Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiaszatanistka1994

Gdy patrze na dział z mocnymi alkoholami w supermarkecie to jest mi niedobrze

Polecane posty

Nie mogę na nie patrzeć, bo czuje wtedy przy pomocy mojej wyobraźni skutki wypicia tych alkoholi - niedobry smak, którym potem się odbija, nudności, upicie się do utraty kontroli nad sobą :P Nie jestem abstynentką, lubie dobre piwo w ilościach dowolnych, czasem zdazy mi się napić mocniejszego alkoholu w niewielkiej ilości. Ale czuję odrzucającą niechęć gdy spojrzę na te butelki. Ktoś ma podobnie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak mam jak patrze na utwory metalowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE TO CO JABOL GLUPIA KURWO ZBUNTOWANA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chcecie udzielać takich bezsensownych odpowiedzi nie na temat, w dodatku bez interpunkcji, napisane w prymitywny sposób, to lepiej milczcie. Nie musicie się obnosić wokół swoim debilizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śnieżnobiały spust zmierzam do twych ust...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, może dlatego, że nigdy nie miałam przyjemności się pochorować po alkoholu. piję wyłącznie drinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia a zdarza Ci się na widok alkoholu doznać erekcji-wzwodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde, nigdy nie przesadziłaś z alkoholem? Jeżeli udało ci się to, mimo przebywania z imprezowym towarzystwem, to gratuluje zdrowego rozsądku. :) Jak jednak potrzebowałam czasu, aby zmądrzeć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze jestes otyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rekord debilizmu bijesz ty, bo jeszcze się nie zorientowałaś, że wszyscy drą tu z ciebie łacha, czego dowodem są odpowiedzi na ten topik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, są tutaj normalni ludzie, z którym można porozmawiać z sensem i wielokrotnie uczestniczyłam tu w sensownych dyskusjach. A takie gimbusiarskie odzywki jak w tym temacie imponują tylko osobom na twoim poziomie umysłowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes ociezala umyslowo skoro nie jestes w stanie zauwazyc ze zyskalas tu status forumowej idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na merytoryczna odpowidz nie stc ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaska ty stara dziewico chyba czas najwyzszy przeorać zagon bo szajba odbija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mogę i lubię. Piwa nie kupuję bo mi śmierdzi. Każde. Nigdy się nie schlałam i może dlatego lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę nigdy nie przesadziłam, ani drinki mnie nie zdradziły :P Piwa i win nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież mocniejsze alkohole mają mocniejszy "zapach" od piwa. i trudno powiedziec, żeby wszystkie piwa miały taka sam zapach, no chyba, że mowa o tych koncernowych jasnych lagerach, które pije większość. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie jestem abstynentką, lubie dobre piwo w ilościach dowolnych," Co powiesz na 6x Żywiec Porter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och, łapiesz za słówka :P Nie, nie lubie takich mocnych piw, a dowolne ilości oznaczają, że mogę wypić zarówno mało albo dużo, zwykle nie ograniczam bynajmniej do jednego :P jednak znam umiar, nie cierpie sytuacji w których przesadzę, dlatego, że to psuje wszystkie pozytywne skutki wypicia piwa. :P wszystko jest trucizną, zależy tylko od dawki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiaszatanistka1994 dziś Przecież mocniejsze alkohole mają mocniejszy "zapach" od piwa. i trudno powiedziec, żeby wszystkie piwa miały taka sam zapach, no chyba, że mowa o tych koncernowych jasnych lagerach, które pije większość. jezyk.gif ja tez zmierzam do nikąd, choć w zupełnie innym kierunku X To chyba sprawa nosa. Mojej koleżance każde wino śmierdzi octem i ich nie lubi. Dla mojego nosa każde piwo zachodzi jakby...wymiotami. A jak się komuś odbije na oddechu to mnie zaczyna ciągnąć na wymioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To chyba sprawa nosa. Mojej koleżance każde wino śmierdzi octem i ich nie lubi. " Możliwe. Ja też nie lubie zapachu wina - nie śmierdzi mi octem, ale tak jak tobie piwo, wymiocinami, może jeszcze z nutą zapachową stęchłego budynku. Bardzo nieprzyjemne, więc rozumiem cie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie piwo jest po prostu gorzkie, nie lubię tego smaku. Dlatego wolę drinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też lubię drinki i likiery albo likiery w galaretce. Mniam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×