Mam 35 lat, czy wypada mi... ;) Pytanie o buty.

Za miesiąc przyjdzie na świat nasze drugie dziecko, starsze ma dwa lata. Zrobiłam generalny remanent w swojej garderobie i na lato, bo lada moment nie będę mieć na takie rzeczy czasu, a już miałam dość starych rzeczy. Mnóstwo ubrań oddałam na zbiórkę odzieży, kilka kupiłam. I tak na lato mam bluzki białe, w pudrowych różach i w brązach. Spódnice mam w czerwieniach, różach, brązach i niebieską. Oczywiście tez dżinsy i chciałabym dokupić lniane spodnie białe lub brązowe. I MOJE PYTANIE. Czy wypada mi chodzić w różowych sandałach sportowych? Takich mocno różowych?

Tak. Tylko pytanie kiedy JE ostatnio nosiłas. Ja mam taką zasadę ze skoro czegoś w ostatnich 2 latach nie zakładałam tzn że w kolejnych też nie będę więc wyrzucam.

skoro pasują do reszty to tak

Jeszcze ich nie mam, chciałabym kupić. Takie odświeżenie swojego image, aby lepiej się czuć.

Aha, jeśli tak to kupuj.

Jak będą pasowały do reszty stroju, to czemu nie.

Kurczę, dziewczyny, wczoraj pytanie o trampki, dziś o różowe sandały... jak macie po trzydziestce, to wam we wszystkim wypada! Jesteście dorosłe i jedyne kryterium to czy WY się dobrze w tym czujecie.

Dzięki :)

No jasne !! Ja mam 34 lata, noszę trampki, sandały, a nawet glany czasami nadal noszę :)

Ja mam 37 lat i noszę różne buty nawet te bardziej młodzieżowe. Ubrania również nie patrzę na ludzi to nie za ich kase się ubieram.Nos śmiało jak ci się podobają i ci wygodnie.

Nie założyłabym różowych sandałów ale nie ze względu na wiek tylko na kolor - nie znoszę różowego :) Ja postawiłabym raczej na jakieś neutralne, pastelowe kolory np takie jak tu http://www.kupbuty.com/ Pasują do większości rzeczy i nie rzucają się tak w oczy.