dziewczyna się do mnie nie odzywa

Dzieje się tak od ponad miesiąca.. Mało ze sobą rozmawiamy, w realu prawie w ogóle się z nią nie spotykam, na fb nasze rozmowy też trwaja przez kilka wiadomości.. Kiedyś było inaczej, codziennie się spotykaliśmy.. Godziny spędzone na pisaniu wiadomości, zarwane noce itp.. A teraz cisza.. Jakieś dwa tygodnie temu zajrzałem w jej telefon (wiadomości) tak wiem że nie powinienem, ale byłem ciekaw i podejrzewałem coś.. No po prostu nie zdradza mnie, tylko że ona pisze sobie z takim kolesiem cały czas.. A na mnie już nie ma czasu.. Powiedziałem jej o tym że szperałem jej w telefonie bo źle się z tym czułem (tak, wiem że nie powinienem) ona natomiast się zdenerwowała na mnie i powiedziała, że to jest tylko kolega. Natomiast dłuższą rozmowę na fb miałem z nią tydzień temu ( jakaś dziesięciominutowa- WOW! ) No i cos tam gadaliśmy i w pewnym momencie napisała, żebym z taka dziewczyna nie pisal ( czyli chyba czuła się zazdrosna) a ja z tą dziewczyną przepisałem tylko raz dosłownie chwile ( wiedziała o tym bo pokazywałem jej screen rozmowy).. A teraz nic, wychodzi sobie na dwór z przyjaciółmi, nawet na piwo.. Jeśli ja się spytam o spotkanie, to ma kilka wymówek: -źle się czuje -jest zajęta I tak non stop, nawet jak się zgodzi na wyjście to kilka minut przed potrafi napisać właśnie że źle się czuje.. No i co ja mam robić? Czy ona nadal mnie kocha? Jakieś 3 miesiące temu była "wielka miłość" naprawdę, a teraz ucichło, jakbyśmy się nieznali.. Jakby ona mnie nie chciała.. Najgorsze jest to, że mi zależy, a ona odwala kaszane.. Jakieś propozycje?

nie jest tobą zainteresowana a ty grasz głupa

dodam, że nawet nie mogę z nią o tym normalnie porozmawiać bo ona nie chce się spotkać...

to smutne

no bo kobiety nie mówią różnych rzeczy wprost, a faceci są niedomyślni... Wygląda na to że uczucie zwiędło, a dziewczyna nie nie wie jak/nie chce zerwać (żeby cię nie urazić np.) i robi uniki. LIczy ze odpuscisz.