Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ottina09

twardnienie brzuszka:(

Polecane posty

jestem w 17 tygodniu ciąży od niedawna mam krótkotrwałe twardnienia w dole brzucha czy mam się tym martwić? co to może oznaczać? wizytę u gin mam dopiero w piątek...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość38tc
Ja mialam takie twardnienia od 20tyg. Teoretycznie to normalne, ale moj gin nie byl zachwycony ze sa... :/ jesli nic cie przy tym nie boli i nie masz krwawien to poczekaj do piatku i koniecznie o tym powiedz. Zrobi ci usg i zobaczy czy ci to szkodzi czy nie, ale 17tydz yo bardzo wczesnie i pewnie dostaniesz jakies leki, magnez czy cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość38tc już biorę luteinę bo od 13tc miałam pobolewania w dole brzucha...dlatego się tym tak martwię...dziękuję za odp:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam takie twardnienia brzucha od 16 tygodnia do samego rozwiązania. Żadna no spa nie pomagała a miałam zaleconą 3x dziennie nospe forte. 3x szpital. Skurcze przepowiadające, cholernie bolesne miałam już 2 miesiące przed porodem. Ale najważniejsze, że finał był bezproblemowy ! ;D Córa zdrowa jak rybka, dziś ma 19 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam od 14tyg po kilkanascie razy dziennie. Pod koniec ciazy doszly bole jak na @. U mnie takie twardnienia byly normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość38tc
No wlasnie kazdy jest inny i nie ma reguly... Ja bralam utrogestan od poczatku bo mialam torbiel, w 7tyg okazalo sie ze mam krwiaka podkosmowkowego i dostalam tone lekow p/krwotocznych, abdokutny rezim lozkowy i tak lezalam do 16tyg plackiem, pozniej przez 2tyg troche spacerow po domu, kazdego dnia coraz wiecej, zeby nie od razu hop siup. Przez chwile bylo ok, od 20tyg zaczely sie te twardnienia, ale nic poza tym, wszystko ok. Od 28tc te twardnienia byly bardzo czeste. W 31tc dostalam skurczy i tydzien w szpitalu z rozpoznaniem, porod przedwczesny zagrazajacy, skrocona szyjka, tony magnezu w tabsach i do domu. Mg bralam do konca 35tyg, skurcze byly nadal ale nie bolesne i juz nie skaraly szyjki... teraz mam 38tydz, twardnien malo, za to czesto mam skurcze bolesnr ale nieregularne i tak w caly swiat... Stad tez mowie, z tym twardnieniem u jednej nic a u innej juz jakies rozwarcia i zagrozenia. Nir martw sie na zapas. Jak nic nie boli to wstrzymaj sie do piatku. Jakby cos doszlo niepokojacego to nie czekaj tylko dzwon do gina badz jedz na ip. Bedzie dobrze :) ile ja sie namartwilam o swojego brzdaca, bylo tyle komplikacji.... a mamy sie dobrze i czekamy na swoj moment :) i ty tez sie doczekasz. Zleci nie wiadomo kiedy :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuj***ardzo za odp:) gość38tc mam nadzieję że wszystko z moim maluchem dobrze... dziękuję bardzo za wsparcie i również powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×