Czy doceniacie swoich rodziców?

Nie zawsze było mi po drodze z rodzicami, nadal zdarza mi się pokłócić z matką, ale im jestem starsza, tym bardziej doceniam to, że moi rodzice to wykształceni ludzie na poziomie. Im więcej ludzi poznaję, tym wyraźniej widzę, jakim wyjątkiem są tacy ludzie na tle społeczeństwa. :P

tym bardziej ich docenisz gdy poumierają

Moge powiedzieć z całą pewnością siebie, że doceniam moich rodziców i nie chciałabym mieć innych :P

Walłam wielkiego kloca jest piękny

ja nie doceniam., nie kocham ich, wszystko mi jedno...

a jakby nie mieli wykształcenia to byś ich nie doceniała? lol docenia się rodziców za to jakimi są rodzicami

Zgadzam sie z poprzedniczka. Moj ojciec zmarł, nie był złym człowiek, zbłądził. Alkohol go zniszczył, pozniej zaczął sie leczyc, przyszła choroba do tego. Przez ostatnie pare lat, nie mogłam zobaczyć sie z nim. 3 lata temu przed Bożym Narodzeniem, miałam plany, ze wreszcie zobacze jego, zabiorę go ze sobą, zeby moje dzieci poznały go, wiedziały, co to znaczy miec dziadka. Niestety, juz nigdy go nie zobacze. Niech spoczywa w pokoju*

Walłam wielkiego kloca jest pięknWalłam wielkiego kloca jest piękny y Walłam wielkiego kloca jest piękny Walłam wielkiego kloca jest pięknyWalłam wielkiego kloca jest piękny Walłam wielkiego kloca jest pięknyWalłam wielkiego kloca jest piękny Walłam wielkiego kloca jest piękny Walłam wielkiego kloca jest piękny

Gdy widze rodziców niektórych moich znajomych, to myślę, że jakbym sama miała takich to faktycznie bym nie doceniała. :P Przeraża mnie, jacy niektórzy ludzie są prymitywni. Na pewno nie chciałabym mieć rodziców głupich, ale za to nadmiernie "wyluzowanych" i 'fajnych", bo tacy ludzie nie potrafią dobrze wychowywac dzieci.

Ja nie mam za co swoich doceniać. Nic mi w życiu nie dali (oprócz życia, którego wolałabym nie mieć). Nigdy nawet dobrego słowa. Jestem zniszczona psychicznie.

Nie chodzi mi tylko o formalne wykształcenie samo w sobie tylko o poziom intelektualny jaki sobą reprezentują :) Nawet jakby nie byli wykształceni, ale i reprezentowali sobą dużo, to też bym doceniała.

można być wykształconym i inteligentnym, a jednocześnie toksycznym, złym i despotycznym

"jak by" a nie "jakby", kretynko bez szkoły!

http://pl.wiktionary.org/wiki/jakby

http://portalwiedzy.onet.pl/140486,,,,jakby_jak_by,haslo.html

Doceniasz rodziców tylko za to? Znam wielu ludzi bardzo wykształconych, obytych, czarujących i na poziomie, którzy rodzicami są beznadziejnymi. Toksycznymi, z przesadnie wygórowanymi oczekiwaniami wobec dziecka. Lub wręcz przeciwnie, pozostawiających dziecko i sprawy jego wychowania swojemu biegowi. Moi rodzice nie mają studiów, ale mają dobre zawody przynoszące niezłe pieniądze, inteligencję, kulturę, takt... Ale doceniam ich przede wszystkim za to, że kochają mnie taką, jaka jestem i akceptują wszystkie moje życiowe wybory, choć czasem nie od razu i z lekkim bólem serca. :D Mogę porozmawiać z nimi o wszystkim i zawsze liczyć na ich wsparcie.

tylko za to albo aż za to. W końcu skoro przekazali jej takie wartości to to jest dla niej ważne. I w sumie dobrze.