Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Booderek

Zakochałem się w przyjaciółce. Jest moim całym światem. Co robić dalej?

Polecane posty

Gość Booderek

Proszę Was o rady i pomoc dla mnie, bo sytuacja jest dla mnie strasznie ciężka i trudna :( Poznałem jakoś w sylwestra, a dokładnie w nowy rok dziewczynę, która okazała się moją przyjaciółką, a ja jej przyjacielem, ale do rzeczy. Gdy się poznaliśmy od pierwszego momentu mówiliśmy sobie o wszystkim. Minęły prawie cztery miesiące odkąd się znamy i w tym czasie pomogłem jej rzucić "narkotyki" i ludzi z tym związanymi.. Rzuciła wszystkie kontakty z takimi ludźmi i teraz jest wdzięczna, bo tylko ja to zrobiłem, a inni ją tylko w to wciągali. Od pewnego czasu się w niej zakochałem, bo nie mamy przed sobą tajemnic, zawsze i w każdym momencie jej pomagam i ona mi.. Mówimy sobie wszystko w każdym szczególe (tylko sobie). Gdy ona płacze jestem zawsze przy niej, spotykamy się kilka razy w tygodniu.. Mówi mi że jestem kochany, słodki, wrażliwy, taki "inny" niż każdy, jestem czuły, mam ułożone życie, plany na przyszłość, że jestem Wyjątkowy i nigdy nie chce mnie stracić, ani ja jej. To działa w dwie strony. Pomóżcie mi proszę, bo powiedziałem że ją kocham, a odpowiedź brzmiała na to że ona nie mogłaby mieć mnie za chłopaka, bo może coś się popsuć i straci mnie i nie będzie naszej przyjaźni, a ja tego nie rozumiem. Dlaczego teraz wszystko się układa, a w związku coś się miałoby zepsuć? To jest właśnie ta dziewczyna, na całe życie, jest moim całym światem, a jej szczęście jest ważniejsze niż moje. Co mam robić? Mam 19 lat, a ona będzie miała 18. Każdej nocy się poddaję i płaczę, bo wiem że nie mogę być z nią. tylko jako przyjaciel, a gdy widzę że ktoś ją podrywa to mi serce pęka.. Kiedyś powiedziałem jej na osobności że mój najszczęśliwszy dzień byłbym wtedy gdybyśmy byli razem, bo się w niej zakochałem, a ona odpowiadała że może kiedyś będzie taki dzień i się uśmiechała. Normalnie się przytulamy i wgl, ale ona nadal mówi że nie mogłaby być ze mną, bo mogłaby mnie stracić :( Serce mi pęka, bo cały czas nie mogę przestać o niej myśleć. Pomóżcie, Proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej, że przecież dobrze się dogadujecie i może warto spróbować, ale jeśli nie chce to zaakceptujesz to (chyba że nie będziesz potrafił być dla niej tylko przyjacielem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też taki małam...pierdy i bzdury "otym szczęsciu ważniejszym odtojego" też yło.... kłamstwaale dzięki nim uśwadomiłam sobie że nie chcę go nigdy w moim życiu mieć i że strata takiego zakłamanego przyjaciela to żadna strata .... więc wyszłona moje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie pierdy o tym byciu całym światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam tylko tyle do powiedzenia "dzień w którym się w koncu raz na zawsze ode mnie odp********z uzam za swoj dzień w którym odzyskałam radość życia, wolność szczęsie!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyglada mi to na to,że ona boi sie takiej relacji po prostu. Chciałaby pewnie cały czas sie z Tobą zadawać a wie,że przyjaźń jest często bardziej pewna niż miłość. Bo w miłości może sie pojawić rutyna,zdrada,ktoś sie odkocha,łatwiej o krzywdę. Jak sie nasluchala o zdradach,rozwodach,albo miala taki przypadek w rodzinie to sie boi. A przyjaciel nie zdradzi,nie znudzi sie,nie skrzywdzi. Ale bądź pewien,ze jesli ona też Cie pokochała to nie wytrzyma i w końcu wybuchnie wasza miłość i będziecie razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od zawsze poruszałam się w meskim towarzystwie. mialam kilka takich przypadkow, ze mialam przyjaciela i on w koncu mi mowil, ze mnie kocha. nie da sie jednoznacznie okreslic, co bedzie miedzy Wami. ale jest conajmnij kilka opcji dlaczego nie chce z Toba byc - nie podobasz jej sie fizycznie (nie chodzi o wyglad tylko o pociag/ to cos) - jestes dla niej bardzo wazny i boi sie, ze jesli Wam nie wyjdzie to straci tak bliska osobe i nie bedzie miec ani partnera, ani przyjaciela - boi sie po prostu, ze to nie wyjdzie i woli uniknac rozczarowania daj jej czas. powiedz, ze musiales jej o tym powiedziec, ale nie naciskaj na zwiazek. powiedz, ze poczekasz, az ona bedzie gotowa. Ale jednoczesnie, ze nie potrafisz sie z nia tylko przyjaznic. To nie bedzie latwe, dla obu stron. Bo Ty bys chcial wiecej, a ona bedzie zle sie czula, ze nie odwzajemnia Twoich uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jeszcze inna ocja - ona duzo przeszla, miala duzo zmian w zyciu i wchodzenie w zwiazek bedzie kolejnym przewrotem, a ona potrzebuje spokoju i stabilizacji. moe za duzo u niej mian i po prostu w tej chwili nie chce pakowac sie w zwiazek, nie wazne czy z Toba czy kimkolwiek innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badz dla niej szczery I zamien ta przyjazn w milosc.mysle ze musisz jej dac delikatnie odczuc brak ciebie zeby zrozumiala co czuje do ciebie.w zadnym wypadku nie nazucaj sie I nie naciskaj bo wszystko schrzanisz.a tak wogole to jestescie jeszcze bardzo mlodzi I naprawde nie mozesz byc do konca pewny ze to ta jedyna...zacznij sie spotykac z inna I zobaczysz jej reakcje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiKi Tv
Mam taką samą sytuację i nie wiem jak zmienić jej zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×