Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wy też uważacie, że to za dużo jak na prezenty komunijne?

Polecane posty

Gość gość

Oto co dostanie moja córka na komunię: - telewizor lcd (32 cale) - nową mp4 - laptopa - aparat fotograficzny - zegarek woodoodporny (taki bardziej wypasiony, sportowy) - jak znam życie, dostnie jeszcze kasę w kopercie od chrzestnych, pewnie po 2 stówy, no i oczywiście na 100% tyle samo od dziadków. Dojdzie do tego jeszcze biblia i pamiątka komunii od chrzestnej. Czy to jest Waszym zdaniem dużo czy mało? Dodam, że na tv składają się wszyscy, reszta prezentów będzie już od każdego z osobna. Chciałabym poznać Wasze zdanie bo osobiście uważam, że to jest z lekka za dużo jak na prezent dla 10 latki z okazji Komunii. Dziadkowie i chrzestni mówią z kolei "przecież to komunia, nie kupię jej zabawki" i stwierdzają, że przecież nie zabronię im kupienia prezentów. Nie mam zamiaru zresztą. Po prostu zastanawiam się czy to ze mną coś nie tak i wyolbrzymiam, czy może jednak ktoś podziela moje zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwalisz się czy żalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę sie ze moich gości nie będzie stac na takie prezenty. Ja zapowiedzialam wszystkim ze to nie jest ta okazja. Takie rzeczy niech kupują na ślub bo juz nie będę miała nic do powiedzenia a na komunie symboliczne upominki i żadnej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak zapytam: po co dziecku lat 10 telewizor? w tym wieku to nauka/zabawa z koleżankami a nie siedzenie jak ciele przed TV. i tak odpowiedz dziadkom, chyba że tak sie tylko krygujesz że niby nie chcesz tych prezentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiemu dziecku nie jest potrzebny ani własny tv, ani laptop, ani aparat ani kasa. Dzieci w tym wieku powinny dostawać dobre książki, rower, rolki, karnety na basen, gry edukacyjne, pamiątki typowo komunijne itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jezu, pytanie "po co telewizor", równie dobrze mogłąbyś zapytać "po co komputer" :o Ma od zawsze tv w swoim pokoju, ale stary, jeszcze taki z kineskopem. Nie jest nałogowym oglądaczem tv, ale miała ostatnio remont pokoju i chcieliśmy jej ten tv i tak wymienić. Ale obecnie nie mamy na to kasy, więc dziadkowie wpadli na pomysł, żeby wszyscy się zrzuclili i kupimy. Pomyślałam, że to nawet sensowny pomysł. Ale potem posypały się te wszystkie laptopy,aparaty itd. Ani się chwalę, ani żalę - po prosu mam mieszane uczucia :o A mam niestety rodzinę jaką mam, nawet jeśli "zabronię" kupować takie rzeczy to i tak zrobią swoje i je kupią. Więc powtórzę: zastanawiam się tylko czy to ja wyolbrzymiam, czy to jest faktycznie normalka w tych czasach. W ogóle moja matka wypaliła ostatnio, czy zamówiłam już fotografa i czy mam umówionego dla małej fryzjera- ?!?!?!?! Ludzie naprawdę na głowę z tą komunią upadli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tv na komunie? czego to ludzie nie wymyślą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiemu dziecku nie jest potrzebny ani własny tv, ani laptop, ani aparat ani kasa. x jeśli chce być odludkiem wśród własnych rówieśników, pewnie i tak. Ale teraz większość dzieciaków ma swoje osobiste komputery, tv i telefony, takie są czasy i nie warto z tym walczyć, bo dziecko będzie się czuło bardzo wyobcowane. Jedno nie wyklucza drugiego, to, że dziecko ma swój laptop nie oznacza, że nie może interesować się sportem czy chodzić nałogowo do teatru dziecięcego - moja córka ma swoje gadżety i może dlatego, że ma je od dawna, nie robią na niej już większego wrażenia. Efekt jest taki, że tv ogląda w weekendy kiedy sprząta pokój, komórki nie tykała chyba już ze 2 tygodnie, a laptopa odpala tylko kiedy jest chora, albo jak musi przygotować prezenację na dany temat do szkoły. Książki ubóstwia, non stop czyta. Wszystko jest dla ludzi i dla dzieci, zadaniem rodziców jest wyważenie tego i ustalenie zasad, na jakich dzieci korzystają z tych gadżetów. Koniec kropka, nie o tym jest temat, więc proszę już bez wycieczek nt użyteczności laptopa dla 10latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem autorko jeśli ich stać - nie widzę problemu. Te prezenty są owszem kosztowne, ale przynajmniej praktyczne. Cóka jak mniemam jest w 3 klasie tak? No to zaraz będzie IV i komp naprawdę się przyda do szkoły. Telewizor - czemu nie< skoro i tak mieliście go kupić? Aparat - super, zaraz wakacje, na pewno się przyda. Zegarek - tu ekstrawagancji nie widzę, a kasa z koperty nie musi być rozpuszczona tego samego dnia przecież. Stać ich to niech dają, skoro chcą :D Uważam, że to pewnie trochę za dużo jak na komunię. Z drugiej strony - co z tego, who cares? Życie jest jedno, trzeba brać kiedy dają i lać kiedy zabierają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest sakrament czy zbieranie haraczu? bo nie rozumiem jaki jest powód dawania dziecku na komunię czegokolwiek poza kwiatami, czekoladą i drobną pamiątką komunijną taka jak medalik, ryngraf. Jaka to jest okazja do prezentów? Dziecko dostaje to za co? za przyjęcie Chrystusa do serca? za uczestnictwo w sakramencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa, najlepiej przy lampie naftowej chowajcie te dzieci:D 10latek bez tv czy komputera - nie znam ,a mam dzieci w podobnym wieku. Czasy się zmieniły kobiety, nie wiem czy zauważyłyście a jeślidla kogoś nie do pomyślenia jest połączenie elektronicznych gadżetów z aktywnością fizyczną, sportową czy umysłową, to współćzuję horyzontów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:11 juzn nie tragizuj, jak świat światem dzieci na komunię dostawały prezenty (przynajmniej za moich czasów, ur w '78). Nie mówię że to dobre ale tak było, jest i zapewne będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×