wychodzicie na spacer jak jest silny wiatr?

Nie wiem skąd masz takie info ze w Norwegii jest zimno Norwegia jest duża są rejony gdzie jest zimno śnieg leży latem wysoko w górach ale są gdzie jest upadnie ludzie nie byli tam i gadają p*****ly .Jechałam na ferie w lutym i babcia kolegi mojego syna ze szkoły mówi do mnie i to wy tam zamarzniecie a tam cieplej niż tutaj od 12 lat tam latam i bywają a właściwie większość miesięcy jest cieplej niż w Polsce o tej samej porze roku .No i te p*****ly o hartowaniu fakt Norwedzy nie bacząc na pogodę jeżdżą rowerami spaceruja dzieci też ale np dzieci w wózkach spacerowych i w lato gdzie jest naprawdę ciepło potrafią siedzieć w czapach w wózku okryte okrycia na nóżkach ,niektóre jeszcze ochraniaczami od wiatru a wierzył byle jaki i upał w dodatku.

Wiaterek miało być tel mi poprzestawial litery.

u nas też bardzo wieje ale byłam z synkiem na spacerze - kwestia odpowiedniego ubioru

Ile syn ma lat? A kurtka zimowa czy przejściowa? I wogóle co miał na sobie? Pytam z ciekawości

?????

Gość z 13:59 to na bank ta baba od trzecioklasistki :D

co Cię tak śmieszy? kobieta normalnie pyta jak ubieracie dzieci

ja tez bylam dzis z dzieckiem na dworzu. corka ma 15msc. wiatr silny ale bez przesady zeby kisic sie w domu. ubrana byla w spodnie,body koszulke i sweterek na polarku. cienka czapka i apaszka. jest 12stopni. nigdy nie byla chora,a czapke nosi tylko wtedy kiedy jest na prawde silny i zimny wiatr

,,odpiszcie tej babie'' normalnie nie mogę z Wami hi hi

hahahahahahahahhahahhahaahahhaahhaha :D

Moja córka ma rok i od pierwszego spaceru nie wyszłam z nią na dwór tylko ze dwa razy. Nigdy nie chorowała. Wychodzimy nawet jak pada deszcz- folia na wózek i po problemie. Dzisiaj rzeczywiście mocno wiało, ale od czego jest czapka? Poza tym to był ciepły wiatr.

Dziś też wieje i nie wiem co robić.

corka 3 lata ubrana buty skarperki legginsy koszulka z krotkim rekawem na to sweterek a a to bluza polarowa apaszka i czapka :)

wychodzimy :) tylko odpowiednio ubieramy naszego szkraba :) nie wiem czy slyszalas o takim czyms jak coverover- to taki dosc malo popularny produkt na naszym rynku, ktory sama niedawno przypadkowo odkrylam, ale widze, ze posluzy nam na dlugo, bo przydaje sie w wielu sytuacjach i w niejedną porę roku. to taka pelerynka, poncho dla dziecka- my na razie uzywalismy jej podczas spacerow do wozka i podczas wypraw rowerowych do fotelika :) chroni przed wiatrem, deszczem, zimnem :) zreszta zajrzyj tutaj: https://pl.coverover.eu/ masz wszystko objasnione dokladnie :)

no w takie dni jak dzis to by sie moglo przydac, bo jednak pogoda srednia ale mi sie nie chce z synem w domu siedziec, lepiej ******* swiezym powietrzu ale no nie mamy takiego okrycia które by go przed wiatrem szczelnie osłoniło