czy macie wrażenie, że przyciągacie "gapiów"?

jedyne o czym marzę to wtopić sie w tło, obserwować świat, a mam cos takiego w gębie, że ludzie się na mnie gapią a zwłaszcza pary, mam już 30 lat, powiedzcie mi dlaczego gapia się na mnie jakieś młodsze ode mnie studenciaki i uważają, że ja tego nie widzę? nie wiem co ja mam w tej gębie, widocznie brzydota ich fascynuje ;/ nie mam nadwagi, wzrost mam średni, twarz jak twarz, nie mam zadnych narośli ;/ kompletnie nie wiem o co chodzi, smiejcie się ale nie rozumiem dlaczego taka stara baba ich interesuje

stroje w neutralnych kolorach, NIGDY krzykliwie się nie ubieram, ubieram się normalnie

może tobie się tak tylko wydaje bo za bardzo na to zwracasz uwagę

naprawdę nie, ja właśnie staram się być niewidzialna a potem widzę, że jak jestem np w kolejce to facet przede mną obraca głowę by popatrzeć co to za dziwo przyszło, OBRACA GŁOWĘ parę razy, nie zauważyłam by takie doswiadczenia mieli inni ludzie, ja zawsze się wybijam z tła choćbym nie wiem jak bardzo starała się patrzeć pod stopy i zniknąć

może wyglądasz jakoś dziwnie, np. na wystraszoną, więc się przyglądają

chciałabym żeby mi sie wydawało chcę się dowiedzieć czy inni też tak mają myslałam jak się "posunę w latach" to będzie inaczej ale nadal jest tak samo, kiedyś marzyłam by być babcią moherową na takie nikt nie zwraca uwagi ,mają święty spokój, nie zartuję

może po prostu ładna jesteś? :)

jak chcesz usłyszeć, że to pewnie przez twoją powalającą atrakcyjność to nie. Prędzej masz po prostu obsesję i ktoś ledwo na ciebie spojrzy, a ty już myślisz, że się gapi

muszę mieć wyjątkowo dziwną twarz ;/

nie moi drodzy, ja już się pozbyłam złudzeń, uważam, że mam coś dziwnego, nieproporcjonalnego w twarzy, ktoś ma tak samo?

mogę wyglądać na wystraszoną, mam po prostu niebyt bogatą mimikę bo w sumie jak idę do sklepu to nie bedę strzelać min, może wyglądam na nieobecną, ale przecież w sklepie każdy sie zajmuje zakupami a nie "robieniem dobrego wrażenia"

dwie przyczyny jedna drugą podbija 1/ wycofanie społeczne, lęki które mową ciała wyrażasz 2/ nadmierne skupienie na sprawie: "jestem dziwna, jestem obserwowana" stawiam tezę, że: być może przyciągasz uwagę ponad średnią dlatego, że sprawiasz wrażenie osoby zalęknionej, wycofanej bardzo mocno odbierasz te spojrzenia, odwrócone głowy, uwagę innych zwróconą ku tobie i mnożysz ją razy 100 i więcej efekt jest taki, że masz wrażenie, że budzisz olbrzymie zainteresowanie, gdy w rzeczywistości co najwyżej trochę, niekiedy zwracasz czyjąś uwagę

Mam 32 lata i odczuwam cos podobnego. Mam wrazenie ze ludzie się gapią na mnie i śmieją tzn drwią. Jestem przewrażliwiona ,wiem, chyba jakaś psychoza mnie ogarnęła. Jestem totalną przeciętniarą, matką dwójki dzieci, żoną. Psychiatra mi chyba potrzebny ale boję się i nie mam czasu isć...