Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość konieczynka zilonooka

mąż nie chce wspólnego konta.

Polecane posty

Gość gość
Każdy żyje jak chce. Ja mamy z mężem oddzielne konta w pko bp i dzielimy się po równo, wydatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro zarabia więcej to czemu ma nie mieć więcej? czyżby jego portwel liczył się dla ciebie bardziej niż jego miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego masz robić tak, jak chce mąż? Dlaczego to jego zdanie ma być ważniejsze od twojego? To twój pan i władca? związek to sztuka kompromisu, porozmawiaj z nim, przedstaw swoje racje, argumenty, a nie płaczesz, bo mąż chce inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moment, niech będzie że mąż zarabia te 5 tys (autorka pisze że mają 7,5 razem): - 1000 na oszczędnościowe - 1000 na rachunki i paliwo - 1000 na ratę kredytu za mieszkanie (zakładam że wspólne) i zostaje 2000 za które musi kupić ubrania sobie i dziecku, zabawki dla dziecka, leki jak są potrzebne, wyżywienie dla całej rodziny, chemię domową, mieć z tego na sprzęty domowe, fachowca czy remont. Jeśli mu zostaje 500 miesięcznie dla siebie, to tylko pogratulować oszczędnosci. Podejrzewam że gdyby autorka ze swoim podejściem do pieniędzy dostała to do ręki i miała opłacić to wszystko, to by jej w połowie miesiąca zabrakło. Poza tym, bez intercyzy pieniądze w małżeństwie są wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×