dostałam 1300 zł wypłaty a komornik zabrał mi wszystko

co do zlotówki skasował mi wszystko co ja mam robić teraz? jakim prawem wszystko?

pewnie miałaś na koncie musisz iść do komornika i powiedzieć że to twoja cała pensja i nie masz za co żyć komornik musi ci zostawić coś do życia z pensji ale jak pensja idzie na konto to komornik kasuje wszystko

złóż na niego skargę !

Pracujesz na umowę o prace,czy na zlecenie?? Jeśli na zlecenie- miał prawo. Poza tym - jeśli na umowę o pracę - też mógł. Kwota wolna od zajęcia to ok 11 tys. Pieniądze na koncie bankowym,nawet jesli to wynagrodzenie za pracę podlega egzekucji,ponieważ jest to''wierzytelność na koncie'' sama byłam w takiej syt. Udowodniłam jednak,że to moje jedyne źródło dochodu i oddał :)

komornik ma prawo zająć konto

niemozliwe żeby zabrał wszystko , moze max 50 % , a w przypadku alimentów 60 %. Do tego jest kwota wolna od zajęć komorniczych , nie wiem ile to dziś , ale jesli jakims cudem coś takiego zrobił , to złamał prawo. Jesli to nie prowo , to idx do niego , ze ma Ci oddać , a jak nie to go postrasz , że idziesz złozyć skargę na czynności komornika

Guzik prawda , banki chronia klientow , nawet przy zajeciu konta , na koncie jest limit. Ponad 11 tys , ktorych komornik nie zajmie .. wowczas na koncie jest kwota nakazu komorniczego, a w szczegolach rachunku kwota ktora mozesz wyciagnac z bankomatu banku rodzimego.. mi po 10 latach przyczepil sie o jakies saldo w starym banku...

Bzdura jakich mało. Pracuję w płacach i wiem, ze nikt nie ma prawa potrącić całości z wynagrodzenia z umowy o pracę.

znawca789 dziś x ma prawo komornik jeśli pensja jest na koncie ale jak się komornika przekona że to jedyny dochód potrzebny do egzystencji to nie będzie zabierał całości

Pierdzielicie glupoty.

Wiem, że jak zajmuje wypłatę, tzn. wysyła do pracodawcy pismo, to nie może najniższej krajowej zająć, tylko to co ponad najniższą, chyba, że to alimenty, to może. Nie wiem jak z zajęciem konta, ale też raczej wszystkiego nie może.

Jeżleli przekroczy limit tj. 11 tys ma prawo zająć,bo tak jak pisałam wcześniej jest to wierzytelność na koncie,dlatego jeśli jest się w takiej sytuacji trzeba pobierać pieniądze w kasie zakładu pracy. Mi w kancelarii powiedziano,że to jest ich dobra wola,że oddali tą kasę,bo wcale nie musieli.

tu autorka, a może być tak że zrobił to dlatego że uciekałam przed zajęciem komorniczym zmieniając bank po tym jak przekroczyłam kwotę wolną to 11 tyś? :(

Tak, kwota 11.000 zł dotyczy sumy z wszystkich banków. Bank nr 1 przesyła informację o tym w jakiej części kwota wolna od zajęcia została wykorzystana, w banku nr 2 przysługuje tylko różnica.

Najlepsze ,co teraz możesz zrobić to pobierz wyciąg z 3 ostatnich miesięcy,udaj się do kancelarii komorniczej,napisz pismo z prośbą o zwrot ,ponieważ jest to Twoje jedyne źródło dochodu i czekaj na decyzję. Ja tak zrobiłam ,ale pracując na umowę o pracę,jeżeli pracujesz na zlecenie nikłe są szanse,że komornik Ci odda.

to mam przesrane, na własne życzenie..... nikt mi nie pomoże finansowo, chyba się powiesze zaraz

a z czego masz długi?

kiedyś się zadłuzyłam z głupoty... nie ważne... sram na to życie już za błędy sie płaci trudno...

chyba ma prawo zająć Ci wypłate, ale to czy da się coś z tym zrobić zalezy indywidualnie od sytuacji. Z tego co się orientuję, to pracodawca decyduje o tym jaka będzie wysokośc twojej wypłaty z uwzględnieniem egzekucji komorniczej. Mi kiedys groziło zajęcie konta przez komornika ale skontaktowałam się wtedy z komornikiem sadowym z łodziwww.jkrukkomornik.pl i pomog mi wstrzymac tą operację.

Mój narzeczony był w podobnej sytuacji , co moge poradzić : 1. weź to pismo z zajęciem komorniczym (powinno być u pracodawcy jak nie przyszło do ciebie . 2. dzwonisz do komornika i wyjaśniasz sytuację i prosisz o mniejsza ratę (czasem trzeba wysyłać pismo czasem nie ) i gotowe Co do odzyskania wypłaty chociaż części nie mam pomysłu. Mojemu narzeczonemu nie zgarneli całej wyupłaty więc nie musiał się z nimi szarpać

Jeśli ci się trafi komornik-człowiek, a nie komornik-maszyna to idzie się dogadać, ale musisz wziąć to zaświadczenie z pracy i wyjaśnić. Ja rozmawiałam z panem Kaczmarzykiem i sympatycznie mi wyjaśnił jak to działa i nie miałam problemów z rozbiciem spłaty na raty.

W niektórych przypadkach możesz też zmienić komornika. Sprawdź czy w Twoim przypadku jest taka możliwość. Są tacy z którymi możesz się jakoś po ludzku porozumieć. Ja kiedyś współpracowałam z http://www.jkrukkomornik.pl/ i wszystko dobrze się skończyło.