internet. ja pierwsza??

Witam kafeteriowiczki :) Poznałam chłopaka przez internet jakiś czas temu. Mieszkamy od siebie jakieś 400 kilometrów. on pierwszy zaczął temat spotkania, ja byłam sceptycznie nastawiona jednak chciałam. Później trochę zepsuł nam się kontakt, kiedy wszystko wróciło do normy ja zaproponowałam spotkanie, żeby przyjechał. Spotkałam się z odpowiedzią, że pomyślimy, że chce, ale, że studia, praca i trzeba ustalić. Po jakimś czasie spytałam ponownie, i ten sam problem. że chce, ale, że daleko i trzeba pomyśleć.... i tak około 3,4 razy :( Może jakoś powinnam przejąć inicjatywę, i wyjść z pytaniem czy to ja przyjadę do niego? Dla formalności, ja mam lat 22 on 29