Wczoraj na świątecznym obiedzie cały czas słyszałam przytyki

że powinna przytyć ;/. Oj, jaka ja zabiedzona, chuda, same kości, niedługo się złamię wpół, jak ja w ogóle żyję. Myślałam, że nie wytrzymam tam. Pochodzę z tzw "dobrzy zbudowanych"(od taty) ale sama jestem szczupła po mamie. Cały czas we mnie wciskali jedzenie, chociaż wcale mało nie jadłam, dodatkowo mówili, ze z takim wyglądem jak dziecko to chłopa nie znajdę i jak ja dziecko urodzę... mam 165 cm wzrostu, ważę 51 kg. Miałam ochotę im coś odpowiedzieć na temat ich wagi, ale się powstrzymałam, teraz żałuję. Dlaczego grubi roszczą sobie prawo do oceniania szczupłych? ;/.

Nie żałuj. Masz klasę a reszta to grubiaństwo.Szkoda nerwów na cięte riposty bo i tak nie zajarzą.

Dzięki. Przykro mi sie po prostu zrobiło, bo to święta, niby fajnie spotkac się z rodziną, ale ile się człowiek nasłucha przy tym. ja też widzę różne rzeczy, widzę, jak ktoś jest gruby, ma nadwagę, ale nigdy nikomu nie zarzuciłam, nie oceniam.

Ja w kazde swieta słysze od babci ze liczyla na to ze troche schudlam, jej nie potrafievodpyskowac bobto taka staruszka, ale wkurza mnie to ze wszyscy tego sluchaja, ja mam twoj wzrost a waze prawie 70 kg, po dzieciach nie zgubiłam i tak juz zostalo Najlepiej na przyszle swieta wymienimy sie miejscami co?

Heh, czemu nie, grunt, zeby każdy był zadowolony :) To smutne, że niektórzy nie umieją darować sobie komentarzy na czyjś temat. Co to kogo czy jest gruby, chudy, średni, każdy chyba sie widzi w lustrze nie ma potrzeby nikomu przypominac i komentowac. U mnie w rodzinie są właśnie wielbicieli "rubenskowskich" kształtów, które podobno wracają do mody i ok, ale niech dadzą żyć innym.

moja ciocia mówiła takie głupoty ona jest nie normalna każdy jej to mówi

nie przejmuj się

U mnie to było więcej osób niestety, jak jedna zaczęła to później wszyscy sie przyłączyli i jej przytaknęli. Moze jak ktoś z tego typu osób przeczyta ten wątek to powstrzyma się od komentarzy w stronę innych bo to naprawdę przyjemne nie jest ;/.

Witajcie. Tez jestem szczupla osoba o drobnej budowie i najbardziej denerwuja mnie komentarze typu "ty cos w ogole jesz??o_O"....

U mnie były przytyki na temat aparatu na zęby :( Że z takim metalowym ustrojstwem to na pewno nikogo nie znajdę. cudownie, własna rodzinka a potrafi dosrać jak nikt. Szczęście, ze za rok mi to ściągną a oni parszywi już będą zawsze!!

Nie rozumiem jak można robić przytyki odnośnie aparatu, sama nosiłam, co prawda dawno, ale to sytuacja przyjściowa, oznacza, ze ktoś dba o zęby, jak ktoś chce chodzić z krzywymi zębolami to niech chodzi, ale niech nie krytykuje tych, którzy o nie dbają.