Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam bo lubię

Polecane posty

Spokojnej słonecznej niedzieli wszystkim życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki słonce wyszło zza chmur! :D czas świętować ŚWIĘTO PRACY Lubie to święto tym bardziej że nie jest przymusowe ;) Wzdłuż ziemi swobodnej, od morza do Tatr, po niebie pogodnym przechadza się wiatr i zorzę rozwija jak hasło w pochodzie, i śpiewem się staje, gdy chwyta go młodzież. -Piosenka serca nam uzbraja i naprzód prowadzi nas piosenka o Pierwszym Maja święcie ludowych mas./bis Idziemy szczęśliwi, my — z łanów i hut, marzenia ożywić! Wesoły nasz trud i w dłoniach jak płomień robota się pali, bo naszym zadaniem budować socjalizm. -Piosenka serca nam uzbraja i naprzód prowadzi nas piosenka o Pierwszym Maja święcie ludowych mas./bis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedzielnie się kłaniam Orsejko a herbatka dla herbaciarek takich jak ja to gdzie????;) przeca ja kawy do pyska ie biorę:P u mnie dziś ta od rana słonecznie i nawet w cieniu 19 za oknem. wczoraj było tak ciepło, że bez kurtki można było się obejść. apropos wczoraj, nie zajrzałam do czytelni, bo byłam zajechana jak koń szmaciarza;) tak sobie dałam do wiwatu, że zanim poszłam spać musiałam łyknąć nimesil, bo tak bolały mnie plecy i krzyż:o a wszystko to przez te kwiaty balkonowe;) jak wyruszyłam z domu o 10 tak na tyłku na dobre usiadłam o 20 po drodze zabrałam mamę, bo ona też obsadza swój balkon, zajrzałyśmy do dwóch innych sklepów w poszukiwaniu keramzytu, bo tam gdzie kwiaty nie było:o potem jeszcze zwykłe zakupy i tak zeszło. po obiadowej przerwie zabrałam się do sadzenia, okazało się, że w moim pudle były dwie pelargonie mojej mamy, pojechałam zawieźć, przy okazji pomogłam jej sadzić - dziś mam zakwasy od kucania:P i jak lubię ładnie ukwiecony balkon, tak ogrodniczką nie mogłabym być:P a plecory bolą nadal:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo pewnie dwa kotusie w domu nie przejdą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo Tekla i Vanilia jak zaczynałam pisać, nie było widać. Teklo a jaki sernik pieczesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo śniadanko pyszniutkie, choć raz załapałam się prawie o czasie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko - mam kota i to Pana na włosciach, mógłby być konflikt. Po drugie ta kotka chowana na wolności wcale nie musi być szczęśliwa z powodu mieszkania w czterech ścianach, obcy teren, obcy kot. Mogłabym jej zrobić niedźwiedzią przysługę. Jednak największą przeszkodą jest małżowina który na taki numer się nie godzi :O Mogłabym znaleźć dla niej jakiś dom - i tu: patrz "po drugie" Opiekujemy się nią tutaj żeby miała co jeść i pić i obserwujemy póki co . ❤️ Dziewczynki - sernik zajechał na stół! (__&&&&&&&&&&&__)? Zapraszam, częstujcie sie a ja ubieram sie i śmigam na jowejek na godzinke - runda wokół jeziora i do domu 🖐️ A! i jak na pochód nie poszłyscie to chociaż odsłuchajcie patriotyczną pieśń i nauczcie sie tekstu tej pierwszej na pamięć :P:P:P MP3ki niestety nie znalazłam - tylko tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiliśmy 18 km razem 700 kcal :P Zulko ❤️ sernik wiedeński to jest - zajadaj, nie ma ani grama ciasta, jest puszysty i delikatny z niewielką ilością rodzynek i skórki pomarańczowej (mojej) Jutro wybieramy sie zwiedzic Browarium naszej wsi bo małżowina jeszcze tam nie była. Zwiedzanie(2,5godz) konczy się degustacją piwa więc chyba podjedziemy trolejbusem :P Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo zajadam więc Twój serniczek, mniammm pyszny jest 👄 co do kotusi, to pewnie to po trzecie jest najtrudniejsze do przebicia;) to po drugie - mimo obiekcji - jest do przerobienia - i zamknięcie w czterech kątach i rezydenta - wiem, bo sama przerabiałam;) ale póki co, dobrze, że kotka ma wikt:) i przydałoby się ją wysterylizować jeśli nie jest. nie wiesz jak z nią jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądam "Ogniem i mieczem" na TVPKultura :P Zulko - kotka nie daje sie podejść bliżej, trzeba czekać aż sie oswoi. Na pewno niesterylizowana bo jakim cudem :O Nie wiesz jak to jest ze sterylizacją i odrobaczaniem bezdomnych kotków? Pewnie też ma kleszcze jak każdy zwierzak :O Zajrze na strone mojej przychodni wet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo pamiętam, że kiedyś jak teściowa przygarnęła kotkę dostałam od TOZ-u kwit na sterylkę - nie wiem jak jest teraz:o wiem, że marzec jest miesiącem, kiedy weterynarie (niestety nie wszystkie) dają zniżki na te zabiegi. bez zniżki jest to koszt od 150 do 180 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro idę do roboty, większość koleżanek na urlopie, a że my dwie w pokoju to jedna zawsze musi być:o niesprawiedliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz spadam, idę na masaż w wykonaniu małżowiny, bo plecory dalej napierniczają:o trzymajcie się ciepło 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłego dnia życzę .❤️ Kawusia ,herbatka i inka zapraszam UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się i ja :) Vanilko.. dzieki za kawunie :) Wszystkim milego dnia zycze 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane koleżanki. Dziś pracuję. Wolę to niż gości w domu :P. Impreza się udała, było słoneczne, dzieciaki szczęśliwe. Oczywiście, alkohol w ukryciu, ale był :P Nie jestem zwolenniczką takich rozwiązań, ale nikomu nic nie narzucam. ich dzieci, ich decyzje :P. Ja jestem umęczona swoimi gośćmi. W sobotę aż się popłakałam z przemęczenia. Moja bratowa jest alergiczką więc nawet kanapy odsuwałam i przecierałam podłogi by nie kichała.... Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normalności :P. Niedługo, znaczy jutro po południu :D. Dobrego dnia wszystkim życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że już jesteś po i możesz odpocząć w pracy Dorixiu ❤️ Na przyszłość życzę Ci świadomej korekty działań w "tych" sprawach. Nie warto się poswięcać, czym więcej z siebie dajesz tym bardziej uważają że im sie należy a jak coś idzie "nie tak" to obrabiają doopsko :O Trzeba troche od ludzi wymagać - taki styl jest lubiany i bardziej doceniany. Pozwól sobie od jutra na luksus tylko dla siebie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix..współczuje wiem co to znaczy bieganie i włażenie w dope ..a tak jak Tekla pisze itak ci ją obrobią jak cos będą cię omijać :O pisze to bo własnie tak mam za tyle lat skakania i biegania teraz zostałam tą najgorszą co rodzine ma w dopie ..wyszło tak że niby mam rodzine ale jej nie mam ..nie mam oparcia :O a najbardziej boli że rodzice nabierają wody w usta by nie urazić bardzo obrażonej i pokrzywdzonej strony bo to ja jestem winna że była w tym czasie choroba w domu ...no że brakowało na przyjecie wystawne jak zawsze no i wreszcie jak mozna odmowić komuś przyjazdu gdy ktoś sobie zaplanował ..lecz zapomniał się umówić zapytać o plany itd. to bardzo boli ..kosztuje wiele łez itd.. przepraszam was że tak wylewnie pisze ale w grudniu minie dwa lata a ja jestem na boku bo nie chce przeszkadzać w rodzinnych spotkaniach :O organizowane sa spotkania tak żebyśmy spotkały się tka niby przypadkiem ale ja unikam ..jak widze samochód jade dalej ..tak zrobiłam np. wczoraj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Orsejko! wiem co przeżywasz ❤️ ❤️ ❤️ A spróbuj podejść do tego tak jak mi małżowina w innej (naszej) sprawie podpowiada: -ważne jest żebyśmy oboje myśleli o sobie, dbali o swoje zdrowie i o dom a bez „nich” spokojnie MOŻEMY ŻYĆ!!! Mało tego: możemy żyć spokojniej, lepiej i zdrowiej. To nie „oni” nam są potrzebni tylko my „im”, więc niech „oni” zabiegają o nasze względy a nie odwrotnie!!!! ❤️ I po jakimś czasie Orsejko okaże sie, że to prawda! Tak jest. Bez nich można żyć :D:D:D ❤️ A jak zaczniesz o tym zapominać i zaczną Cię nachodzić „złe myśli” - to przypomnij sobie to i powtarzaj tak długo aż osiągniesz spokój. Czego Ci bardzo serdecznie Orsejko życzę ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pojechaliśmy do Browarium mojej wsi :O :D wsiedliśmy na rowery i hajda do lasu! :D Browarium też kiedyś zaliczymy ;) Miłego popołudnia! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️wieczorowo ❤️ Teklo jak to ładnie napisałaś ,też coś podobnego przeżyłam ,zawsze chciałam pomóc dobre słowa, ale prawda za bolała nie już się przestałam tym przejmować ,chodź było trudno. Muszę sobie te słowa powtarzać ,da się żyć bez nich.Tak jak wracając w tamtym roku z wakacji przejeżdżaliśmy 5 km od domu, spytalam czy jedziemy on do mnie ,ze nie mówi ,ze nie wie kiedy się przemoże by tam pojechać, a ja już nie mówię. M powiedział ty jesteś i dzieciaki dla mnie rodziną. Jest nam dobrze, ale bywało rożnie radzimy sobie. Miłego wieczorku❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×