czy to skaza białkowa?

Witam serdecznie. Moja córka ma 10,5 mca. Od urodzenia karmiona jest mlekiem modyfikowanym, z uwagi na poczatkowe zaparcia, bylo to Bebiko 1 comfort, potem już normalne Bebiko 2 po 6 mcu zycia. Od ukończenia 4 mc miała rozszerzaną dietę o warzywa, potem owoce, kleik ryzowy, warzywa z mięsem (dania ze sloiczków Gerber, za poleceniem pediatry). Nie miała żadnych reakcji alergicznych. Od okolo 3 mcy na jej policzkach pojawiły si e krostki, które nie chcą zniknac. Pokazywałam je pediatrze w lutym, stwierdzila, że ponieważ zmian nie ma w innym miejscu, najprawdopodbniej jest to kwestia nadwrazliwości zewnętrznej skory w tym miejscu (jak to taki maluch dużo się slini i brudzi policzki podczas jedzenia, rozcierajac je raczkami po twarzy). Jednak w zeszlym tygodniu pojawilo sie tez troche krostek na raczkach i wczoraj juz pediatra orzekla, że to za duzo nabiału. Dieta córki wygląda nastepujaco: kaszka glutenowa, obiad dla wlaściwego wieku ze słoiczka, podwieczorek owoce lub jogurt, owoce z twarozkiem lub jogurtem, mleko modyfkowane bebiko 2 , kleik ryzowy na mleku modyfikowanym bądz kaszka mleczno -ryzowa bobovita. Lekarka powiedziala, ze nie musze zmieniac mleka za zadne hudrolizaty na recepte, co najwyzej na te 1,5 mca dokad skonczy rok podawac mleko bebiko tyu HA, oraz dawac mniej nabialu, czyli wycofac desery z jogurtem i twarozkiem, zmniejszyc ilosc kaszek, na rzecz wprowadzania pokarmow stalych. Jednak moje dziecko nie chce poki co jesc zadnych buleczek, wedlin czy jajecznicy z zoltka, ma jakas wersje do kawalkow (tych zawartych w obiadkach tez sie dlugo uczyla, plujac i krztuszac sie, musialam mieszac z tymi barddziej papkowatymi), a coś jeść musi... mam wiec pytanie czy kaszki stricte ryżowe mozna robic tez na wodzie skoro mam unikac mleka a nie otrzymalam recepty za zaden hydrlizat? czy jest to mozliwe, ze to alergia na konkretny typ mm zawartego w kaszkach mleczno -ryzowych, skoro gdy pila samo mleko nie bylo wysypki? a moze to alergia na gluten, a nie mleko i jak to wszystko stwierdzic? czy mam sie udać z dzieckiem dl alergologa albo dermatologa? z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam