Chciałabym przespać się z kobietą

Marzę o tym aby napić się razem wina, zrobić jej minetkę, całować piersi. Jestem hetero (może bi). Chciałabym aby była to osoba fajna, ładna i całkiem mi obca. Mam jednak problem. Mam chłopaka, którego nieziemsko kocham, jest piękny, uwielbiam nasz seks. Nawet przez myśl nie przeszłoby mi marzyć o innym. Tak bardzo chciałabym przeżyć noc z dziewczyną! Mam tą fantazję od zawsze. Panowie, czy dla Was byłoby to równoznaczne ze zdradą? Panie, czy macie taki epizod za sobą?

W imieniu panów: a skądże, jeśli możemy w tym wziac udział we trójkę. Ja będę tylko patrzył:) W imieniu pan: a) nie, ale chciałabym; b) tak

Chyba spełnię swoją fantazję w tajemnicy przed moim ukochanym. Nie chcę żadnych trójkątów ;) Kurcze, co tu zrobić. Z mojej strony nie ma tu żadnych przesłanek zdrady, chcę tylko polizać cipkę, spędzić miły wieczór ;/

Tak, mam taki epizod za sobą. Byłam właściwie w takiej samej sytuacji jak Ty, miałam straszną ochotę przespać się z kobietą, tak dla spróbowania tylko. Byłam wtedy partnerką bardzo fajnego faceta. Powiedziałam mu o swoich fantazjach i nie miał nic przeciwko. Chcieliśmy trójkąta, ale nie znalazła się żadna dziewczyna chętna, mimo że szukaliśmy około pół roku. Stwierdziliśmy, że ja poznam dziewczynę (nie lesbijkę, tylko taką ciekawą jak ja), będę się z nią umawiać na seks, spróbuję, a potem namówię ją do trójkąta z moim partnerem. Pierwszy raz z nią był nieziemski, kolejne były jeszcze lepsze. Nie spodziewałam się, że kobieta może tyle dać w seksie drugiej kobiecie. No nie da się opisać. I wiesz co, zaczęłam się oddalać od partnera, wkręciłam się w tę dziewczynę zupełnie. Partner zaczął protestować, już mu się to nie podobało, kazał mi albo być z nim w trójkącie, albo skończyć z tamtą dziewczyną. Dziewczyna była skłonna do trójkąta, ale ja... nie. Nie zniosłam myśli, że on będzie jej dotykał. I nie byłam zazdrosna o niego, tylko o nią. Po prostu nie chciałam nikomu jej oddać. Myślałam już tylko o niej, minęły 3 miesiące bodajże i tak oto rozpadł się mój 4-letni związek z facetem. I nie było mi nawet żal, bo myślałam tylko o tej dziewczynie. Z dziewczyną kontakt też się rozleciał, bo zaproponowała mi związek, a ja nie jestem "gotowa" na lesbijski związek, nie udźwignęłabym tego ciężaru społeczeństwa. Mam teraz innego faceta od jakiegoś czasu, dobrze nam w łóżku, ale jak przypomnę sobie seks z nią, to nie ma w ogóle porównania... Więc przestrzegam Cię. Jak chcesz spróbować, licz się z tym, że może się wszystko pozmieniać :)

Radziłabyś zostawić to w sferze marzeń?

Obawiam się, że ze sfery marzeń może to przejść do sfery obsesji, bo jak nie spróbujesz, to będzie się to zawsze za Tobą ciągnąć. Nie wiem co radzić, to jest ciężka sytuacja. Mówi się, że lepiej spróbować i żałować niż żałować, że się nie spróbowało. Po prostu musisz liczyć się z konsekwencjami i zastanowić się, co możesz stracić, co zyskać, jak się zachowasz w nowej sytuacji.

W takim razie chyba odpuszczę. Proszę o więcej rad osób mających to za sobą.

gość dziś Obawiam się, że ze sfery marzeń może to przejść do sfery obsesji, bo jak nie spróbujesz, to będzie się to zawsze za Tobą ciągnąć. x dokladnie, takie marzenia raczej nie mijaja, ciekawosc seksualna potrafi dac w kosc i pozniej jak w lozku nie bedzie wychodzilo z chlopakiem to bedziesz sie zastanawiac a jak to by bylo z laska. ja bym zdecydowanie radzila sprobowac i sie przekonac, a chocby i nawet sie spodobalo to co..chyba lepiej wiedziec takie rzeczy i spelniac sie seksualnie :) ja nie mialam takich doswiadczen ale znam taka dziewczyne ktora miala romans z druga za plecami meza. nie wiem jak to sie tam pozniej u nich potoczylo ale wiem ze byla bardzo usatysfakcjonowana seksem z kobieta i podejrzewam ze pozniej dzieki temu w lozku z mezem bylo jeszcze gorecej..w kazdym razie meza dalej ma. wiec tak jak mowie ja radze sprobowac wszystkiego na co masz ochote bo zycie jest tylko jedno :)

Ja bynajmniej nie odradzam spróbowania, wręcz przeciwnie. Jedynie radzę przemyśleć sprawę i ewentualne konsekwencje. Bo z doświadczenia wiem, że seks z kobietą jest uzależniający ;)

jak to tylko ciekaowsc to zadna zdrada, proboj ale wracaj do chlopaka :)

Mam to za sobą, dokładnie z dwiema kobietami, ale nie w tym samym czasie;) i było cudownie, jestem umówiona na kolejne spotkanie z jedną z nich i już nie mogę się doczekać. ps obie jesteśmy w związkach;)

I co zdecydowalas Autorko? :)

Dla mnie to zdrada. Nieważne czy z kobietą czy z mężczyzną. jak z kimś jesteś i sypiasz z innym/inną, to znaczy, że zdradzasz czyli NIE KOCHASZ. A jak nie kochasz to po cholerę z nim jesteś.

Kocham bardzo. Nie wiem, pewnie przeboleję i odpuszczę ale chciałabym zasmakować kobiecego ciała. Ciężkie to życie :*