Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potajemne spotkania mojej dziewczyny i jej przeszlosc

Polecane posty

Gość gość
jednego zna rok gora dwa, a drugiego tak z 3lata. Jeden nie ma dziewczyny drugi ma. Ma jednego prxyjaciela ktorego zna od podstawowki ale jego znam, poznalismy sie i jest luz poza tym z nim widuje sie dwa razy w roku, sporadycznjezadzwonia i tyle. A tych dwoch ktotych na poczatku wspomnialem to sa kumple.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ma powod, dla ktorego ci nie mowi, co zreszta widac niestety. Zrobiles juz z tego scene zakladajac tu temat. Nie powinni cie obchodzic co robila, jak zyla itp. To JEJ zycie, jest jedno i zadna osoba nie powinna i nie ma prawa do komentowania nawet. Ty za nia nie umrzesz. To,ze jestescie razem nie oznacza,ze ma ci sie spowiadac z kazdego ruchu. Jestes zazdrosnym, malym facetem. Skoro nie ufasz, to zostaw. Kazdy jest wolny. A jesli nie rozumiesz co to zaufanie, to nie wiaz sie z nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam faceta i nikt mnie nie ogranicza ani nie kaze sie usprawiedliwac ani informowac. I tak bym tego nie robila. Nie zdradzam, ani on. Bycie w zwiazku nie oznacza ucinania kontaktow ani wolnosci. Bycie w zwiazku to dopelnienie jedynie. Wyzsza szkola jazdy dla niektorych, jak widac po pewnych komentarzach tu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli sa podzielone zdania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Zdanie nie są podzielone. Nie masz prawa wymagać od niej zerwania jakiejś znajomości ani spotykania się z kim chce. Natomiast jeżeli pytasz czy spotkała sie z X a ona w żywe oczy kłamie, że nie to sorry - powodzenia w przyszłości, skoro jestes łosiem to będzie Cię oszukiwać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że spotkanie czasem z kolegą jest normalne, ale najlepiej żebyście spotkali się w trójkę, jeżeli się nie da, no to ona może spotkać się sama, nie widzę w tym nic złego, natomiast regularne spotkanie się z kolegą np. Raz w tygodniu, byłoby dla mnie powodem do niepokoju, no bo tak się często rodzą związki i zdrady, zaczyna się od kolezenstwa, ale to też nie jest zasada. A może ona gra z tobą, że niby ma swoje życie i jest wyluzowana, taki książkowy typ zolza, wszystkie kobiety przeczytały i potem starają się kopiować rady z książek, że niby kto więcej w związku daje ma przesrane, więc ona udaje że daje mniej, Przetrzep jej telefon i spotkaj się z tymi kolegami, będziesz wiedział czy jest się o ci martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty autorku , moj wyruchał wszystkie z mojego osiedla co ty na to :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tania nic niewarta suka, ktora pragnie byc wiecznie w centrum zainteresowania, jara sie tym, ze kolesie sie nia interesuja, flirtuje na prawo i lewo i kwestia czasu kiedy zdradzi. Jeden facet jej nie wystarczy i zawsze bedzie szukac dodatkowej adrenaliny gdzie indziej, zostaw wywloke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj, 2 spotkania w ciagu 4msc to nie tragedia. Zastanawiajace ze Ci o tym nie powiedziala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ty jesteś facetem? pozwalasz na coś takiego? ? ja rozumiem jakby na te spotkania zabierała ciebie ale i tak prawda jest taka że robi cię w konia... kolega w związku ??? to jakiś obłęd?? ja gdyby tak było w związku od razu bym postawił jasno sprawę albo koledzy albo ja wybieraj!! i tak się robi. A nie stroi się palanta i udaję że wszystko jest ok. Jej ty wcale nie wystarczasz ona wcale cię nie kocha wierz mi. Gdyby tak było mówiła by ci o wszystkim . Związek to nie wolna amerykanka! A z tego co czytam to nie jest miłość tylko jakiś cyrk. Przewiduję jedno to się prędzej czy później rozpieprzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×