Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wolisz nauczyciela biedaka żebraka czy bogatego murarza budowlańca?

Polecane posty

Gość gość
jezeli nauczyciel jest biedakiem to jest skonczonym nieudacznikiem nie potrafiacym sobie poradzic w zyciu :O budowlancy tez nie zarabiaja fortuny chyba, ze masz na mysli wlascicela firmy budowlanej :O a tak po za tym, budowlaniec nie zyje tylko i wylacznie ceglami, tak jak nie mozna sie po nauczycielu spodziewac nie wiadomo jakiej wiedzy :O ktos kto konczy pedagogike nie jest einsteinem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam zadnego budowlanca ale znam paru nauczycieli (i -elek) i jezeli sadzisz, ze to obyte, inteligentne osoby, z ktorymi mozna porozmawiac o 'sztuce i kulturze' to naprawde malo wiesz i musisz byc strasznie malo rozgarnieta jezeli ci nauczyciel w czyms imponuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i juz widac, ze autorka to zakompleksiona nauczycielka, uwazajaca, ze jak jest po studiach i zaczepila sie w jakiejs szkole za minimalna krajowa nie potrafiaca sobie poradzic teraz, jak zarobic wiecej to jest lepsza niz kolezanka ze gimnazjum, ktora wyszla za budowlanca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wiem jak się rozmawia z budowlancami. Nie raz robili mi remont mieszkania. - ładna pogoda, byłem w Egipcie w hotelu z jaccuzi nawet doordzić nie potrafią w wyborze płytek bo gustu nie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal istnieje stereotyp inteligentnego nauczyciela. Praca nauczyciela do szkoły średniej polega na opiekowaniu się dziećmi i powtarzaniu i powtarzaniu podstawowej wiedzy. To samo mógłby robić rozgarnięty licealista, czyli powtarzać wiedzę, którą powinno się umieć w liceum. Ta praca nie jest w ogóle rozwijająca, taki nauczyciel zakańcza swój rozwój na studiach. Nauczyciele nie muszą uaktualniać swojej wiedzy, bo podstawy danej dziedziny się nie zmieniają. Rozwój zaczyna dopiero się dopiero na uczelniach wyższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie nr 2 Wolicie budowlanca po szkole zasadniczej zarabiajacego kladzeniem cegiel ok 8-10 tys mies czy lekarza rezydenta zarabiajacego 4-5 a przyszlosci jako np specjalista anestezjolog 15-20?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiodę się z tym fajtłapą i nieudacznikiem! Mój mąż jest jak dziecko. Nie mam już do niego sił! Zarabia grosze jako nauczyciel i nie jest w stanie utrzymać rodziny. Ja nie pracuję, zajmuję się dzieckiem i haruję w domu przez cały dzień. A on nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam inne pytanie skad u was pewnosc ze czlowiek z wyzszym wyksztalceniem jest na 100% inteligentny i jest z nim o czym gadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moze i sluszna uwaga ale taki wyksztalcony, ktory byl na jakichs studiach jednak inaczej podchodzi do zycia, ci ludzie ktorzy studiowali jednak sa jacys inni, maja otwarte bardziej te umysly. To sie po prostu czuje, ja mam kontakt z wielona ludzmi i odrazu wyczuwam czy ten i ten jest po studiach (jakichkolwiek) czy zakonczyl edukacje na liceum. Ci ludzie inaczej gadaja, zachowuja sie, to naprawde da sie wyczuc. Jednak wole kontakt z ludzmi po studiach, jest mi takie srodowisko blizsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budowlancy zwykle zyja ceglami
i piciem piwa. nie sa zbyt lotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szkole nauczycielka zachęca młodzież do nauki. – Po co? – słyszy z czwartej ławki. – Mój ojciec jest hydraulikiem, a zarabia dużo więcej od pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyciel to frajer. Życiowy nieudacznik. Frustrat (w kółko narzeka). Typ roszczeniowy. Leń - pracuje 20 godzin w tygodniu i ma 3 miesiące wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli nauczyciel bylby umyslem scislym to jego. Jezeli b ylby "humanista" to zdecydowanie budowlanca. Jestem inzynierem budownictwa wiec z takim partnerem moznaby bylo pomyslec o prywatnej dzialalnosci w budowlance. Z reszta w tych czasach tp glupi stereotyp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedak nie zapewni bezpieczeństwa finansowego rodzinie więc zależy który z nich jest zaradniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budowlancy czesto sporo
pija i nie potrafia sie wypowiadac po polsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam zadnego budowlanca ale znam paru nauczycieli (i -elek) i jezeli sadzisz, ze to obyte, inteligentne osoby, z ktorymi mozna porozmawiac o 'sztuce i kulturze' to naprawde malo wiesz i musisz byc strasznie malo rozgarnieta jezeli ci nauczyciel w czyms imponuje smiech.gif X Ja znam wyłącznie jednego budowlańca i od tych nadasanych magistrów polonistyki ze zbąszynka studiujących zaocznie w jakimś pultusku różni sie wyłącznie tym, ze mając niewielka wiedzę nie udaje wielkiego filozofa wyksztalciucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
filozof wykształciuch przeważnie kończy jako bezrobotny nieudacznik pod sklepem z tanim winem w łapce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znacznie lepiej niz ci wielcy nauczyciele gownowiedzacy którzy mając marnego magistra zrobionego w jakimś Radomiu każą sie w liceum nazywać PROFESORAMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyciele to szmaty, zawsze tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×