informacja o urodzeniu dziecka

Jak poinformowaliście dalszych, blizszych znajomych? Wszyscy na fb? Ja nie mam fb i wyslalam do takowych emaila- dalsi, blizsi i ci z pracy. Zdziwilo mnie to, ze niektorzy nie odpisali w ogole, np kolezanka czy kolega z pracy (nie bylo mnie tam przez ciaze) albo blizsza znajoma. Wydaje mi sie , ze to wrecz niegrzecznie nie odpisac zdawkowego Gratuluje czy cokolwiek. Co myslicie?

A mnie sie wydaje to glupie informowac o narodzinach dziecka caly swiat. Rodzina i bardzo bliscy znajomi powinni ci wystarczyc, co to reszte obchodzi ze masz dziecko. Nigdy bym nie informowala wspolpracownikow i ludzi z ktorymi utrzymuje kontakt sporadycznie.

ja do pracy do mojej szefowej wysyłam kartkę i oprócz tego wniosek o macierzyński i takie tam ona ma w zwyczaju wieszac takie kartki na tablicy ogłoszeń, wiec się wszyscy dowiedzą mamy małe grono w pracy 20 osób, dobrze się znamy ale nie oczekuję że koleżanki mi przeslą gratulacje sms czy meilem po prostu informuję bo tak wypada a co one zrobia to juz od nich zależy mogą mi przecież osobiście pogratulowac jak pojadę tam za jakiś czas formalnosci załatwiac z becikowym czy ubezpieczenie pracownicze bo cos dostanę z racji urodzenia dziecka wiec za 2-3 miesiące myślę się tam pojawię, sama, bez dziecka mam facebook i tez dam zdjecie dziecka i poinformuję znajomych dam takie zdjęcie nie ze szpitala ale już w domu jak mały będzie okąpany, ładnie ubrany może za miesiąc, dwa mam też nasza klasę i tam tez dam zdjęcie jedno lub dwa i info że mamy dziecko i tyle dlaczego nie mam się pochwalic tym na face? Inne się chwalą już pozytywnym testem ciążowym a ja przynajmiej poczekałam do narodzin dziecka

mały będzie okąpany x wszędzie ta gwara zamiast polskiego

okąpany?

niektórzy wysyłają smsy do wszystkich których maja na liście w swojej komórce dają na fb i na portale społecznościowe bo od tego sa te portale by się czymś podzielić jakim waznym wydarzeniem np. narodzinami dziecka kto ma ochotę gratuluje i odpisuje a kto nie ma nic nie pisze ja do pracy muszę napisać bo nie było mnie tam dawno miałam l-4 w ciąży i koleżanki nie wiedziały kiedy mam termin a na pewno sa ciekawe to napiszę i do szefa też bo wypada go poinformować

"Bo od tego są te portale by się czymś podzielić jakim ważnym wydarzeniem np. narodzinami dziecka. " Raczej pochwalić, bo mam wrażenie, że tam chwalenie się, to podstawa egzystencji, wakacje, wyjazdy, dzieci, nowe zakupy utd. Dla mnie to absurd.