Gość nike72 Napisano Kwiecień 8, 2015 Pewnie historia jak ich wiele, ale dla mnie osobista:(. Niby jestem na tyle dojrzała by nie pytac czemu on tak robi? Ale bardziej chciała bym znać opinie meżczyzn, bo w kobiecym wydaniu pewnie by te same pytanie było. Czemu? Poznalismy sie w pracy, niby zakochal sie? jest młodszy ode mnie o kilka lat. Mi przeszkadzało jemu, niby nie? Na ulicy nigdy nie pokazywał uczuć wobec mnie, chodzilismy wszedzie razem, a jednak osobno. Niby zawsze tak robił? Obydwoje po przejsciach, wiec spojrzenie na pewne rzeczy, niby dojrzalsze? Jestem w pracy pisze miliony esemesów. Wracam do domu, on wydaje sie nie obecny, zajmuje sie soba? Nie rozumiem tego zachowania, pytałam, czemu? Słusze zdawkowe, czepiasz sie. W czesniej kochalismy sie czasami, bo podobno nie potrzebuje tyle, teraz moze raz w miesiacu:( straszne. Chciałam zakonczyc ten zwiazek ale mowi ze nic nie zrobił, ze mnie kocha i chce ze mna byc. Znow cisza w moim zyciorysie... pojawiła sie inna, kazałam sie wyprowadzic. czas samotnosci i znow jestesmy razem, szalone noce, i po kilku miesiacach codziennosc. TO CO BYŁO NA POCZATKU:(O co chodzi z nim bo nie ogarniam:( moze jakies sugestie. Chce jedynie zrozumiec? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach