiej sytuacji nie odzywala. Facet proponuje randki,ale po nich cisza.no sorry,co to jest. Pomyslala bym,ze pewnie na seks liczy i inne obraca tak samo w tym czasie. Co innego gdyby poza randkami napisal np co slychac,nie miala bym ujmy na honorze zeby tez napisac. Nie spotykala bym sie z toba gdybys mi po randce chociaz nie napisal zwyklego czesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×