luxkanse 0 Napisano Kwiecień 18, 2015 Od dwóch lat przyjaźnię się, z facetem w moim wieku, który bezustannie o mnie zabiega. Było parę razy coś pomiędzy nami, ale było to skutkiem alkoholu, czy gorszego nastroju, rozumiecie, wszystko wyjaśniliśmy i relacja miała wrócić do normy.. Od pewnego czasu spotykam się w gronie najbliższych znajomych i przedstawiłam im tego przyjaciela, oni znali sytuację i twierdzą, że chłopaka wykorzystuję. Jak uważacie, czy jest jakiś % mojej winy w tym, że on uroił sobie, że mnie zdobędzie, mimo tego, że tłumaczę mu wręcz brutalnie, że nie chcę związku, nie czuję nic do niego i nie pasujemy do siebie? Towarzystwo teraz mną gardzi, a ja uważam, że to ja decyduję z kim chcę być w związku i nie mam poczucia winy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach