Malowanie paznkoci malutkim dziewczynkom

Co myslicie o malowaniu paznokci małym dziewczynkom. Małym mam na myśli w wieku 10 miesięcy wzwyż...

a czemu nie ?

tylko patologia tak robi.

yyyy naprzykład dlatego ze takie dziecko czesto wkłada rączki do buzi a lakier do paznkoci to bomba witaminowa nie jest...

Uważam, że to idiotyzm.

rozumiem takim kilkuletnim które chcą mieć paznokcie jak mama...ale 10 miesięcznym? Naprawdę dziecku jest potrzebny lakier do paznokci w układzie pokarmowym?

No ja też uważam ze to nienormalne, jednak dość czesto sie spotykam z takimi przypadkami, i najdziwniejsze jest to ze wszyscy wokół sie zachwycają ze mała dama nam rośnie, ze ma śliczne pazurki, a na moje zdzwienie reagują docinkami w stylu 'jestes przewrazliwiona' przesadzasz' przeciez to ładnie wygląda'. Stad moje zapytanie bo juz zaczełam sie bać ze to jednak normalne i ze mna jest coś nie tak :)

masz głupich znajomych, to ta sama kategoria idioctwa co przebijanie uszu niemowlakom i farbowanie sierści psów na różowo.

To jest chore..przeciez to niemowle :o

To nie znajomi. Gorzej, takie przypadki są u mnie w rodzinie zarówno z mojej strony jak i męża. no i oczywisnie przebijanie uszu i pierwszych miesiącach życia też obowiązkowe tylko dlatego ze to ładnie wygląda. Co gorsza, szwagierka dała jako pierwsze kolczyki takie kółeczka, doprowadziło to do tego ze moja chrześnica poprostu przerwała sobie uszko. I zgadnijcie co sie stało kiedy uszko sie zagoiło ? przekłuwała je na nowo i wsadziła ten sam kolczyk.

A ja malowałam i to z tego ? mała i tak wszedzie pcha rece a potem do buzi wiec taki lakier to nie tragednia. i nie jestem patologia!

gość007 to moze od razu włosy pryskaj lakierem zeby otrwalić fryzure, zrób make up, a najlepeij tipsy przyklej

ja maluje czasem ale moja ma trzy latka, takiej 10 miesiecznej to nawet bym mi nie przyszlo do głowy..

Ja nawet nie mogę patrzeć, gdy moja 7 letnia bratanica ma pomalowane. Przecież to tak ślicznie ,no i ona chce-mówi bratowa.

Moja sie darła jak jej nie pomalowałam:)

aż mnie skręciło jak powiedziałaś o tym uchu. No ludzie są głupi, robią z dzieci lalki. A co tej co mówi, że jej dziecko i tak pcha łapy wszędzie - od razu wlej jej domestosa do gardła, a co tam! przecież i tak najadła się kurzu z podłogi!

ja nie pozwalam nawet dotknąć moich parolatkow ich ojcu perfumami a co dopiero malować malutkiej dziewczynce paznokcie. to głupie. gdyby lakier nadawal się dla dzieci stalby również przy kosmetykach dziecięcych ale tak nie jest. kobiety dorosle dostają uczulen od lakierow, czasem dochodzi do grzybicy od ciągłego malowania a robic cos takiego małemu, delikatnemu dziecku!?

to sliczne i kobiece, ja mojej malej coruni zakladam leciutko wypychany staniczek zeby nikt jej nie pomylil z chlopcem :) jakbym miala synka domalowalabym mu delikatnie wąsy

No ja też uważam ze to nienormalne, jednak dość czesto sie spotykam z takimi przypadkami, i najdziwniejsze jest to ze wszyscy wokół sie zachwycają ze mała dama nam rośnie, ze ma śliczne pazurki, a na moje zdzwienie reagują docinkami w stylu 'jestes przewrazliwiona' przesadzasz' przeciez to ładnie wygląda'. Stad moje zapytanie bo juz zaczełam sie bać ze to jednak normalne i ze mna jest coś nie tak x Mam tak reagującą szwagierkę. Baba ze wsi wyjdzie, wieś z baby nigdy.

gość 19.25 - ten post byłby zabawny gdyby nie btł prawdziwy, kilka lat temu jakaś idiotka przebrała swoje dziecko za Pretty Womam zakładając jej wypchany stanik i majtki :/

Wolałabym dziecku jednak nie malować. Za to mam może sobie taki wzorek maznąć: http://www.wzordonasladowania.pl/twoj-wzor.html i przy okazji nauczyć córkę na przyszłość, że kupując lakiery i malując pazurki można komuś pomóc :)

Wczoraj na urodzinach tez dzoewczynka 8 miesiecy i ponalowanie stopy i dlonie ZGROZA. A uwagi matce nie zwrocilam bo wszystkie baby byle zauroczone ze taka modelczka z malej, cos okropnego

chore nie wierze :O rozumiem pomalowac paznokcie 6-8 latce bo chce jak mama ale niemowlakowi