Co się ze mną dzieje podczas snu ?

Ostatnimi czasy towarzyszy mi najgorsze uczucie jakiego można doznać podczas snu. Nie mam pojęcia jak to nazwać czy opisać, nie mam pojęcia co to może być. Gdy zasnę wieczorem przebudzam się niekiedy w nocy z zupełniej bezradności. Kiedy zasypiam dzieje się to samo. Zaczyna mi wirować w głowie, czuje przyspieszone tętno, dosłownie słysze przyśpieszone bicie swojego serca. Czuje się strasznie źle w tym stanie i jestem świadoma tego, że jest mi to już znane okropne uczucie we śnie ponieważ nie dzieje się to pierwszy raz i chce się jak najszybciej z tego wybudzić. Dzieje się tak kilka razy pod rząd, aż w końcu twardo zasnę. W ostatnim czasie wszystko już było w porządku i spałam całkiem dobrze, a dziś w nocy znów mi się coś takiego zdarzyło. Tylko, że tym razem byłam na tyle świadoma tkwiąć w tym śnie, że chciałam to zwalczyć, ale było mi tak źle w tym stanie, że szybko się wybudziłam. Czy którakolwiek z Was wie co to takiego ?

też tak miałam parę lat temu.. staraj się nie zasypiać na wznak, u mnie to potęgowałao ,,to coć,, najlepiej zasypiałam na brzuchu... spróbuj

moze nerwica ..

Czytałam właśnie o czymś takim, że to może być skutek nerwicy. Tylko, że np może nie łącze faktów, ale kiedy naprawde mocno się zdenerwuje w dzien to jakos nie dzieje mi sie coś takiego w nocy od razu a wczoraj np w ogole w dzien sie nie denerwowałam i w nocy mnie to znów dopadło.

a ja słyszałam o czyms takim, troche objawy inne niz u ciebie ale tak: Spisz spisz, nagle w nocy masz wrazenie ze jakies ,,ufoludki" chcą cie porwać. A ty zastygasz, chcesz krzyknąc ale nie mozesz wydusic z siebie słowa. Studiuje na uczelni medycznej i nie jest to moja wyobrażnia ale wiem cos takiego jest. chociaz ja tak nigdy na szczescie nie miałam;)

Paraliż przysenny?