A ty kiedy w końcu wyjdziesz za maz?

Jak odpowiadać bo mi się juz ostatnio kończą pomysły.Ostatnio wpadlam na :no juz chyba nigdy ,z reszta na dzieci tez juz jestem za stara albo no widzisz wujek nikt mnie nie chce może muszę dopłacić? Najgorsze ,ze chciałam mieć rodzinę ,ale ponieważ jej nie mam ,nie wyszło t jest jak jest. I oczywiście prym wiodą stare ciotki i wujkowie,którzy są świeżo upieczonymi dziadkami.nawet boje się pojechać do nich w odwiedziny,bo ostatnio w sumie urodziło się troje wnuków w przeciągu dwóch lat.Ja nie mam dziecka chociaż chciałabym i chyba do tej rodziny to się jednak nienwybiore bo przeplakalabym wizytę.Taki wstyd.

Widocznie kto co ma to ma.

wstyd to kraść. masz mało taktowną rodzinkę i niskie poczucie własnej wartości

kochana mowi do ciebie ja matka i zona korzystaj z zycia nie pakuj sie w to. Gdybym miala cofnac czas zostalabym singielką. Rodzina i kazdy fo okola ci tak mowi bo nie moze die doczekac kiedy i tobie skonczy sie "beztroskie"zycie. ja bym odpowiedziala z ironia wiesz wujek za 15 dni 12 godzin i 34 tery sekundy... potem po krotkiej ciszy dodala tak sie mnie pytasz jakby mozna bylo to przwidziec.

nie trzeba było latac za przygłupami jak bałas młoda

gosc 17:43 a czego nie? miala ochote to latała. Bo co bo teraz jest sama to sama sobie winna? Bycie singlem to nic zlego zazdroszcze singlom i widze bul d**y u mezatek z dziecmi. Ja mam jedno dziecko i juz mu d**e trują kiedy kolejne. Juz ich boli ze syn mi podrusl i mam za duzo wolnego czasu. Niech sie gonią. Korzystaj z zycia kochana, bo potem to tylko pranie gotowanie sprzatanie, zabawianie dziecka i meza.

ale bledow natrzaskalam cholerny telefon ból d**y oczywiscie nie bul ble

ja to raczej napewno nie .... w niektórych kwetiach zmądrzałam i nie wiem ale musiaby się wdarzyć cud bym wzieła ślub.... perspektywa wiązania się świętą objetnicą z kłamcą albo jakimś zboczeńcem jest przerazajaca

Ja odpowiadam krótko "ja się do tego nie nadaję" i tyle. Czy bym chciała, czy nie to inna sprawa, ale jak mnie ktoś wypytuje, to mówię, że nie chcę być z nikim, a jak pytają czemu, to tak jak wspomniałam, że się do tego nie nadaję. Kropka. Możesz mówić: bo cenię sobie wolność. Albo: spokojnie, zawiadomię o ślubie kilka miesięcy wcześniej.

Właśnie jakby mi nie zależało na rodzinie,to nie przejmowalabym się przecież gadaniem innych. A tak to jest nie ciekawie.Najgorzej,ze nasiliło się to z chwila,kiedy pojawiły się male dzieci w dalszej rodzinie.Nie dość ze pytają kiedy ślub to jeszcze :a kiedy ty będziesz miała dziecko,twoja mama chciałaby być juz babcia.(moja mama na szczęście nic takiego nie mówi).

a ile masz lat

38:/ Wiem wiem,sama jestem sobie winna,ze jestem sama i takie tam.Możecie mi tego oszczędzić. No nie wyszło.Aż się sobie dziwie ze tak wyszlo,w życiu nie powiedział abym ,ze tak skończe:/ Nie,nie szalalam i nienwybrzydzalam za młodu,nie byłam tez typem samotnika i mruka.Tak pośrodku.O i co?I nico :/

nie trzeba było latac za przygłupami jak bałas młoda xxx to właśnie te puszczalskie szmaty co za młodu spały z kim popadnie, to wyszły na tym najlepiej... mam taki przykład w rodzinie, dziewczyna się nie szanowała, seks uprawiała już w wieku 15 lat, potem tych chłopaków w łóżku miała chyba z kilkunastu, większość to doopki, zabawili się i kop w tyłek; jednak ta dziewczyna miała szczęście, w wieku 22 lat poznała faceta z mieszkaniem, szybko poszła z nim do łózka, ciąża, po 3 miesiącach od poznania się (!) już brali ślub, i teraz są już grubo ponad 10 lat po ślubie, dobrze jej się żyje, ma dwojke dzieci, mieszkanie, wszystko. Aha jakiś czas miala kochanka, bo mąż jej nie zaspokajal :) Więc nie piszcie bzdur, że trzeba było się szanowac i nie latać za bad bojami, bo wlasnie takie szmaty co spały z kim popadnie to wychodzą najlepiej w życiu. To wlasnie takie co się szanowały, nie szły szybko do wyra, to wlasnie takie są starymi pannami, wiem bo jestem jedna z nich.

Zaraz będzie zenstare panny same sobie winne bo czekały na królewicza z bajki.Ja nie czekalam i co.

ja też nie szukalam księcia, nie wybrzydzalam, a tez stara panna choc kilka lat mlodsza od Ciebie ale watpie ze cos sie zmieni w moim zyciu, nie mam szczescia...

Ja urodziłam mojemu narzeczonemu dziecko a ten nie chce się ze mną kochać..

Mi tam powolisię robi wszystko jedno.Mam byc sama to niech będę.Abym tylko była zdrowa i miała dobrze płatna prace.To sobie poradze. Żeby mi tylko rodzina dala spokój z odcinkami.Ludzie bywają bez wyobraźni. Właśnie jak mi ostatni wujek zapodal tekst kiedy będę miała dziecko to sobie pomyslalam:taa ja.38 lat.Najpierw musiałaby kogoś w ogóle poznać.wejść w jakiś związek.Zanim doszłoby do seksu to tez przeciez, nie kwestia paru dni.W końcu czy w ogóle zaszlabym w ciążę i czy dziecko byłoby zdrowe.....takie dylematy.Myślałem,ze się poplacze:(

nie ma odpowiedniego faceta

nigdy nie mialas faceta?

A co za znaczenie czy miałam Do 30 tki nie Po 30 mialam, ale juz parę lat nie mam.A co to wnosi do tematu ?:(

Ja zawszę mówię w takich sytuacjach, że mężowie są już niemodni i inne tego typu głupie odzywki ;) W końcu ludzie nie zadają tego typu pytań, żeby usłyszeć twoją historię życia czy opowieści o jego wartościach, więc mają odpowiedzi na podobnym poziomie.

A może powiedzieć,ze podobają mi się kobiety?? Haha. To by bylo. Juz mi ręce opadaja. Kolejny tekst jaki mi się przypomniał:a kiedy będziemy się bawić na twoim weselu? A no nigdy. Bo jesli juz nawet wyjde za maz,to podobają mi się male śluby typu młoda-stara para,rodzice,świadkowie i rodzeństwo.potem obiad ,ciasto i do domu. O i tyle.

Masz fatalna i nietaktowna rodzine :O :( Jak Ci wujek bedzie znowu przynudzal to zapytaj czy zna dobrego kandydata? :O ? Swoja droga moja kolezanka zawszla w ciaze w wieku 40 lat a dziecko zdrowe wiec moze tez pomysl nad tym. Ona mieszka w Nimeczech i nikt sie nie dziwi ani nikogo to specjalnie nie obchodzi.