Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmmajka2011

Problem w przedszkolu

Polecane posty

Gość gość
No właśnie skąd Wam się wzięło, że prywatne przedszkola są lepsze? Snobistyczne i głupie stwierdzenie. Oczywiście poszczególne przedszkola różnią się od siebie, ale z góry zakładać, że prywatne lepsze, w sytuacji w której państwowe podlegają niemal permanentnej kontroli a prywatne niekonieczne to jakaś pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę tutaj same ujadaczki. dzieci jest parenaście a dwie nauczycielki mają tylko dwie pary oczu, to też ludzie. Bywa i tak, że akurat nauczycielka zerka na inne dziecko obserwując grupę, a wtym czasie inny się potknie, uderzy, czy coś tam jeszcze innego. Przecież to są sekundy. a wy wymagacie od człowieka, żeby miał oczy dookoła głowy. Jak chcecie, aby ktoś non stop stał nad waszym dzieckiem, to zatrudnijcie mu osobistą opiekunkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmajkaa2011
To nie jest wina prywatnego przedszkola. W styczniu koleżanka zabrała dziecko z państwowego i dała do innego prywatnego przedszkola, bo mały się nie zaklimatyzował. Twierdzę, że to wina opieki w tej grupie, bo takie sytuacje nigdy nie mają miejsca podczas: jedzenia, nauki, rytmiki, malowania itd. Widać jak dzieci mają zorganizowane zajęcia i są pod opieką to nic się nie dzieje. Wszystko wydarza się podczas tzw. swobodnej zabawy bez nadzoru w sali czy na dworze. Panie w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku robią sobie przerwę przy biurku, obie na raz, a dzieci wtedy robią co chcą. I tu jest błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co wam chodzi ? w naszym prywatnym przedszkolu jest 20 dzieci i 5 opiekunow kazdego dnia.Dbaja o dzieci ale relacje miedzy nimi zostawiaja samym dzieciom... wiadomo, ze interweniuja w ciezszych przypadkach ale ogolnie pozwalaja dzieciom na wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się wydaje, ze dzieciaki większość spraw powinny załatwiać między sobą. Nie ma co się na siłe w to angażowa. Tu nie chodzi o to, że jest pozwalanie na bicie się czy dokuczanie sobie, ale na nauczenie sie samodzielności i rozwiazywania konfliktów, przynajmniej tak jest w przedszkolu mojego syna (http://przedszkole-promyk.pl/). NIe mam nic przeciwko temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prywatne przedszkola zawsze miały gorszą opiekę mimo mniejszych grup bo tam pracują młode dziewczyny bez doświadczenia a w państwówkach babki pracują latami i zęby zjadły w tym temacie na pewno nie jest idealnie ,ale doświadczenie robi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w naszym prywatnym przedszkolu pracyeh babka po 60 roku zycia, babka po 50 roku zycia, dziewczyna po studiach i jest dwoch asystentów. Jak sie dzieci tluka, to wyciagaka zeszyt i notuja swoje przemyslenia- kto zaczal, kto skonczyl, jak sie to zorwinelo. Ale nie po to, zeby rodzicom sie tlumaczyc tylko notuja rozwoj danego dziecka. Moj syn przychodzi z przedszkola z plastrami od ran, raz z patykiem w oku ( nie doslownie oczywiscie ), wiecznie poplamione, dziurawe ubrania, czesto nawet nie swoje. Przedszkole ma swoja filizofie i ona mi pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powtorze zeby nie bylo pani ma sobie radzic a jak nie radzi to niech idzie na slepową albo na krawcową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak matka sobie nie radzi to gdzie ma iść??? Dzieci wychowują rodzice! Z domu wynosi się wzorce!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uważam, że prywatne jest gorsze.... obecnie jest niż demograficzny panie w państwowych raczej się nie martwią i robią co chcą... kilka razy odbierałam chrześnice nikt nawet na początku nie zapytał kim jestem... skoro dziecko idzie do mnie to przecież mnie zna... zdarzyło się że odbierałam ją pół godz przed zamknięciem było troje dzieci, które same były na placu zabaw podczas gdy nauczyciel woźna i dyrekcja w sali na plotkach fakt przez okno zerkały co nie zmienia faktu, że dzieci były bez opieki. W prywatnym nauczyciel musi się bardziej starać jak chce mieć pracę... pracuję w prywatnym 10 lat widziałam przeżyła trochę. Rodzice codziennie dziwią się z jaką motywacją pracujemy, ile czasu poświęcamy dzieciakom (mają porównanie bo wcześniej chodziły dzieci często do państwowych) Wszystko zależy od nauczyciela jaki się trafi z pasją lub pracujący od ... do i nic od siebie dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam syna w brytyjskim przedszkolu i tam zawsze przy jakims incydencie gdy ktos kogoś popchnie czy uderzy podpisuje sie ze zostali sie poinformowanym,tak samo jest z wypadkami,upadkami .itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek jest w państwowym przedszkolu, dzieci jest dużo więcej i panie max 2 plus pomoc. Takie sytuacje nigdy nie miały miejsca. Pani zawsze wszystko wie i zazwyczaj pierwsza opowiada co się stało. Na miejscu mamy chłopca z guzem, jeśli miała bym pretensje to tylko do opiekunek. Na pewno nie do rodziców. A jeśli sytuacja jest tak jak autorka opisuje, to właśnie dla dobra dziecka porozmawiala bym z dyrektorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś zmienić przedszkole. To normalne ze dzieci psocą ale nie aż tak by wracać do domu z podbitym okiem. Ja mogę polecić Ci przedszkole do którego mój syn chodzi http://www.cherrygarden.pl/ w Stanisławowie Drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksander2012
Witam, mam problem z synem, a mianowicie jest placz i krzyk kiedy musi sie ubrac, ma 4 lata a bardzo czesto go ubierałem ale teraz poszedl do przedszkola i nie potarfi samodzielnie sie ubrać. Dodatkowo dodam iz dzieci musza na niego czekac, a on nie przejawia checi do samodzielnego ubierania sie, musi go ubierac w przedszkolu Pani, proszę o rade. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj syn chodzi do przedszkola Aniołkowo w Łodzi i jeszcze nigdy nie zdarzyło się tak, że nie chciał iść kilka razy pod rząd. owszem dzieci płaczą i nie chcą chodzic, ale dlatego, ze przyzwyczaily sie do domu i do rodziców :) nic w tym dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedszkole czerwony balonik spełniło wszystkie moje wymogi (zdrowe i smaczne jedzenie, wykwalifikowana opieka, dobre wyposażenie sali). Dzieci z przyjemnością chodzą do tej placówki, mają tam sporo kolegów. Potrafią zorganizować dziecku ciekawie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my też chodzimy do Promyka w Szczecinie www.promyk.szczecin.pl, świetna opieka, dzieci uczą się tam samodzielności ale panie naprawdę dbają o ich bezpieczeństwo i u nas do tej pory taka sytuacja o której piszesz nie miała miejsca, może to tez zasługa małych grup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko chodzi do prywatnego przedszkola www.familia.edu.pl w Katowicach i mogę je szczerze polecić. Najlepsza opieka, ciekawe zajęcia, smaczne posiłki, jestem zadowolona z tego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest cos takiego jak ramowy rozklad dnia w przedszkolu.Wedlug niego np.miedzy 10-11:30 jest czas swobodnej zabawy dzieci.Nauczyciel ma obserwowac.Ingerowac tylko w ostatecznosci gdy wlasnie jest niebezpieczna sytuacja,ktos kogos krzywdzi psych. czy fiz.,zabiera zabawki,nie pozwalam dzieciom strzelac do siebie,ganiac sie (mala sala i np.25dzieci) .Dzieci sa rozne.U pan twego dziecka brak jest pewnie ciut konsekwencji i tego,zeby Twoje dziecko(z tego co piszesz bardzo niegrzeczne i zle wychowane) czulo przed nimi respekt. Panie tym bardziej dwie powinny choc troche ograniczyc te agresje Twojego dziecka i ze tego nie potrafia,nie rozumiem.Rozumiem tez Ciebie ze czujesz sie bezsilna bo wtedy kiedy to sie dzieje syn nie jest pod Twoja opieka.Czujesz sie zupelnie bez winy z powodu wybrykow syna zrzucajac wszystko na przedszkole. A oczywistym jest ,ze to Ty swoje dziecko takim wychowalas,jest Twoim synem i to Ty te zachowania w nim utrwalilas.Uwazam ze powinnas zmienic swoja roszczeniowa postawe.Oczywiscie panie tez powinny sie ogarnac i po prostu "wziac" sie za Twojego syna.Pytanie tylko jaka bedzie Twoja reakcja..Bo wymownym mega jest Twoj tekst ze "synek bije i jest agresywny,ale ON PRZECIEZ JEST MALY I WLASCIWIE NICZEGO NIE ROZUMIE"...Trzylatek rozumie wiele i chyba pora wziac sie za swoje dziecko i siebie a nie szukac glownie winy w innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie słyszałam o takich problemach. Może dlatego, że u nas w Akademii Rozwoju Malucha są małe grupy i panie przedszkolanki radzą sobie ze wszystkimi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie slyszalma ze cos takiego sie moze dziac. U nas w promyku http://www.promyk.szczecin.pl/ dzieci maja doskonala opieke, wszystkie panie sa dla nich ciociami i dzieci sa zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.01.01 Nie slyszalma ze cos takiego sie moze dziac. U nas w promyku http://www.promyk.szczecin.pl/ dzieci maja doskonala opieke, wszystkie panie sa dla nich ciociami i dzieci sa zadowolone. Według mnie w Promyku tez nie ma zadnych problemow. Nie słyszalam, zeby moje dziecko sie skrazylo na chodzenie tam, zawsze zadowolone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchajcie najwazniejsze jest to przede wszystkim zeby dzieciom nie dziala sie krzywda. i zeby mialy dobra opieke. W naszym przedszkolu http://www.elfik.pl/ dzieci maja swietne nauczycielki. Mysle ze warto wybierac pod katem nauczajacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerabiałam wszystkie te problemy z trójką dzieci, ostatnie skończyło przedszkole w tym roku. Wszystkie chodziły jednak do przedszkola prywatnego (ARM) i nie powiem żeby to była zła decyzja - jedna z lepszych. Mieszkamy na Gocławiu, więc było bardzo blisko, a wysoki poziom a przedszkolu to dodatkowy atut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.11.23 słuchajcie najwazniejsze jest to przede wszystkim zeby dzieciom nie dziala sie krzywda. i zeby mialy dobra opieke. W naszym przedszkolu http://www.elfik.pl/ dzieci maja swietne nauczycielki. Mysle ze warto wybierac pod katem nauczajacych. Zgadzam się z przedmowca, ale dodam tez, że warto by dziecko dobrze sie czulo w przedszkolu i lubilo do niego chodzic:) to wazne:) A w Elfiku moje dzieciaczki np czuja sie naprawde swietnie;) Zarówno dzięki swietnej wychowawczyni, doskonalej opiece, jak i swietnych roweisnikach, wsrod ktorych zawarly juz swoje pierwsze przyjaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ma ktoś dziecko w przedszkolu Tequesta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko tam chodzi już dwa lata, jeśli masz pytania - pisz śmiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz mi napisać jak w Tequeście wygląda kwestia posiłków? Moje dziecko jest strasznym niejadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te wasze reklamy są żenujące, dajcie sobie spokój :o jeśli prywatne przedszkole musi się reklamować to znaczy, że kiepsko z jego renomą :o 🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×