Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chce tej ciazy i tego dziecka

Polecane posty

Gość gość

jestem w drugiej ciazy. mam juz 3 letniego synka. I problem polega na tym ze nie chce miec drugiego dziecka :( to juz 14tc a ja nadal go nienawidze :( mam cicha nadzieje ze poronie. Nie potrafię sie cieszyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja sie staram o dziecko a ty takie rzeczy mówisz! Oddaj mi te dziecko, bede je kochała najbardziej na swiecie. Zazdroszcze ci stanu , w którym jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozecie mnie zlinczowac. jestem nieszczęśliwa :( nie wiem co robic. Nikomu nawet nie mogw o ttm powiedziec bo to bezsensu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde gdybym nogla to bym oddala. ciagle wierze ze jednak nie donosze tej ciazy. sama nie chce usunac, boje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostań surogatką.Jest wiele bezdzietnych par,które są gotowe zapłacić za Twoje dziecko.Skoro współżyłaś,to musiałaś liczyć się z tym że możesz wpaść.Żadna antykoncepcja nie daje 100 % zabezpieczenia. Nam zsunęła się gumka,miałam dni płodne,wiec odrazu wiedziałam że zaszłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak urodzisz możesz odrazu zostawić w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko rozumiem ale nie chce chodzic z brzuchem :( i potem odp na pytania gdzie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo usunac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge tego czytac. 3 lata temu poronilam w 16 tc. to byl najwiekszy koszmat mojego zycia. do tej pory nie moge dojsc do siebie psychicznie. zastanow sie kobieto co ty w ogole mowisz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja tez tak miałam jak Ty,z tą różnicą że to było moje czwarte dziecko!I wiesz co?Pokochałam to dziecko w połowie ciąży i zaczęłam prosić je oraz Boga o wybaczenie,że chciałam poronić.Modliłam się o to,żeby urodziło się zdrowe i w terminie.I udało się!Teraz jest oczkiem w głowie całej rodziny i życie bym za nie oddała.Tak mi wstyd,że nie chciałam tej ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak można pragnąć śmierci własnego dziecka? Tym bardziej gdy masz już jedno. Wiesz czym jest miłość matki - a może nie wiesz? Na co liczyłaś uprawiając seks bez zabezpieczenia? To Twoja wina nie dziecka więc nie złorzecz dziecku tylko sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesteś z tym sama, czy masz kogoś bliskiego obok siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham mojego synka nad zycie. ale nadal nie potrafie pokochac tego co mam w brzuchu. Oczywiście ze jestem z tym sama :( moj narzeczony jest szczęśliwy. Zaskoczyla nas ta ciąża ale on sie cieszy. Ja nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczne chyba pic duzo miety i szalwi, to podobno powoduje skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałaś z nim o tym? Wiesz, na aborcję bezinwazyjną jest już trochę późno, gdybyś się chciała na to rozwiązanie zdecydować, albo musiałabyś sporo zapłacić, albo zrobić to za granicą... Nie wiem, jaka jest Wasza sytuacja finansowa, ale skoro narzeczony się cieszy, to aborcja nie wchodzi chyba w grę... Skoro kochasz synka, pewnie pokochasz i to drugie dziecko, może za jakiś czas, może dopiero po urodzeniu? rozmawiałaś z narzeczonym o tym co czujesz? Bo myślę, że bardzo teraz potrzebujesz wsparcia, nie od osób z forum, ale od ojca dziecka, swojej rodziny, przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×