Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NieWiemxxx

Matka mojego chłopaka jest chora psychicznie

Polecane posty

Gość NieWiemxxx

Nie wiem co robić, czuję się cholernie bezradna. Ja i mój chłopak mamy po 18 lat, jesteśmy razem od jakichś trzech, bardzo się kochamy i ogólnie wszystko byłoby w porządku, gdyby nie jego psychopatyczna matka. Uważa, że jestem złą dziewczyną dla jej synka. Zaczęło się od tego, że jego rodzice przyjechali do mojego domu i kazali moim wsadzić mnie na odwyk i "zrobić coś ze mną", bo im demoralizuje ich świętego synka. Podczas tamtej rozmowy po prostu jej od**bało. Zaczęła biegać, krzyczeć, bić mojego chłopaka, krzyczeć, że mnie przeklina, na koniec się porzygała i wtedy pojechali. Jego ojciec podczas całej tej szopki stał na schodach i się przyglądał, jedynym, który ją uspokajał był mój chłopak, rodzice byli przerażeni. Oczywiście dostałam zakaz od obu stron (jego i moich rodziców) na jeżdżenie do niego. Od tamtego czasu byłam u niego może dwa razy, co skończyło się jej komentarzem "Ta d***** tu więcej nie przyjeżdża". Od tamtego czasu jestem najgorszym złem w ich domu i wszystko jest moją winą. Myślałam, że wszystko się stabilizuje, chłopak przyjeżdżał do mnie, moi rodzice go akceptują. Wczoraj jednak podczas rozmowy chłopaka z jego mamą wyszło na jaw, że wynajęła szpiega (!!!!), który przez ostatnie ponad pół roku czytał nasze rozmowy na gg i wysyłał jej screeny. Mogę dodać, że to kobieta o dosyć skrajnych poglądach, notorycznie bijąca mojego chłopaka. Wczoraj podczas kłótni wybiła mu w drzwiach wszystkie szyby. Zagląda mu do portfela, czyta jego korespondencję i ciągle mu mówi rzeczy typu "nie masz już domu". Jego ojciec nie robi z tym zupełnie nic, mówi mu, że "mama jest jaka jest i musimy to akceptować". W dodatku oni go tam po prostu głodzą, lodówka jest pusta, jedyne co ma do zjedzenia to chleb tostowy jakieś mięso i jajka, a czasem po prostu nic, podczas kiedy sami żyją na całkiem niezłym poziomie. Uważa ona, że "jak masz pieniądze, to masz wszystko". Raz zadzwoniła do mojego ojca i stwierdziła, że przetrzymujemy jej syna. Mój chłopak wcześniej pomagał im w pracy, praktycznie od małego, po kilka godzin dziennie, a oni nawet się teraz do tego nie przyznają. Boję się o niego za każdym razem jak jedzie do domu, bo jego matka zachowuje się jak niepoczytalna, a jego ojciec pozwoliłby jej chyba wyrżnąć wszystkich dookoła. Czy za szpiegostwo komputerowo może grozić jej coś więcej, mogę zgłosić jej zachowanie jakiejś instytucji, policji, gdziekolwiek? Po prostu nie mam już siły na ciągłe szopki i szczerze zaczynam się jej bać. Podkreślam, że nie jest to kobieta o zbyt wysokim wykształceniu, ani inteligencji (nie chcę nikogo urazić, stwierdzam tylko fakty), więc jakiekolwiek próby pogodzenia się i pokoju nie wchodzą w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest mamuśka kokosza tylko bez żadnych hamulców ,dziecko równa się własność,i syczenie na świat żeby pokazać władzę,tak ma wiele bab tylko się tak nie afiszują,radzę jej nie drażnić ,ukrywajcie spotkania,skończcie szkołę praca i najlepiej wyjedzcie gdzies daleko ,ale jej mąż ma słodkie zycie z taką wiedzmą ,pewnie się jej boi jak wy,rodzina może zadecydować o przymusowym leczeniu ale syn nie narazi się tak jej a mężuś nie będzie ryzykował życia jak już by wyszła z planem zemsty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twój chłopak co na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemxxx
Mój chłopak mówi jej, że ją wsadzi do zakładu dla psychicznie chorych i ogólnie wraca do domu tylko na szkolną część tygodnia. Nawet święta spędzał u mnie, bo twierdzi, że tam nic po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes za mloda na związek, a chlopak moze dziedziczyc po matce chorobę psychiczną. W co ty się wplątałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroba psychiczna to nie koniec swiata. To wina rodziny ze nie dbaja o leczenie takiej osoby. Teraz sa takie leki chamujące chorobe ze nic nie widac. Twoj chlopak i jego tatus olali matke i tyle. Najlatwiej wsadzic do zakladu. Ciekawe za co twoj chlopak oplaci tam matce pobyt? Bo nie wiem czy wiesz to wcale tania sprawa nie jest. Poza tym 18 latek ktory daje sie bic?? Smiech na sali. Jest pelnoletni moze sie wyproiwadzic i zyc na wlasny rachunek. 18latkowie od 3 lat w zwiazku NO COMMENT. Moze dlatego matka zwariowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zamknął taką starą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemxxxx
Tylko oni próbowali spokojnie, nikt nie stwierdził jej żadnej choroby, ale raz podobno próbowała się zabić, poza tym to co ona wyczynia jest p**********e i powinni ją zbadać. Ona go nie bije, tylko próbuje bić-ok, mój błąd. On ją zawsze trzyma za ręce i czeka aż się uspokoi. Jej mężuś ją olał, mój chłopak już dawno mówił, żeby ktoś ją ogarnął, tylko czy można to cholera zrobić na siłę? Mają ją za włosy zaciągnąć do lekarza? :F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemxxx
A co do trzech lat związku, to jakoś na siłę się nie trzymamy, mamy się rozstać, bo 'za długo'? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×