Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Psychodelirium_

Co to mogło być?

Polecane posty

Słuchajcie, obudziłam się dzisiaj nagle w środku nocy przez okropny dźwięk - coś bardzo głośno trzasnęło/brzdęknęło, jakby ktoś coś stłukł o podłogę w moim pokoju. Leżałam przerażona chwilę i patrzyłam czy to nie jakieś włamanie czy coś, nikogo jednak nie było, ale później skojarzyłam, że wieczorem myłam naczynia z całego dnia i zostawiłam na suszarce całą piramidkę, więc najprawdopodobniej coś tam się osunęło i stąd trzask. Nasłuchiwałam trochę, uspokoiłam się i stwierdziłam, że idę spać dalej. Rano wstaję, przyglądam się naczyniom - wszystkie stoją jak stały, nic nie spadło, nic nie było zwalone, leżały tak jak je zostawiłam. Sprawdzałam w całym pokoju czy coś nie spadło, co mogło tak brzęczeć i na korytarzu i w łazience i wszystko jest tak jak wczoraj. No to ja już nie wiem, co to mogło być? Dźwięk przeraźliwy a nawet wzięłam pod uwagę że w ciszy mogło być tak z klatki słychać, ale przyglądałam się klatce (a ja wcześnie rano z domu wychodzę) i też żadnych śladów stłuczenia nie było. Nie wiem czy już głupieję i mam halucynacje czy z ulicy się niosło, no ale tak wyraźnie i głośno to nie wierzę że byłoby wtedy słychać aż tak żeby mnie rozbudziło momentalnie. Ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to sąsiedzi.Albo ci się przyśniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też o tym myślałam, to by było najbardziej prawdopodobne tylko skąd taki intensywny dźwięk, byłam pewna że to obok mnie coś się stłukło. Może przez to że noc i cisza, to się wydawało głośniejsze niż w rzeczywistości.. Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście powyższe było do Myszy :) Jeśli psychoza to by było więcej epizodów, poczekamy - zobaczymy. Często mam LD i mocno realistyczne sny ale żeby aż się wybudzać z wrażenia to raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też kiedyś tak miałam.Huk był straszny jakby coś wielkiego spadło/ja nie spałam/,obeszłam cały dom i nic.Do dzisiaj się zastanawiam,wtedy myślałam,że wariuję.To było 2 lata temu i do tej pory się nie powtórzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Persefona, różnica polega na tym, że ja nie zmyślam, jakbym miała swoje sny opowiadać to by było pewnie ciekawiej, ale kogo to obchodzi, nie mam takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×