Prezent od narzeczonego. O co mu chodzi.

Dziewczyno. Jestes bardzo szczupla. Nawet moze troche za szczupla. Nie sadze, ze masz grube lub za grube uda bo przy twojej wadze 50 kg to zwyczajnie niemozliwe. Takze odpusc sobie diety. Jedz zdrowo. To co napisalas, ze jesz to sie wydaj***ardzo malutko. Salatka ma obiad to zdecydowanie za malo. Czy jesz np kasze gryczana lub inna? Ryby! Miesa? Zupy? Nie mowie o smazonych miesach ale np. Na obiad zupa krem z warzyw lub pomidorowka na udku z indyka. Na drugie danie np. Losos pieczony z pieca plus kasza kuskus lub gryczana plus salatla etc.!?? Ja mam 170 cm i waze prawie 60 kg a dokladnie to 59,5;) i wszyscy mowia ze szczuplutka jestem i naprawde jestem szczupla. A ty masz prawie moj wzorst a wazysz az 9 kg mniej. Nie mozesz wiec miec za duzych ud....bo ja waze 9 kg wiecej k widze przeciez ze uda ma szczuple...to tym bardziej ty je masz;) wyluzuj bo przesadzasz chyba.

Dziewczyno, ty na pewno przy nim ani przy nikim nie wygladasz jak grubaska. Wazysz naprawde malutko. Nawet jakbys wazyla(przy twoim wzroscie) ok 5-8 kg wiecej to nadal bylabys osobom szczupla wiec uwierz mi ze mozesz smialo odpuscic sobie katowanie sie dieta. Szczerze mowiac oboje jestescie bardzo, bardzo szczupli i oboje mozecie smialo nieco przytyc i na zdrowie wam to wyjdzie;) najlepszego i....co tu duzo mowic.....smacznego.

Ale ka naprawdę nie mam problemu z odżywianiem się. Nie jem mięsa przynajmniej staram się nie jeść, ryby jadam w weekendy kiedy mam czas je przygotować.

Uwierz mi wszystko mi idzie w nogi i są grube może nie jakoś strasznie ale są.

Malutko.

Pewnie za bardzo się odchudzasz i się martwi o Ciebie

Ja się nie odchudzam. Owszem tematyka dietetyki interesuje mnie, ale nie wierze w diety cud.

zgadzam się

Masakra