Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz kazał mi spirdalac

Polecane posty

Gość gość

Pokłóciliśmy sie dzisiaj rano. Corka jadła sniadanie, a ja byłam zła bo obiecał wczoraj ze idzie tylko na jedno piwo i bedzie koło 10-ej a wrócił naprany o pierwszej w nocy. No i cos mu tam zaczelam gadac ze znowu mnie okłamał itd. A on do mnie "znowu mi robisz awantury z rana? S********j" wrzasnął i wyszedł. Nie pierwszy raz mi to powiedział, ale zawsze wybaczyłam ale jak mi przy corce powiedział s********j to tak mi sie przykro zrobiło ze prawie sie poryczalam. Co dalej. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wróci zrób mu loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odzywaj się przez dwa tygodnie. Przestań prać jego ubrania, gotować itp. Powiedz, że zgodnie z jego sugestią s*********z.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odzywaj sie przez tydz..wez corke wyjedz do rodziny to sie nauczy szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy robisz awanturę przy córce to jest ''ok'', a gdy on powie tobie coś to pretensje, gdzie logika? Nigdy nie popierałem takich zachowań jakim się wykazał ów człowiek ,ale dla dobra dziecka powinnaś starać się opanować i załatwiać to nie angażując dziecka w ten dramat pijaństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet to nie pies przywiazany do budy. Daj mu czsem luz. Pewnie skacowany chory sie wkurzyl. Niewiesz jak to jest jak ci ktos przeczy caly czas nad glowa a ze to zle a tamto niedobrze. Mozna osiwiec. Jak by byl alkocholikiem to na odwyk bo bedzie wiecej chlal .ale jak se czasem z kumplami pozwoli to jest normalne. Nierozpaczaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko juz jest zaangazowane, myslisz, ze nie wie, ze ma ojca menela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzywaj się przez dwa tygodnie. Przestań prać jego ubrania, gotować xxxx A co geniuszko zrobi jeśli on wytrzyma dłużej:O Spokój i jeszcze raz spokój. Nie awantura tylko spokojna i rzeczowa rozmowa na temat co się komu nie podoba w zachowaniu partnera/ki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinien sie tak odzywac ale ty tez nie powinnas zaczynać afery przy córce. I tak jak dziewczyny mowia.. nie odzywaj sie.nie gotuj mu .nie pierz jak masz mozliwosc wyjedź z corka bo jak nic nie zrobisz to on bedzie czesciej sie tak chamsko odzywal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma cię w duupie a dziecko będzie brało z was przykład :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że dziecko wie ,jest zrozumiałe ale na pierwszym planie musisz zadbać żeby córka nie brała udziału w waszych kłótniach,bo taka trauma zostaje na długi okres życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończysz jak ta kobieta podpalona przez męża :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robiłam mu zadnych awantur. Ani sie nie darlam ani nic. Po prostu on zapytał dlaczego jestem zła wiec powiedziałam ze znowu mnie okłamał. Miał isc na jedno piwo a wrócił pewnie po 5 jak nie wiecej. I ze ja nigdy nigdzie nie wychodzę itd. I ze on za chwile jedzie na tydzien w delegacje wiec znowu bede sama z dzieckiem siedziec itd. A on powiedział co powiedział. I tyle. A teraz jeszcze przyłazi i chce buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze chce buzi? Powiedz mu to, co on Tobie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To s*******n!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziały gały ca brały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. Wiedziały gały co brały. Myslisz ze człowiek jest zawsze taki sam? Ze sie nie zmienia? Ze sytuacje życiowe go nie zmieniają? Ze doswiadczenia życiowe nie zmieniają człowieka. Myslisz ze czlowiek zawsze jest słodkim bobasem? Niestety mylisz sie. Wiec powiedzenie wiedziały gały co brały jest nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×