Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wygląda praca na produkcji?

Polecane posty

Gość gość

Ktoś pracuje/ pracował? Bardzo bym chciała pójśc, ale się boję, e sobie nie poradze:/ I trochę się boję, że mnie wyśmieją przez mój wygląd gimnazjalistki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci będą Cię klepać w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beznadziejnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ktoś normalny mógłby odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie ma prawa wysmiac Cie. Ja mam 18 lat. Zostawilam szkole i wyjechalam do pracy w Holandii. Pracowalam na produkcji przez 2 miesiace. Tempo pracy szybkie. poradzilam sobie mimo to ze jestem bardzo drobniutka dziewczyna. jest ciezko , nie bede wciskAc ze nie. Musisz sama zdecydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego to jest produkcja? ja pracowałam na produkcji kosmetyków oriflame i na produkcji ciastek dr Gerard. Więc wiem, że bywa różnie, w kosmetykach było nawet spoko, siedzisz przy taśmie i napełniasz tusze,albo wkładasz kremy do pudełeczek, w ciastkach było okropnie, taśma szła bardzo szybko, musiałaś się wyrabiać by zebrać wszystkie ciastka, jeśli nie zdążyłaś przelatywały one do osoby obok i dostawałaś opieprz,że się nie wyrabiasz i ta osoba musiała zbierać jeszcze i za ciebie, ogólnie mnasakra odejść nawet na chwilę od taśmy nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To widze ze wiesz cos na temat takiej pracy. Pracowalam przy miesie. Tak jak mowisz od tasmy nie mozna odejsc nawet na chwile. trzeba sie wyrabiac z robota na swoim stanowisku. Jak nie da sie rady to opiernicz. U mnie bylo ciezko bo na roznych stanowiskach mnie szef hali stawial. Ogolnie dawalam rade ale jesli mam szukac pracy to nie tego typu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie wiem, bo oni tylko piszą, że praca w jednym z zakładów produkcyjnych.. Może po prostu pójdę na zmywak i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej dowiedziec sie na czym polega ta praca. Na mojej umowie jest napisane "praca przy pakowaniu miesa " z tego co pamiętam. A praca polegala zupelnie na czyms innym. Wlasnie przez taki napis skusilam sie na tO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na halach produkcyjnych często pracuje się przy pomocy wózków widłowych. Ze swojej strony posiadając firmę zajmującą się produkcją polecam zaopatrzenie się w sprzęt firmy http://toolmex-truck.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorka3v
Każda produkcja i każdy człowiek całkiem inaczej sie sprawuje, na jednej hali jest ład i porządek a na drugiej zaś już nie. Przeczytaj sobie jeszcze do tego artykuł http://www.projektgamma.pl/strefa-wiedzy/wiki/sukcesja-w-zakladach-produkcyjnych jak można było zostać brygadzistą bez doświadczenia, przez to właśnie na halach panował chaos. Trzymam kciuki za twoją pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baken omlette
Praca na produkcji ma różny charakter. W zależności od tego czym zajmuje się przedsiębiorstwo. U mnie na chwile obecną jest tak, że pracuję już 5 dzień albo szósty i już mi się nie podoba. Jest to praca na produkcji plis okiennych. To takie rozciągane harmonijki funkcjonujące jako zasłona okienna. Problem w tym, że jest to jednoosobowa działalność w tym przypadku a sam właściciel jest w zasadzie psychopatą. To zapewne przez długi albo sposób bycia. Zachowuje się jak by był na kokainie albo na amfetaminie. Życie w ciągłym biegu i na pełnych obrotach jakby nigdy nie był zmęczony + setki spraw załatwionych przez telefon na bieżąco. W moim przekonaniu jest to chore podejście do życia w ogóle. Poza mną na cały zakład produkcyjny pracuje jeszcze jedna osoba. Jest to kobieta w średnim wieku, która piastuje jedno w zasadzie stanowisko a mnie zatrudniwszy powierzył niemal wszystko inne. Pracuję na pile adekwatnie do wyliczonych wzorów obliczeniowych profile do plis wedle powierzonej listy zamówienia, wycinam tkaninę, tworzę otwory w profilach do plis, wwiercam wkręty ze śrubami, pakuję na wysyłkę, robię odwierty na uchwyty po wyliczeniu wymiaru, pakuję zliczając komponenty do plis (wkręty, zaślepki, kostki i kątowniki oraz rączki), laminuję opakowania wraz z naklejaniem nalepek z numerem seryjnym zamówienia, montuję łożyska wewnątrz profili, wwiercam sprężyny, nakładam boczki do profili, naklejam klejącą listwę na tkaninę aby było usztywnienie, zliczam ilość "garbów" w tkanin względem wzoru matematycznego, dbam o jakościówkę aby nie było nic brudne lub porysowane, gdy jest lekki brud stosuję "CIF" lub aceton aby wyżarło ryskę, obsługuję klientów nosząc zapakowane produkty, przyjmuję pocztę kurierską i to wszystko w pędzie i byciu poganianym. A gdy coś przez przypadek uszkodzę: na przykład lekko pogniecie się materiał podczas wkładania tkaniny w szynę profilu plisy, to dostaję poważną uwagę lub gdy ze zmęczenia wytnę coś nie idealnie na miarę. Bywa różnie ale za ustaloną stawkę podstawową powinienem mieć luzy a nie pracę w ciągłym stresie i pośpiechu. Nawet nie znajduję czasu na to aby popatrzeć gdzieś w dal. Z przerwą na wyżywienie i kawę też jest problem. W zasadzie, to narzuca tempo. Tyko gdy wyjeżdża gdzieś na 20 min, to jest szansa na zjedzenie czegoś. Gdy wraca, to od razu patrzy ile jest zrobione i kółko się zamyka, bo mu się nie podoba. Jestem zdania, że to psychopata i jeżeli nic się nie zmieni na dogodne dla mnie, to szybko stamtąd odejdę. To jest chory typ albo ćpun. Jedno albo drugie. Nie obchodzi mnie to czy jest zadłużony czy nie. Ja z tego mam zbyt mało i zbyt wiele do stracenia. Mam na myśli wewnętrzny spokój. W życiu nic nie jest tak ważne jak spokój ten. Niech sam umrze na zawał i nie wplątuje mnie w swoje problemy. Jest niepoważny i żadna baba z nim nie wytrzyma. Non stop telefony i praca, praca i jeszcze raz praca. Po pracy zostaje i robi i jednocześnie załatwia sprawy biznesowe telefonicznie = to jest chore. W zakładzie pracy bałagan taki, że nie ma nawet jednego stanowiska uporządkowanego. Jest to jego artystyczny bałagan w którym tylko on się odnajduje. Gdy wczoraj nie mógł znaleźć kluczy do czegoś tam, to klął tak, że aż mi ciśnienie podniosło i kazał nam szukać. Atmosfera jest zbyt toksyczna aby go znosić. Wymaga profesjonalizmu już po 5 dniach pracy. Szok! Wariat! Zapewne chciałby abym był drugim nim i ulżył mu w jego problemach, które sam stworzył. Przykro mi. Nie po to żyję. Mam swoje i nikt nie raczy mi iść na rękę. Jeżeli mam cierpieć, to wolę pójść na bezrobotne i szukać czegoś dalej. Szkoda mojego zdrowia psychicznego. Psychikę nie trudno rozwalić. A tacy pracodawcy umiejętnie na nią lubią wchodzić i obwiniać. Byle nie siebie samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od tego jak wygląda praca na produkcji zależy to w jakiej firmie się pracuję. Ja na przykład pracuje w firmie www.macopharma.pl, która wytwarza pojemniki do pobierania i preparacji krwi. Firma jest znana i ma swoją renomę. Dba o pracowników i zapewnia im odpowiednie warunki pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pracy na produkcji przydaja sie naprawde dobrej jakosci urzadzenia. doskonale jesli jeszcze ze soba wspolpracuja. Takie urządzenia przygotuje dla Ciebie firma http://cassioli.com.pl/ - skorzystajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy dobrych maszynach wcale nie jest taka ciezka. U nas w razie potrzeby działają także agregaty z http://agar-power.pl/ - więc nie jest tak, że jak braknie pradu to nie ma co robic. Praca jest głównie przy maszynach, a ludzie wykonują lżejsze rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy gdzie pracujesz, ja akurat w Top Farms i jest świetnie, polecam tego pracodawcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam w top farms praca jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na produkcji pracują młoty bez wykształcenia, co dzień to samo i to samo. Zgłupieć można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wszystkiego można sie przyzwyczaic a zeby zwiekszyc swoja wydajnosc zapisz sie na sie na silownie i jedz duzo miesa, a bedziesz miec sile i 20kg podnosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od specyfiki działalności firmy, ale jeśli szukasz czegoś sprawdzonego to koniecznie sprawdź czy w Pirells Innovative kogoś nie szukają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskar

Pracuje w firmie Folimpex, przy produkcji opakowan, praca nie jest zla, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola

Mój chłopak pracuje w mleczarni Mlekovita. Warunki są dość dobre jest to jego pierwsza praca, wypłata jest zawsze na czas. Przychodzisz rano i wykonujesz polecenia przełożonego – i cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz

Mój brat pracował w Mlekovicie, często przychodził z pracy w dobrym humorze, pasowały mu tam godziny pracy i ogólnie warunki xD jednak zmienill praca na lepiej platna, w Mlekovicie pracował fizycznie, a chciał czegoś wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz

Mój brat pracował w Mlekovicie, często przychodził z pracy w dobrym humorze, pasowały mu tam godziny pracy i ogólnie warunki xD jednak zmienill praca na lepiej platna, w Mlekovicie pracował fizycznie, a chciał czegoś wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

U nas w Mando jeszcze nie było sytuacjii żeby kogoś oceniali na podstawie wyglądu. Każdy się szanuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystian
Dnia 1.07.2019 o 15:02, Gość ola napisał:

Mój chłopak pracuje w mleczarni Mlekovita. Warunki są dość dobre jest to jego pierwsza praca, wypłata jest zawsze na czas. Przychodzisz rano i wykonujesz polecenia przełożonego – i cała filozofia.

ale niektorym nawet to nie pasuje, ludzie myslą ze pieniadze spadną z nieba, jesli chjodzi o Mlekovite to warunki są naprawdę dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamil

Ja pracowałem dość długo w Zakładzie Pana Marka Piotrowskiego Warma, zarobki były dobre i ogólne warunki pracy też w porządku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kissi
Dnia 20.05.2019 o 14:48, Gość oskar napisał:

Pracuje w firmie Folimpex, przy produkcji opakowan, praca nie jest zla, polecam

Zgadzam się, ja już pracuję prawie 2 lata i jest ok. Żadnych problemów jak do tej pory 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

W Holandii dobra praca na produkcji przez agencję eerlijk & beter, ogólne warunki zatrudnienia w porządku, można się dogadać z pracodawcą w każdej sprawie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×