Czy to ADHD? do mam 4,5 latków

Moj syn ma 4,5 roku. - Jest bardzo *****iwy. Nie przeszkadza mi ze biega i skacze, że jest żywy, ale np jak tylko nie jest czyms zajęty to zaraz zaczyna być nadpobudliwy. Czyli np potrafi usiąść po turecku i grac ze mną pół godziny w gre i jest "spokojny", układa puzzle, rysuj****awi sie cistoliną, układa klocki itp i wtedy normalnie sie zachowuje ale jak tylko "czegos nie robi" to zaczynają mu ręce i nogi chodzić w jakiś taki mam wrażenie niekontrolowany sposób, tzn ze jak np usiadł na kanapie to zraz wpycha stopy pomiędzy poduchy, albo jak stoi obok zgrzewki wody i ze mną rozmawia to juz od razu na nia wchodzi mam wrazenie ze nieswiadomie to robi. Wszystko musi dotknąć , popchnąc, kopnąc jak przechodzi. (oczywiscie przedmioty nie ludzi;)) Z drugiej strony jak oglada bajke to jest zupełnie spokojny, nie zmienia miejsca co 3 minuty, leży albo siedzi zupełnie spokojnie. Wieczorem czesto puszczam mu muzyke relaksacyjna i masuje mu nóżki, wtedy tez bradzo to lubi, jest spokojny, łagodny. Ale czasem masakra, jak lezy i mowie zeby przestał sie wiercic to przestanie ale zacznie liczyć obrazki na ścianie:) A jak go juz calkowicie ucisze i powiem zeby był spokojny to zacznie np "cmokać" - tak jakby stale musiał coś robić. Martwi mnie też to ze czasem, rzadko ale czasem sie zdarza, że sie zacina jak mowi i wtrąca yyyyyyyyyyy. Prawie zawsze dzieje się tak wtedy kiedy mówi cos bardzo emocjonujacego albo chce cos opowiedziec nowego i mam wrazenie ze musi sie zastanowić jak to powiedzieć. Poza tym jest zupełnie normalnie rozwijającym sie dzieckiem, liczy, dodaje, odejmuje, jezi na rowerze z 2 kołami, lubi pomagac mi w kuchni, podlewać kwiaty itp. Czasem jeszcze zapomina np. co miał zrobic. Albo idzie sie ubrac ale po drodze znajdzie zabawkę to się nia zacznie bawić. Choć z drugiej strony pamięta o myciu rąk, o gaszeniu swiatła, o wynoszeniu bielizny do brudów itp. Czasem sa takie dni ze sobie myślę że to jest nie możliwe zeby on miał adha a czasem są takie ze po prostu jestem pewna ze coś z nim jest nie tak... Nie wiem czy mnie rozumiecie:( Jak rozmiawiam z mamami z przedszkola to ogólnie wszystkie mówią ze ich chłopaki zachowują sie podobnie, pani w przedszkolu też nie zgłasza żadnych problemow choc kilka razy podkreślałam ze mam obawy ze jest nadpobudliwy. Wiem ze ja sama tez bywam zbyt wymagajaca dlatego chciałam zapytac inne mamy jak to u Was wygląda. Nie ukrywam ze boje się adhd. Znajomi maja syna z tym problemem w wieku szkolnym i naprawdę jest im bardzo cięzko, dziecku zresztą też ciężko sie z tym zyje. Czasem patrze na mojego syna i naprwdę mam wrazenie ze jest po prostu strasznie rozkojarzony, szybki, ciagle sie spieszy. Jak przeczytałam sobie opis rozwoju 4-5 latka to ogólnie jest napisane ze dzieci w tym wieku sa zywe i mają mnóstwo energii i sa nie do opanowania ruchowo i emocjonalnie. Ale czasem zastanawiam sie czy u mnie to nie wychodzi poza normy... Napiszcie coś dziewczyny. Jak się zachowują wasze chłopaki?

dzieci sa rozne ,jedne sa wstydliwe drugie male rozrabiachy,dla mnie jest normalny poprosu jest dziecko zainteresowane wszystkim i niech poznaje swiat. to ze sie zacina -on by chcial duzo wiecej powiedziec ale mu chyba slow nie starcza,dzicko jest normalne ,ciesz sie ze jest taki bystry,o nic sie nie martw

Może ADHD,może ADD ( w obydwóch przypadkach są odmiany natężenia), może takie z niego żywe srebro. Nikt się nie skarży to nie cuduj.

Tak ty u zywego dziecihaka widziszadhd a ja znam taka mame ktorej wszysjcy mowia zme z dzieckiem jest cos nie tak -a ona zE nie

Moje dziecko jest takie samo tyle że to dziewczynka...spryciula, pomysłowa z wyobraźnią. Daj spokuj to nie adhd.

cieszę się że tak myślisz, moze faktycznie przesadzam... Po prostu jak czasem mówię do niego zeby sie uspokoił , ukucnę, spojrzę na niego i mówię to mam wrazenie ze jest taki rozbiegany, niespokojny... jakby do niego nie docierało:(

Moj ma 5 lat identyko jak np wychodzimy i czeka musi cos dotknac otworzyc szafke jak je to nogi mu pod stolem chodza hehe ale nigdy nie myslalam w kategoriaxh adhd.

no ale u mnie poza tą *****iwością jeszcze te inne objawy, moja starsza córka np też potrafi zapomnieć co miała zrobić ale nigdy nie podejrzewałabym jej o jakieś zaburzenie. po prostu jakos czuje ze to "normalne". A u syna mam takie dni, czasem okresy ze sobie mysle ze to nie jest normalne...:/ Duzo ludzi mówi mi ze chłopaki takie są.

Moj ma 7 lat i dopiero teraz zostalo zdiagnozowane. A teraz objawy i zachowanie na godzien. Nie usiedzi 45 min na lekcji często wstaje , rozprasza go gdy cos sie dzieje obok . Nie potrafi zapanować nad emocjami np. Gdy mu cos nie wychodzi złości sie. Gdy ogląda bajki lub np gra rusza nogami , wstaje niekontrolowanie. Jest hałaśliwy, mimo próśb i wielu tłumaczeń nie dociera do niego. Jest nieświadom swoich czynów mimo ze ma powtarzane kilkakrotnie ze czegos mu nie wolno robić to i tak zapomni i to zrobi. Ma tez dużo zalet. No i cale szczęście nie objawia sie u niego agresja. To sa dzieci z Adhd . Twój jest żywy zdrowy więc ciesz sie ze masz takie dziecko :)

no a jak sie zachowywał kiedy miał 4-5 lat? Bo ja tez czasem mu tłumacze cos 10 razy a on i tak dalej to robi i mowi ze zapomniał:( I też nie za dobrze znosi porażki aczkolwiek to tez wiele dzieci ma. Corka tez nie lubiła przegrywać, płakała czasem jak przeglała w gre. Eh....sama juz nie wiem:(

ADHD diagnozuje się u dzieci starszych.... Ale z tego co opisujesz to może mieć zaburzona integrację sensoryczną.... Zrób mu diagnozę Si i się okaże.... diagnoza si jest płatna to ok 400 zł, poszukaj w okolicy gabinetu integracji sensorycznej.... Wygoogluj tez sobie o co chodzi w tym zaburzeniu, wiele ci to unaoczni.... Jeśli wyjdzie w diagnozie ze syn ma zaburzenie, to najlepszy moment żeby zacząć terapię.... później efekty są dużo słabsze.

mój 4 latek jest taki,jak sie bawi jest ok, ale jak daje mu kare siedziec na pufie i ma sie nie ruszac to on nie potrafi usiedziec,tak samo ustac spokojnie,marwie sie bo za rok idzie do szkoły nie wiem jak w ławce usiedzi

w lawce usiedzi,zobaczy inne dzieci i sie uspokoi.

Mój syn jest nadpobudliwy psychoruchowoz deficytem uwagi i: podczas oglądania bajki ciągle się wierci nie skupia się na niczym ciągle się bawi przytrzymany robi się agresywny nie śpi spokojnie często wybucha jest drażliwy brak mu pewności siebie gdy coś mu się nie uda potrafi tym rzucić trzeba powtarzać wielokrotnie co ma zrobić bawi się tylko z starszymi dziećmi

Zapomniałam dodać że w przedszkolu przeszkadza pani i często ma kary

bo tylko chce zeby pamietala o nim,lubi byc punktem i zwracac na siebie uwage,moze zostac aktorem ,

tylko dlatego ze ma cos do powiedzenia to go w przedszkolu karza?co to za przedszkole?dziecko jest zywe i inteligentne,gdyby byl jakims bucem to by slowa nie pisnal tylko siedzial jak slup.ja juz go polubilam.