Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powinnam zaprosic kochankę eks męża na komunię naszej córki. ..?

Polecane posty

Gość gość
Nie zapraszaj do swojego domu wywłoki która rozbiła ci małżeństwo. Nigdy. Ojciec nie chce niech nie przychodzi. To twoje życie, a wywłoka wywróciła je do góry nogami. Ogólnie ma tupet. Komunia to dzień rodzinny, ona rodziną nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te, które chcą byś ją zaprosiła to pewnie są obecne konkubiny, które rozbiły małżeństwo swoich konkubentów. Stoją po stronie eks'a bo same są w identycznej sytuacji: była żona nie zaprasza na żadne uroczystości rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz na święto komunii świętej zaprosić człowieka z kobietą z którą złamał święty sakrament małżeństwa który was łączył? -Nie sądzisz że ona będzie tam nie na miejscu? Jaki on dał tym przykład dziecku? Pomylił się? -A gdzie miał rozum? Widocznie nie jest człowiekiem wyznającym wartości chrześcijańskie skoro nie wymodlił u Boga właściwej kobiety i brawurowo powiedział TAK przed ołtarzem Tobie. -A może ochodząc się pomylił? -Tak czy siak, ten człowiek Cię skrzywdził i jeżeli jego pomysłem na naprawienie swoich błędów jest pojawienie się na takiej uroczystości z kochanką to lepiej żeby się nie pojawiał. A wszyscy ateiści niech sobie wsadzą w dupę swoje rady bo są zwyczajnym stadem baranów służących ilumiantom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to w ogóle za ojciec który stawia ultimatów, że albo przyjdzie z kochanką albo wcale????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w życiu bym za próg mojego domu nie wpuściła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 11:41 ty jestes pewnie albo kochanka jej meza albo jakas inna ktora daje zonatemu i co zal ci d**e sciska? wez nikt nie chce ogladac obiet ktore rozbijaja rodzine zabieraja dzieciom ojca! zrozum to tepa dzido :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zapytam o coś innego. Czy ja dobrze zrozumiałam, że koszty przyjęcia ponosisz sama? I on jeszcze ci narzuca, kogo masz zaprosić? U mnie też tak jest, początkowo on się chciał dzielić kosztami i impreza miała być wspólna, czyli rodziny z obu stron i my z nowymi partnerami. Ale zaczął się wykłócać o kasę i rzucił tekst, że nie ma żadnej wspólnej imprezy. Sądził, że będę go prosić, błagać, ale ja wynajęłam małą salę i zapraszam tylko najbliższych ze swojej rodziny. On będzie robił dla swojej rodziny imprezę dzień później. Ma co chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem tak,mleko się rozlało,trudno.Tylko dziecko na tym cierpi. Mszczenie sie w takiej sytuacji kiedy zbliża się uroczystość waszego dziecka nie jest w dobrym tonie.Kochanka nie powinna nawet chciećw tej ceremonii uczestniczyć,i dajmy jej spokój.To że nastąpił rozwód nie znaczy że ona jest przyczyną.W dobrym ,szanującym się związku ,darzącym się miłością takie historie się nie zdarzają.Tutaj jej po prostu nie było,a jesli była to przestała być pielęgnowana,spoczęliście oboje na laurach bo uwazaliście że jesli jest ślub to mąż/żona jest na wyłączność.Tak nie ma,o miłośc trzeba walczyć i dbać o nią do grobowej deski. Jesli jej nie bedzie to znajdzie się łamistrajk i pozamiatane.Tak stało się z Wami.Teraz pomyśl o sobie,dziecku i błędach które były i nie powinny się powtórzyć w Twoim życiu.ZAKŁADAM że to nie jest prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie te baby są głupie-taaak zaproś ją i jeszcze przy całej rodzinie i znajomych przeproś za to że żyjesz, jeśli zaś nie przyjdzie kochany tatuś to masz jak na widelcu co to za ananas. Kobieto szanuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napiszę tak: związałam sie z rozwodnikiem, ale rozwód nie z mojej winy, bo rozstali się 4 lata przed naszym poznaniem. Córka wtedy mojego partnera miała też komunię, my byliśmy razem rok. Do głowy by mi nie przyszło iść tam:O a też znałam jego córkę i lubiła mnie. Tylko jakoś mi to nie pasowało żebym się tam pojawiła, bo nie byłam przecież zoną. Sytuacja w drugą stronę: mój mąż mnie zdradził z pewną kobietą i odszedł do niej, nie chce mi się tutaj niczego wywlekać, ale dziwna to kobieta była, bo nie dość, ze już starsza to jakoś usilnie zabiegała o kontakt ze mną:D Taka śmieszna sytuacja dość, bo on już mnie zostawił, my jeszcze przed rozwodem, oni razem mieszkają, a ta wydzwania do mnie i mnie na kawę zaprasza:D Potem była komunia syna i zaprosiłam eks męża bez jego tej nowej partnerki. Rozmawiałam z eks mężem wtedy, ze mam nadzieję iż rozumie moją decyzję, bo ja też jak autorka strasznie przeżyłam to rozstanie. Były mąż powiedział krótko, że nie mam co się nawet tłumaczyć, bo nawet jakbym ją zaprosiła to on by przyszedł sam gdyż z nią to nie wypada w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mężowi, ze absolutnie jej nie zaprosisz, bo chcesz mieć spokój na komunii własnego dziecka, a twoja rodzina jak zobaczy tą szmatę, to nawet może ją zbiorowo zatłuc, gdy wpadną w szał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, pomyśl o dziecku. Jaki przykład dasz córce jeżeli pozwolisz się tak poniżać? Jak ojciec nie przyjdzie to trudno, dziecko kiedyś i tak się dowie, że tatuś ma ją w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu nie zaprosiłabym tej kobiety w takiej sytuacji. A poza tym kwestia finansów- skoro Ty sama organizujesz i płacisz to były mąż NIE MA JAJ. Skoro to jego dziecko i oburza się, że nowa partnerka powinna być to niech też pamięta, że JEGO dziecko będzie miało przyjęcie za które ktoś musi zapłacić. Litości!!! Niech mają jakiś wstyd, rozbić małżeństwo a na końcu oczekiwać, że będzie się gościem to jakaś kpina. U mnie była podobna sytuacja, były mąż chciał na komunie syna przyjechać z cała swoją nową 4-osobową rodziną. Powiedziałam krótko, że ja organizuje przyjęcie dla osób które dla dziecka są ważne, a syn jego nowej rodziny wcale nie zna. Autorko, nie miej rozterek z tego powodu. Twój były powinien się cieszyć, że masz w sobie tyle kultury, że dla Ciebie sprawą oczywistą jest to, że jego zapraszasz. Oczekiwanie od ciebie czegoś więcej to oznaka braku honoru i wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej autorko napisz co postanowilas po przeczytaniu reszty komentarzy? widzisz wszyscy pisza ze to niedorzeczne, chore nie rozumiem jak tak mozna postepowac jak Twoj eks maz i jego kochanka. rece opadaja ze sa tacy ludzie. najlepiej wyslij mu linka do tego tematu, niech sobie poczyta zreszta co Ci zalezy dobrze o Tobie myslec nie musi , moze mu sie w mozgu rozjasni jak tu wejdzie, moze po tym zacznie sie zachowywac normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie zaprosiła. Nie wyobrażam sobie siedzieć z kochanką męża przy jednym stole. Ale ja już taka jestem, jak kogoś nie lubię, to ten ktoś na pewno o tym wie, nie lubię sztuczności, udawanie czegoś na siłę. Tatuś jak córkę kocha to przyjdzie, choćby na chwilę. A tamta sama powinna wiedzieć, że nie jest mile widziana, ale czego się spodziewać po kochance, przecież taka żadnych zasad nie ma, więc pewnie by przyszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu bym się na to nie zgodziła :O Jak on się z nią na parę godzin rozstać nie może to niech nie przychodzi wcale, drań jeden...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze gdyby nowa partnerka eksa nie miała nic wspólnego z Waszym rozwodem,np. właśnie poznał ją później, pobrali się, to może bym się zastanowiła, ale kochanicy, która weszła z butami w moje życie nigdy bym nie zaprosiła, taką też trzeba z buta i ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie proś tej szmaty... nie daj na siebie pluć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zaproś ją i bądź dla niej szczególnie miła i uprzejma. Jak ma za grosz godności to będzie ją to zżerało od środka miesiącami, może nawet dojść do tego że sama od niego odejdzie po przemyśleniu tego wszystkiego. Sztuka nie jest walczyć z wrogiem tylko być dla niego miłym wbrew oczekiwań. Kochanka nie ma godności, ani sumienia. Nie zżerało jej to, że rozwaliła komuś rodzinę, to na takim przyjęciu tym bardziej będzie się panoszyć i obnosić ze swoim "misiem". Ja bym się czuła poniżona, będąc uprzejmą dla takiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie. Jestem autorką tematu, z ktorym się borykałam.Na uroczystość naszego dziecka zaprosiłam tylko eks męża i jego rodzinę, -rodziców i rodzeństwo. Rodzice i rodzeństwo potwierdziło przybycie od razu. Nie zaprosiłam tej kobiety i do końca podtrzymywałam tą decyzję mimo szantażu eksa :-).Do końca nie wiedziałam co zrobi, jak postapi bo zarzekał się że bez niej nie przyjdzie. Przyszedł.Był sam. Sam w kościele i nawet na przyjęciu. Ofiarował dziecku prezent. Zachowywał się dobrze. Bardzo ucieszyła mnie jego postawa bo nasza córka była bardzo szczesliwa. Dziękuję Wam za dobrą radę i wzmocnienie które pomogło mi to wszystko przejść. Jesteście MEGA :-) :-) :-) !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba sobie kpi :D Szacunek do matki dziecka = szacunek do ciebie Ta k****a nim manipuluje Nie zapraszaj jej, jak mu zalezy na dziecku sam przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz po fakcie ale miałam pisac nie zapraszaj. Komunia jest dla bliskich osob czyli rodziny. Jesli byloby to wesele corki to normalne ze prosi się z osobą towarzyszącą. Na komunie niestety nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wogole kocha wasza corke?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×