bol pachwin i biegunka 36 tydzien

Hej jak w temacie czy to moze oznaczac zblizajacy sie porod do tego mam co jakos czas bol kregoslupa a bole sa narazie takie srednio nasilone i mam wrazenie ze dziecko mnie wali z glowki po kroku? Czy to normalne

Odpisze ktos

ja miałam ból w lewej pachwinie od 32tc, odczucie jakby mnie ktoś żywym ogniem przypalał, masakra... łzy same leciały, nic nie pomagało, zmiana pozycji, chodzenie, bujanie na piłce nic. mój gin powiedział, że to od kregosłupa, był krzywy, teraz doszedl brzuch, zmienił się środek ciezkosci, naciska na nerw i taki efekt..... dzis mam 38tc i sa dalej te bole, ale juz nie codziennie i krotkie, i mam juz patent jak je rozgonic :)

Ale ja mam do tego skurcze ale nieregularne skrocona szyjke i rozwracie nieduze

no to ja ci już na to nie odpowiem. jak zacznie się poród to na pewno go nie przegapisz, w 36tyg już nie ma się czego obawiać, dziecku nic nie grozi, wiadomo że lepiej jeśli dociągnie do końca, ale teraz też już nie ma powodów do zmartwień. ja też miałam skurcze nieregularne, skróconą szyjkę, leżałam nawet na zatrzymanie porodu przedwczesnego właśnie w 32tc, a trzymam się do dziś (38tc4d)

Up up

Up

Mam podobne objawy pisze ktos