Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy warto kupic mate edukacyjna

Polecane posty

Gość gość

Syn ma 3 mies zastanawuam sie nad kupnem maty. Warto inwestowac w to pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo warto. O wiele bardziej niż w bujak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas zero zainteresowania, za to bujak to było ukochane miejsce. Ale różne są dzieci, nasza mata była taka nudna, córka dostała ją w prezencie więc już drugiej nie kupowaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie polecam.. tzn. zależy do czego ma Ci ona być potrzebna... ALE u nas się nie sprawdziła ( na szczęście dostałam, a nie kupowałam). Po pierwsze przez te cholerne pałąki do przyczepiania zabawek ciężko pobyć z dzieckiem.. nie ma jak sie z nim bawić, jak się koło niego położyć, trzeba kombinować. Jest to irytujące.. Po drugie, nie polecam szczególnie w domu, w którym są zwierzęta (psy, koty) gubiące sierść. Oczywiście, że sierść jest "wszędzie", ale jak taka mata materiałowa (często to taki materiał, do którego właśnie wszystko się przyczepia) leży na podłodze, to tej sierści i kurzu zbiera się sporo. Poza tym 4 miesięczne dziecko coraz więcej czasu spędza na brzuszku, lada moment zacznie się obracać, podejmować próby pełzania itp. Nie potrzebne mu pałąki, żeby tylko na plecach sobie dziecko leżało. No i kolejna sprawa- całkowiecie nie polecam takiej maty dziecku, które ulewa. Ciągle trzeba prać, albo kłaść na to np. pieluszkę flanelową. Ja szybko się maty pozbyłam (tzn. zdjęłam pałąki, a samą matę zabrałąm na działkę, jako koc na trawę. Natomiast matę edukacyjną zastąpiłam dużymi puzzlami. Najpierw złożyłam dziecku matę wielkośći 3x3 puzzle, później 4x3, 4x4.. i fajnie było, bo ja mogłam się zawsze koło dziecka położyć, z nim się pobawić, tam je przewinąć, gdy była taka potrzeba, a jak dziecko ulało wystarczyło przetrzeć mokrą szmatką. Matę taką można odkurzać, łatwo to umyć. Nie trzeba ciągle trzepać czy prać. Więc moim zdaniem lepsze są maty z puzzli, lbo są też takie maty---dywany.. na pewno to lepsze niż zwykła mata edukacyjna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam bujak bez żadnych zabawek taki zwykły więc mata się przydała. Ale jakbym miała wybrać co bardziej się przyda to kupiłabym bujak bo dziecko można przypiąć, mała w nim zasypiała jadła a jak była starsza bujała misie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam leżaczek bez pałąka i zbędnych rzeczy.. ale był super, ponieważ: miał wkładkę dla maluszków, szelki, dzięki którym można go było przenosić razem z dzieckiem, łatwo zapinane pasy dla dziecka, różne kąty nachylenia leżaczka (mogło zasnąć, a można było ustawić tak, że bez problemu karmiło się łyżeczką), bokada bujania. I to było bardziej użyteczne niż mata, ponieważ leżaczka na prawdę używałam długo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie mata to była porażka. Za to lubił swój leżaczek-bujaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mata super sie sprawdzila na upalne dni kladlam maluszka przykrytego tylko pieluszka i spal na takiej macie :) ale jak tylko zaczal sie przemieszczac mata juz nie wystraczyla :) co do lezaczka fajna sprawa bo mozna dziecko przypiac, bujac, zabrac wszedzie, no i pierwsze karmienie lyzeczka bardzo wygodne gdyz maluszek jeszcze nie siedzial stabilnie :) wiec polecam i jedno i drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×