Czy sie z nim spotkac?

Utwierdzicie mnie w przekonaniu, że raczej nie powinnam, a może powinnam jednak? Przyjaciółka chciała mnie poznać z facetem, on wcześniej sam powiedział, aby mnie z nim poznała. No i w sob.pisze czy mam czas dzisiaj na spotkanie, to było późnym już popołudniem, ja już miałam sobotę zaplanowana, ale zaproponowałam nast.,sob. No i pisze mi potem, że rozmawiała z nim i powiedział, że na razie nie chce się ze mną spotkać, bo ma spotkanie z inna dziewczyna. To jest dojrzały facet, a zachowanie jakieś jak dzieciaka. Spotkać się kiedyś, gdyby jeszcze proponowali?

Smacznego rosolu i może ktoś coś napisze?

zemścił się za to że go wcześnie odtrąciłaś ... typowe zachowanie dla obrazonego jaskiniowca

zemścił się za to że go wcześnie odtrąciłaś ... typowe zachowanie obrazonego jaskiniowca ... ja osobiście odpusciła bym go sobie bo jak z nim bedziesz i np. pojdziesz na badania do meskiego ginekologa to on w zemśce przer**** twoje kolezanki, sasiadki, matke, ciotki a nawet psa jesli bedzie płci zeńskiej

spotkać się nic nie szkodzi. Lepiej go poznasz , zastanowisz się co dalej

Męski ginekolog?! To chyba c*****y lekarz,bo damski jest dowcipny...

Ja myślałam, że takie zagranie to tylko małolaty maja, a tu stary chłop. Od razu jego zdaniem miałam frunac na spotkanie, skoro po 17 koleżanka napisała? Mam swoje życie, zaplanowany dzień. Tak myślę sobie, że jak już na początku taki numer to czy nie jest to jakiś dziwak.

ja bym sie nie spotykała, to jakiś burak..raz , ze zaproponował, Ci spotkanie na ostatnią chwilę.. to powinien liczyć się, z tym, ze możesz miec inne plany.. więc takie tłumaczenie jak zemsta, to w ogóle bez sensu jest, a nawet jesli by tak bylo, no to też średnio o nim świadczy. A druga sprawa, skoro faktycznie tydzień póxniej miał inne plany, mógł po prosru powiedzieć, że jest zajety, nie musiał wyskakiwac od razu z inna dziewczyną.. i faktycznie tak to wygląda, jakby została jego wielka duma urażona, za to, że się wtedy z nim nie spotkałaś. Normalnie chłopak powiedziałby, że spoko, nie szkodzi, i zaproponowałby kiedy indziej spotkanie, albo za jakiś czas znów się odezwał, przyjął to rcazje spokojnie z uśmiechem. Przynajmniej, ja z takimi reakcjami się spotykałam.Tak więc dla mnie to jakiś skończony palant, olałabym takiego.

a iel ten "dojrzały" facet ma lat? I czy nie ma on przypadkiem na imię Marcin?

Tak też zrobię, jak mojarzyjaciolka zaczelaby temat, to ja go zmienię. To jej kuzyn, a nie chciałabym stracić z nią przyjaźni. Tylko jak delikatnie jej dać do zrozumienia, aby już nie wracała do tematu. Chociaż mu się może z kobieta powiedzie i temat zniknie.

po prostu kolejną sobotę miał już zaplaonowaną jak widać myślenie proaktywne sie opłaca. nie widze w tym zachowaniu chęci zemsty. ty nie miałaś czasu w te sobotę on ma zajętą przyszła. to chyba dosyć oczywiste jest? czy nie bardzo?

no ale po co przekazał, że koniecznie, z inną dziewczyną się spotyka.. mógł powiedzieć po prostu ze jest zajęty.. a zresztą niech się zdecyduje, albo tamta, albo autorka. Już od razu na wstępie informować dziewczynę, ze spotyka się też z inną to chyba nie najlepiej wróży dalszej relacji.

ale na co ma sie decydować jak jeszcze sie z żadną nie spotkał? poza tym mówi jak jest. czyli jest szczery. co miał przekazać? że mu dziadek umrze w przyszłą sobotę i ma pogrzeb?

"Już od razu na wstępie informować dziewczynę, ze spotyka się też z inną to chyba nie najlepiej wróży dalszej relacji." .... aha

jak w handlu. decydujesz sie albo nie. to sie nazywa konkurencja i dywersyfikacja korzyści. uzależnianie sie od jednego dostawcy to pewne bankructwo

"Już od razu na wstępie informować dziewczynę, ze spotyka się też z inną to chyba nie najlepiej wróży dalszej relacji." .... aha zgadzamsię z tobą .... dosknale znam taki typ mężczyzn ... miałam wiele razy z takmi doczynienia i doskonale wiem że z takim jeś kiepski związek

rozumiem, że na początku relacji, to normalne, że spotyka się z kilkoma osobami... ale nie informuje się o tym drugiej osoby.

raczej , ze kiepscy z nich pantoflarze. to nie jest równoznaczne z kiepskim związkiem bo nie każda potrzebuje pantoflarza

a dlaczego nie informuje sie o tym drugiej osoby? moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie dla każdej ze stron.

chociaż, czy normalne nie wiem.. wiem, ze duzo osób tak robi.. ja też tak robie.. ale przeważnie wtedy, jak średnio mi zalezy na drugiej osobie, raczej traktuje tego kogoś, jak kolegę którego chce poznac i zobaczymy co będzie.. jak facet jest mocno zainteresowany dziewczyną, to zabiega tylko i wyłącznie o nią, czeka na znak od niej by sie spotkać itd, nie spotyka się w tym czasie z tabunem innych dziewczyn. Przynajmniej takie moje zdanie.

gameover, własnie przemawia przez Ciebie chora duma, widać, ze jesteś takim samem bufonem jak bohater tej opowieści.. jaki pantoflarz itd? Przecież, ona tylko grzecznie odwołała spotkanie bo książe, zapropnował na sotatnią chwilę, a ona w tym czasie miała inne plany. I co teraz duma wielce urażona.. tak niech jej teraz pokaże gdzie jej miejsce, tak jak ona to zrobila.. Dobrze myślę.. taki jest twój tok myślenia.. żałosne..

ja bym olała

ja tam nigdzie nie widze urażonej dumy tylko konsekwencje w realizowaniu planów i szczerość wobec osób, z którymi się te plany wiążą. ma prawo przed wyborem dokonać oceny a odmawianie mu go zakrawa na jakieś zapędy dyktatorsko moonoplistyczne

ehh no własnie spotykanie się z dziewczynami, porównujesz, do wybierania towaru w sklepie.. poczekaj, spotkam sie z inną zobaczę czy Ty lepsza czy tamta.. Sorry, ale ja bym nie miała ochoty na kontynuowanie takiej znajomości. Nie jestem jakims produktem do oceniania, albo facet jest zainteresowany właśnie mną, albo się żegnamy.

poza tym załatwianie takich spraw przez koleżanki nie wróży dobrze ani jemu ani tobie. skad wiesz czy napisała ci prawdę? w końcu sama mu zaproponowałaś te przyszłą sobotę czy potrzebujesz zawodowego negocjatora w tym celu, który być może robi cie w bambuko bo np też jest zainteresowany tą osobą aalbo po prostu ma wredny charakter

ale który facet?:D xxx no to w takim razie sie pożegnam:)

no i super, niepotrzebny mi kolejny bufon:) papa :) co do autorki.. własnie też jest to prawdopodobieństwo, ze koleżanka Cię zrobiła w bambuko, to jakaś dobra koleżanka..? może Ci czegoś zazdrości np, i celowo tak powiedziała..

Kochani, koleżance wierze w stu proc. Ona jest naprawdę sprawdzona. No i boje się, że narobi się nie smaczku trochę przeze mnie Bogu ducha winna osobę. Za późno się zreflektowali na propozycje spotkania. To było już po 17. Szczerze nie jest to eleganckie gdy dostałam odp.ze spotyka się już z inna dziewczyna, a ja mam sobie pójść. Tyle, że ja nie odpowiedziałabym tak grubiańsko, można było powiedzieć ze w innym terminie. Faceta na oczy nie widziałam, i nie musi mi się tłumaczyć z kim się spotyka. Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.

no to daj sobie spokój z nim, tym bardziej, że nie widziałaś go nawet.. to co z oczu temu serca nie żal. A wydajesz się rozsądną dziewczyna, więc pewnie szybko znajdziesz, jakiegoś porządnego chłopca. Tego kwiatu, pół światu.

Właśnie, chociaż gość kiedyś łaskawie zechce się poznać, ja podziekuje. Tylko muszę tak delikatnie sprawę zamknąć,zeby koleżanka naprawdę jak siostra najlepsza nie poczuła się niezręcznie. Bo ona chce dla niego jak najlepiej, po poprzednich jego związkach, które okazały się porażka.